Dlaczego odszedłem z Kościoła? „To była ostatnia spowiedź w moim życiu”. | 7 metrów pod ziemią

preview_player
Показать описание
Gościem odcinka jest Damian Maliszewski.

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

„7 metrów pod ziemią” w formie podcastów:

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

„7 metrów pod ziemią” to internetowe wywiady o tematyce społecznej. Zaciszna atmosfera garażu sprawia, że rozmówcy wyznają prawdę, na którą nie zdobyliby się w telewizyjnym studiu. Rozmawia Rafał Gębura.

🎥 Wideo: Grzegorz Skonecki
🎵 Oprawa muzyczna: Nice Guys Studio
🎞Produkcja: Press Play
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

W Niemczech wystarczy że zrezygnujesz z płacenia podatku kościelnego i nagle magicznie do kościoła się nie należy:D najszybsza apostazja, bez widzenia księdza:) pięknie widać że jedynie o co chodzi w tej instutucji to pieniądze:D

ronidm
Автор

Jako osoba wierząca i chodząca do kościoła, ale szanująca poglądy innych, z zaciekawieniem słuchałem słów pana Damiana i prawdę mówiąc połowicznie się z nim zgadzam. Gdzieś po drodze padło stwierdzenie o modleniu się do plastikowego krzyża czy figurki. Otóż nie, modlisz się do Boga, a te "rekwizyty" mają upiększyć kościół i pomóc w skupieniu na modlitwie, dodając powagi miejscu, w którym się znajdują. Nie modlę się do figurki Boga, czy krzyża z plastiku, ale do Boga, jako podmiotu. Mam mieszane uczucia co do wiary tego Pana bo na początku odniosłem wrażenie, że nigdy nie wierzył, a na końcu zaś mówi, że jednak w coś wierzy. Dodatkowo odszedł z Kościoła nie ze względu na sam fakt bycia katolikiem i wszystkiego co się z tym wiąże, ale ze względu na złe zachowanie księży. Do Kościoła chodzisz dla Boga, a nie księdza, parafii jest jeszcze tyle, że bez problemu można chodzić do innej. Natomiast współczuję mu tej sytuacji przy spowiedzi, powątpiewam, żeby ksiądz się wtedy masturbował, ale mógł się w ten sposób "nakręcać", co jest obrzydliwe, obleśnie i urągające miejscu, w którym się znajdowali, a także samemu spowiadającemu się. Szanuję wybór Pana Damiana, choć nie do końca się z nim zgadzam. Chciałbym zaznaczyć, że Kościół jako instytucję tworzą nie tylko księża, ale i wierzący, jednak uważam, że to głównie zachowanie księży przyczynia się do tego, że ludzie, którzy mają wątpliwości co do swojej wiary całkowicie ją tracą. Sam doświadczyłem kilku "krzywych" akcji ze strony księży (nie chodzi o molestowanie) i wiem, że niektórzy z nich traktują nas, wiernych, jak chodzące skarbonki, albo darmową siłę roboczą. Spotkałem kilku wspaniałych księży, którzy zawsze starali mi się pomóc, gdy miałem jakieś dylematy związanie z wiarą, ale byli też i tacy, którzy powoli zaczęli mnie oskarżać o szerzenie herezji bo miałem kilka niewygodnych pytań. To straszne, ale część z nich traktuje Kościół, jak firmę z ograniczoną odpowiedzialnością... Na koniec chciałbym zaapelować zarówno do wierzących, bez względu na to w co i kogo wierzysz, jak i ateistów, każdy z nas ma wolną wolę i wierzy w co chce, możemy się różnić, ale szanujmy siebie wzajemnie i dajmy żyć innym, tak jak im się podoba ( uprzedzam pytania prowokatorów :oczywiście jeśli jest to zgodne z prawem). Pozdrawiam wszystkich, którym chciało się to czytać, pełen szacunek :P :)

mostwarior
Автор

Ja to bym chciał, żeby wszystkie pieniądze, jakie idą z budżetu państwa dla kościoła były pobierane od ludzi, którzy określają się jako chrześcijanie. To byłaby prosta weryfikacja ilu mamy chrześcijan/wierzących w kraju. Nie wiem, czy procent sięgnął by 40. A tak wpisują nas w chrześcijaństwo mimo iż większość ma to w głębokim poważaniu.

rekawek
Автор

Po wysłuchaniu całego wywiadu odniosłam wrażenie, że decyzja o apostazji była baardzo dojrzała i wynikała z szacunku i miłości do siebie samego. Gratuluję odwagi i decyzji. Życzę już tylko samego szczęścia i powodzenia p.Damianie.

aleksandral
Автор

@rafal. Propozycji w kontrze lub porównaniu proponuje zaprosić do rozmowy prowadzącego kanał pt.” Prowdz mnie Jezus”. Jestem ciekaw jaka on miał by historie, mądrość do przekazania.

