Przemijanie białego człowieka, Europa

Wsparcie w serwisie Patronite:

świat się w ostatnich latach zmienia w oczach, jak w kinie ... jednak Europa tworzy kulturowo pewną całość, a NAFTA to dwie różne kultury ... w UE procesy asymilacji i zbliżenia zachodzą zdecydowanie łatwiej, a w NAFTA wraz z upływem lat narastają różnice ...

[Lucky-ecxo]

Jest coś gorszego niż ujemny przyrost naturalny. To jest obcy przyrost

[IvoBożęta]

, ,difference": Stany Zjednoczone są tworem państwowym powstałym
w sposób naturalny. W Unii Europejskiej ktoś próbuje zbudować podobny twór państwowy, tyle że zamiast próbować tej budowy od fundamentów, zaczął ją od dachu.

[artnovak]

Świetny i rzeczowy wykład, jak zwykle zresztą. Żeby tylko tak, ta wiedza docierała do większej liczby osób..

[zibimark]

Dlaczego USA bez większej szkody dla siebie może zadłużać się zdecydowanie na większą skalę niż jakikolwiek inny kraj na świecie?- ponieważ w ich przypadku dodruk 100 miliardów dolarów bez pokrycia rozpływa się nie na 360 milionów Amerykanów tylko na 3, 5 miliarda ludzi którzy są bezpośrednio bądź pośrednio użytkownikami dolara na świecie.
W przypadku dodruku pustego pieniądza przez Polskę czy inny dowolny kraj na świecie poza USA dług ten rozpłynie się tylko i wyłącznie w populacji tego kraju.
Za długi które generują USA poprzez dodruk pustego dolara konsekwencje ponoszą wszystkie państwa które uznają dolara za walutę światową gdyż to przede wszystkim one te długi spłacają .
To tak jakby pożyczkę którą wzięła osoba A spłacała osoba B.

[samuelgeldern]

Europa jak nie skończy ze swoją pseudoekologią, gospodarkę bezemisyjną i zielonymi technolgiami, które i tak poza UE się nie sprzedają, a nawet sami mieszkańcy UE wolą chińskie czy amerykańskie zielone technologie, niż europejskie (zwłaszcza niemieckie) to nie stanie się konkurencyjna. Absurdalne przepisy o ekologii skutecznie zabijają konkurencyjność gospodarek UE. I cierpimy na tym wszyscy, a zarabiają na tym koncerny chińskie czy amerykańskie, bo ich pojazdy zielone się lepiej sprzedają w Europie, niż niemieckie, francuskie, hiszpańskie, szwedzkie. Europa powoli zaczyna się z tego snu budzić wydaje się, bo lewica systematycznie traci poparcie w wielu krajach Starego Kontynentu. Ale w Polsce mamy dokładnie odwrotny kierunek. Wybory Prezydenckie pokażą, czy Polacy się budzą ze snu, w który zapadli jeszcze głębiej od wyborów parlamentarnych jesienią 2023, czy idą w coraz głębszy sen i myślą tylko o sobie. W Polsce, jeszcze bardziej niż w Zachodniej Europie, żyjemy problemami innych, nadmiernie interesuje nas życie innych, nie dystansujemy się od niczego, kierujemy się szczególnie mocno emocjami i nie rozumiemy zasad gospodarczych. W ogóle pieniądze to zawsze były dla większości Polaków temat tabu.
Większość zamożnych Polaków wydaje pieniądze na luksusowe apartamenty, inne nieruchomości, drogie auta, ubrania, biżuterie, samochody, by podkreślić swój status społeczny. A na Zachodzie ludzie zamożni w dużej mierze inwestują trochę inaczej, bo kupują różne aktywa finansowe, polisy ubezpieczeniowe, nieruchomości, które na siebie zarabiają, a nie stoją puste, bardziej idą w działalność charytatywną i nie podkreślają aż tak swojego statusu społecznego. Żyją nieco biedniej, mniej luksusowo czasem, ale mają coś, czego 90% zamożnych Polaków może nie mieć. Jest to poduszka finansowa, zabezpieczenie na przyszłość siebie i rodziny, w razie np. choroby lub śmierci, problemów finansowych. Zwłaszcza polscy influencerzy upodobali sobie chwalenie się na lewo i prawo luksusowym życiem, w tym domami, willami, samochodami. No i szlachecka spuścizna w postaci im jesteś bogatszy, tym więcej masz domów, mieszkań, nieruchomości, a te nieraz stoją puste, bo wynajem w Polsce to niestety często gra w rosyjską ruletkę. Sam to przerabiałem z rodziną z mieszkaniem po jednej z babć :P

[samuelgeldern]

Polska gospodarka jest rozwinięta w miarę, jak na Europę, a nawet jak na kraj OECD, ale w ogóle nie jest konkurencyjna. I w tym tkwi problem. Polska produkuje i eksportuje znacznie mniej dóbr przetworzonych, zwłaszcza high-tech, a jeśli już, to nieraz pod obcą marką, albo za pół darmo. Większość polskich produktów za granicą, zwłaszcza na Zachodzie ma opinię tandety, aczkolwiek nieraz zagraniczni konsumenci bardziej doceniają polskie towary, niż my sami. Sami myślimy, że produkujemy i eksportujemy tandetę, toteż wybieramy zagraniczne produkty, które coraz częściej są produkowane u nas. Ale zyski transferowane za granicę. Nie mamy społeczeństwa, a w efekcie demografii, elit i nauki właśnie. Dwie trzecie patentów polskich firm finalnie sprzedaje się kapitałowi zagranicznemu. Nie rozumiemy i nie szanujemy dwóch rzeczy - pieniądza i nauki. A tym bardziej nie łączymy ich ze sobą. Polski biznes i nauka to dwie różne planety. Nie rozumieją się między sobą, a z roku na rok ich współpraca jest coraz bardzie iluzoryczna wydaje się. Nawet zagraniczne koncerny zauważyły, że w wykształcenie Polaków, ani w ogóle w polskie uczelnie nie warto inwestować, co jak kończyłem jeszcze magisterkę, było nie do pomyślenia. Najmniej bezrobotnych Polaków jest wśród osób z wykształceniem średnim ogólnokształcącym, a dopiero na 2. miejscu z wyższym. Ale i tak wśród wszystkich grup bezrobotnych, oprócz bezrobotnych z wyższym wykształceniem bezrobocie systematycznie maleje. Więc coraz więcej mamy bezrobotnych z wyższym wykształceniem. Zdarzają się osoby nawet z doktoratami i bezrobotne, albo pracujące mocno poniżej kwalifikacji. Niejeden doktor nawet ukrywa swoje wykształcenie przed pracodawcą. Bo w Polsce pracodawca, po latach boomu edukacyjnego, widzi w pracowniku po studiach więcej zagrożeń, niż szans. Doświadczenie w 90% decyduje o tym, czy dostaniesz w Polsce pracę, czy nie. Osoba bez studiów, ale z jakimś doświadczeniem ma dziś o wiele lepszą pozycję na rynku pracy, niż osoba po studiach, a nawet z doktoratem, ale bez doświadczenia w ogóle. Polacy mają być rzemieślnikami i gospodarką poddostawcy dla Niemiec, Francji, Włoch, Japonii, Korei Płd., Holandii, Szwecji, Hiszpanii, Grecji, Portugalii, USA, Chin. A w takim kraju osób po studiach, a zwłaszcza ze stopniami naukowymi (których i tak w Polsce mamy relatywnie bardzo mało względem USA, Kanady, Australii, Japonii, Korei Płd. i Europy Zachodniej) najwidoczniej nie trzeba :P

[zbigniewk]

Unia Europejska to taki syf jak kiedyś blok państw socjalistycznych pod patronatem Kwestią czasu jest jej upadek, bądź wojna domowa wewnątrz tkzw.wspólnoty niewolników.

[SuperSlawek]

Planuje sie jeszcze sprowadzić 600 milionów inżynierów do Europy.
Europa ekonomicznie upadnie.

[slaozs]

Niestety Polacy nie wyciągają wniosków, widzą co się dzieje i nie robią z tym nic. Nie pomaga też podejście Niemiec do gospodarki, sam zauważyłem że są w pewien sposób ograniczeni. Upierają się na coś co jest głupie i spychają pewne tematy do innych krajów. Uzależniali się też materiałowo od chin i od Rosji pomimo wielu ostrzeżeń.