kubaliszka
Автор

Na temat kościoła i jego absurdów można mówić godzinami, ale bardzo uderza mnie właśnie spowiedź i doświadczenia z nią związane za dzieciaka. Rodzice posyłali nas w kolejkach do pierwszej spowiedzi gdy mieliśmy 9lat!!! To był wtedy największy stres. Co takie dziecko powie księdzu? Kłóciłam się z przyjaciółką to był mój największy wybryk 🤦🏻‍♀️ Rodzice stali i patrzyli jak stoimy w kolejce poklepywani przez siostrę katechetkę, aby opowiadać staremu dziadowi o swoich słabościach. Ohyda i abstrakcja 🫣

burzkka
Автор

Mam za sobą dziesiątki spowiedzi w swoim dość krótkim jeszcze życiu i nigdy nie miałem podobnego doświadczenia co gość programu, wręcz przeciwnie w zdecydowanej większości księża zachowywali się naprawdę w porządku. Na jakieś kontrowersyjne uwagi od księdza trafiłem może ze 2-3 razy w życiu. W każdym razie współczuję gościowi, że spotkał się z podejściem tak skandalicznym ze strony księdza, ja bym osobiście w takiej sytuacji pisał anonim do kurii.

majster
Автор

Panowie, bardzo dziękuję za ten film.
Rafał, dziękuję za podjęcie tematu i Tobie Damian za szczerą rozmowę i opowiedzenie o wszystkimi. Dzięki Tobie, przypomniałam sobie, że mam jeszcze pewne formalności do załatwienia. Pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkiego dobrego 🥰

agnesconstante
Автор

Wystąpiłam z kościoła w 2013 roku. W Niemczech idziesz do urzędu miasta czy do ratusza i trwało to może 3 minuty. Ja nawet nie musiałam nic nikomu tłumaczyć dlaczego występuję.

diabolinka
Автор

Ja spotkałam księży skur... Ale spotkałam też świetnych. Jestem wdzięczna za homilię w trakcie pogrzebu córki. Do dziś pamiętam jak z sercem i empatia była wygloszona. Ale niech każdy sam decyduje

MonaLisa-obep
Автор

Bardzo mądra pouczająca z ogromnym taktem i kulturą dyskusją, jakże niezbędna w obecnych czasach. Właściwie potrzebna na każdy temat obecnego życia. Łączę wyrazy uznania i szacunku.

JW-rkgq
Автор

Szkoda że ludzie nie rozumieją że liturgia to nie jest, właśnie, , występ, , który ma wzruszyć pannę młodą bo to jej najważniejszy dzień w życiu. W centrum liturgii ślubnej nie stoi para młoda, czego narzeczeni nie chcą nawet do myśli dopuścić. Jestem organistą, i nie - nie beczącym i rzępolącym grajkiem, a wykształconym muzykiem i zdarzają mi się potyczki z ludźmi którym się wydaje że lepiej wiedzą czym jest liturgia i jaka muzyka jest jej właściwa

mateuszolszak
Автор

Gdyby tak większość naszych rodaków zajmowała się wyłącznie swoim życiem, przekonaniami i wierzeniami i akceptowała fakt, że sąsiad może mieć inne, a i tak być spoko gościem, to wszystkim nam żyłoby się lepiej w tym niewątpliwie pięknym kraju.

Ja jeszcze się nie wypisałem... z czystego lenistwa.
I może trochę z faktu, że to na zasadach kk, a nie moich, czy świeckiego państwa.
Ale chyba czas na świadectwo.

Pozdrowienia dla Pana Damiana i oczywiście Rafała.

miroslawek
Автор

Dziękuję Panu Damianowi za świetny wywiad, widać że jest Pan bardzo inteligentnym i świadomym człowiekiem. Dał mi dużo do myślenia.

time.looter
Автор

Też miałem taką spowiedź jako młody chłopak. Dopiero gdy dorosłem, zdałem sobie sprawę o co mnie ten typ w konfesjonale pytał

asesor
Автор

Każdy z nas ma wolną wolę.
I w życiu możemy wybierać, ale kiedyś musimy stanąć przed Samą Miłością, która nas ukochała do końca aż po Krzyż.
Bóg Odwieczną Miłość.
Cóż ty człowiecze możesz bez Niego?
On zawsze do końca życia naszego będzie czekał na każdego z nas abyśmy mogli Go przyjąć, wpuścić do serc.
Kiedyś zapyta nas Chrystus -
Czy kochałeś????
Czy sluzyles?¿??
Czy kochałeś, ?
I nic więcej.
Warto wziąć swój krzyż każdego dnia i naśladować Go.
Naprawdę warto!

katarzynakapusta
Автор

1.Jako nastolatka chodziłam na wolontariat (który podlegał naszej parafii), co roku organizowaliśmy zbiórkę na rzecz potrzebujących, aczkolwiek aby ona się odbyła musieliśmy mieć zgodę danego sklepu czy możemy postawić w nim swój karton, w który wrzucano potrzebne produkty dla potrzebujących. Ja z moją przyjaciółką chodziłyśmy i pytałyśmy o zgodę( w ramach byłyśmy zwolnione z lekcji :D). Gdy doszło do zbiórki na koniec dnia zawsze ksiądz jeździł i zbierał po sklepach dary a z pieniędzy które udało się zebrać do skarbonek dokupowałyśmy produkty których było najmniej mąkę, olej itp. i po powrocie zaczynaliśmy segregację i pakowanie paczek dla potrzebujących rodzin. Jakież było moje zdziwienie gdy ksiądz aby "zająć" się nami (bo było nas trochę, staliśmy powiedzmy w 30 sklepach po jedną, dwie osoby) od rana do wieczora często... wyciągnął z DARÓW dla potrzebujących słodkości i nimi nas częstował. Dlaczego?

2. Na Wielkanoc nasz wolontariat sam robił palmy - i z uzbieranych datków mieliśmy wyjazd na wakacje, oczywiście do zaprzyjaźnionej plebanii, ale jednak. Zbiórka odbywała się w Niedzielę przed każdą mszą, po niej mieliśmy zanieść zebrane datki do zakrystii i przekazać kościelnemu. Jakież było moje zdziwienie gdy zebrane datki lądowały razem z tymi zebranymi z ofiary podczas mszy.

3.Historia z kościelnym .. tym razem dzień papieski i sprzedajemy świece i rozdajemy naklejki. Zebrane datki trafiają do zakrystii oczywiście, ale zbiórka odbywa się pod koniec mszy. To też ja z moją przyjaciółką udałyśmy się tam (po cichu bo msza jeszcze trwała) właśnie było słychać jak kościelny zebraną ofiarę z koszyków przesypuje do kubła a my te koszyki miałyśmy zabrać i do nich zbierać datki. Wchodząc tam bardzo się speszyłam, otóż kościelny właśnie z tego wielkiego kubła ładował sobie po kieszeniach pieniądze. Zobaczył że stoimy dał te koszyki i w sumie nic nie powiedział.. dlaczego? Hm.. może przez to podkradanie dorobił się takiego garba.

4. Nowy opiekun duchowny naszego wolontariatu i tutaj moja historia z Kościołem po malutku dobiega końca, ale od początku. Przydzielili nam nowego księdza, który w sumie pojawił się na kilku spotkaniach wolontariatu i tyle go widziałam, rzecz jasna z koloratką. Bo jakież było moje zdziwienie gdy pewnej niedzieli zobaczyłam go w towarzystwie kobiety i dzieci na obiedzie u nas w karczmie, (pracowałam jako kelnerka) na prawdę... nie wiedziałam czy mam powiedzieć szczęść boże czy dzień dobry. Oddałam stolik koleżance, ale myślę sobie tego już za dużo. Historia z księdzem skończyła się tak że dostał sowity wpierdol od męża tej kobitki z którą przyszedł, a spytacie co dalej z naszym księdzem się stało? Pokuta moi drodzy, przed świętem wielkiej nocy, tyle słyszałam. Czy jest dalej księdzem? Nie wiem, nie chodzę już do Kościoła.

A teraz mam zagwozdkę otóż całe życie chodzisz do Kościoła dając na tacę, na każdą okoliczność ślub, pogrzeb, chrzest, a to na remont a to na chorych... a gdzie jest ich pomoc teraz dla osób starszych? Nawet za miejsce na cmentarzu płacisz, chyba że nie masz nikogo to tylko ziemi nasypią a w święto zmarłych jakaś SZKOŁA, albo dobra dusza świeczkę zapali bo grób pusty.

inna
Автор

Dziękuję za podzielenie się tą historią. Byłam ministrantką, w 2019r. przed zostaniem chrzestną ksiądz robił OGROMNE problemy, żeby dać mi zaświadczenie chociaż widział, że służę przy ołtarzu całą sobą, daję z siebie wszystko i cały czas poświęcałam temu cały mój czas. Aktualnie określam się jako agnostyczka, jestem lesbijką i nie będę chodzić do kościoła, bo tam jestem zarazą. Sama planuję apostazję. Mimo, że mam dopiero 20 lat, wiem co robię 😇

annaweronika
Автор

Chyba pierwszy raz w tym programie widziałem, że prowadzący coś nie czuł się komfortowo i starał się przechylić w inną stronę niż rozmówca.

aarontaylor
Автор

97% mężczyzn przyznaje że się masturbowało więc masturbacja nie może być zła. XD
Aksjologia tego człowieka mnie rozpierdala.

ShPekmaster