[pwll]

Nie promuje się dzisiaj normalnej rodziny👩‍❤‍💋‍👨👨‍👩‍👦‍👦😪😪 ale za to związki białej kobiety z czarnym osobnikiem owszem i nigdy na odwrót - wystarczy zwrócić uwagę na reklamy w internecie czy na billboardach czy też przerywniki u wielu youtuberów, tak jakby z jednego worka...🥵 Mógłby Pan podjąć się tego tematu???
Proszę obejrzeć poniższy 2, 5-minutowy filmik.

[nouveu]

19:14 no właśnie te wykresy nic nie mówią po za tym że Polska się rozwija a Meksyk nie, nie ma dowodu na to że to UE nas "holuje"
19:56 unia inwestuje w zielone farmazony i przesuwa swój przemysł do Chin i to jest gwóźdź do jej trumny, zadłużanie tutaj nic nie pomoże
23:28 Niemcy pokazały swoje podejście do spraw gospodarczych gdy wyłączyli swoje elektrownie, dla energochłonnej gospodarki jak Niemiecka to samobójstwo
30:31 nawet nie tyle co mi się to nie podoba co w to nie wierzę, w tą część o "dbaniu" mam na myśli
32:12 zjednoczenie nie rozwiąże problemu, Niemcy zatopili swój kraj, zatopią i unię, Europa to skansen, dom starców

[samuelgeldern]

Europa zdaje się powoli budzić z wieloletniego snu, bo prawica powoli wraca do władzy w wielu krajach. Z kolei w Polsce mamy dokładnie odwrotny kierunek i idziemy w coraz głębszy sen. Zaczęło się od wyborów jesienią 2023 roku. Mimo, że PiS wygrał ostatnie wybory parlamentarne i samorządowe, bo nie był w stanie w zasadzie nigdzie zbudować koalicji. Idąc tokiem myślenia Zbigniewa Bońka, tym razem to celebryci, artyści, przedsiębiorcy, ludzie nauki, osoby z wyższym wykształceniem, urzędnicy, więźniowie, najmłodsi wyborcy i dawni działacze komunistyczni plus ich rodziny wybrali nam władzę. No bo te grupy konsekwentnie głosują na Koalicję Obywatelską. Najbliższe wybory prezydenckie pokażą, czy Polacy ze snu się budzą, czy idą w coraz głębszy sen. Bo poza Nawrockim, który dobrym kandydatem i tak nie jest, to mamy samych klaunów w wyborach (Trzaskowski, Mentzen, Hołownia, Stanowski, Biejat, Zandberg). Szykuje nam się najsłabsza merytorycznie kampania wyborcza od 1989 roku niestety. Mogę się mylić, ale niestety tak to widzę. W Polsce LGBT, Wolne Sądy, prawa człowieka, aborcje, eutanazje, religia, problemy celebrytów zdominowały przestrzeń publiczną.
A gdzie miejsce na naukę, badania, rozwój, gospodarkę, finanse i gospodarcze podejście do religii chociaż? Nasze społeczeństwo idzie w coraz większe podziały i składa się z coraz większej ilości enklaw oraz kółek wzajemnej adoracji, niż miało to miejsce za PiS według mnie. I końca nie widać. I chyba tylko w Polsce gwiazdami są osoby, które plują na Polskę i Polaków oraz w ogóle na to, co polskie. Nasz patriotyzm nigdy nie miał charakteru ekonomicznego. I w ogóle brak jakiejś solidarności społecznej, która i tak była słaba zawsze, ale teraz w ogóle jej nie widać. Ważne jest to, w jakiej sytuacji jestem ja. Coraz rzadziej moja najbliższa rodzina nawet. Polacy idą w coraz większy indywidualizm i kierują się coraz częściej emocjami. Brakuje nam jakiegokolwiek dystansu wobec innych ludzi. Coraz bardziej interesują nas problemy celebrytów i ich życie. A jednocześnie coraz częściej idziemy w samotność na własne życzenie. Sam nie mam dziewczyny, ani dzieci. Ale nie zapominam nigdy o społeczeństwie polskim i chętnie wspieram różne akcje charytatywne. Dzieci nigdy mi nie przeszkadzały, jak wielu Polakom teraz przeszkadza. Bo płaczą, bo krzyczą, bo są głośne i nieznośne. I to nieraz osobom, które same mają dzieci.
A pod materiałami na temat dzietności w Polsce dominują komentarze typu "A ja nie chcę mieć dzieci i co mi zrobicie?" To mnie smuci bardzo. Bo owszem sami nie możemy się do niczego zmuszać, w tym do posiadania dzieci, ale nie możemy zapomnieć, że dzieci są nam potrzebne, bo kto będzie pracował na nasze emerytury, renty albo kto nami się będzie opiekował w domach opieki? Tak samo nie rozumiem starszych ludzi, którzy są oburzeni, że ich dzieci nie chcą mieć dzieci, żyją samotnie, a sami jednocześnie liczą na to, że będą mieli wnuki, prawnuki i jeszcze ich dzieci albo wnuki się nimi zajmą. Moje dwie babcie zmarłe miały taki komfort. Ale już jest dużo seniorów, którzy nie mogą liczyć na opiekę rodziny jakąkolwiek. A za 30 lat tacy seniorzy będą już na marginesie kompletnym.
Albo Polska i Europa się obudzą i wyprostują demografię i gospodarkę, która przestała po 2008 roku być konkurencyjna, albo stanie się strefą rywalizacji Chin, USA i Indii. Rosja np. już wybrała, , że będzie podporządkowana Chinom i nawet nie walczy z chińskim kapitałem, wykupem masowym ziemi przez Chińczyków, masową imigracją z Chin do Rosji i jeszcze całe wielkie złoża gazu, ropy, czy całe połacie lasów przeznacza na eksport do Chin wyłącznie. Są w Rosji miasta, które śpią na gazie, a opalane są węglem, bo gaz idzie na eksport do Chin albo Indii, Turcji, etc.

[TomanoBanano]

Mógłby Pan zrobić rzetelny materiał o tym jak wygląda gospodarka UK po wystąpieniu z unii i jak to wyglądało będąc w unii? a także z czego to wynika, że jest jak jest? i czy brytole cokolwiek zmienili wychodząc z unii czy dalej szli kierunkiem unii.. dziękuje!

[radekk]

Witam i pozdrawiam Pana Zbigniewa Radek z Zabrza

[AveKebab]

Trochę podpowiem. To że Niemcy przejęły nasz przemysł nie znaczy że się rozwijamy, wręcz przeciwnie.

[gregoryhouse]

Po ostatnim forum w sprawie ratowania automotiv, brną dalej w zakaz aut spalinowych, wciskając na siłę auta elektryczne, których nikt nie chce, to wątpie by z zieloną głupotą unia przetrwała. Chiny teraz rozdają karty, i unia nic nie może teraz.

[francroland]

Dziekuje za ciekawy odcinek, pzdr pana👍💥💥💥

[samuelgeldern]

Europejska, w tym polska nauka została zdominowana przez tematy zastępcze, typu pseudoekologia, LGBT, prawa człowieka, prawa zwierząt, zagrożona demokracja i sądy w Polsce i na Węgrzech (ostatnie wybory w Polsce pokazały, że UE zależało jedynie na zmianie władzy w Polsce, ale większość Polaków zdaje się tego nadal nie zrozumiało, a środki z KPO mówią same za siebie). Bo nam de facto za to płacono wręcz. Latami finansowano ruchy pacyfistyczne i różne mniejszości np. seksualne w UE, a do tego obecność wojsk amerykańskich od II wojny światowej w Europie Zachodniej spowodowały całkowite rozbrojenie armii państw europejskich i beztroskie, wygodne życie, które właśnie dobiega końca. Bez względu, czy nam się to podoba, czy nie.
Rosja nie umie podbijać inaczej, niż militarnie i na wojsko przeznacza podczas wojny około 50% całego budżetu i te wydatki cały czas rosną plus wydatki na różne socjale spowodowane wojną. Rosja ciągle podnosi różne zapomogi, wsparcie finansowe i wynagrodzenie dla każdego i jego rodziny, który na ochotnika pójdzie na wojnę na Ukrainie i końca nie widać. A nie brakuje takich, co na to pójdą w Rosji, bo np. myślą, że spłacą tym długi swoje lub swojej rodziny. Branża funeralna w Rosji przeżywa eldorado.
A wracając do Europy, to sam nie wiem, czy nasze wspolne gospodarowanie ma nadal sens. Jedyne, co można zrobić, to przyjmować kolejne kraje członkowskie, inaczej kupią je Chiny. Tak to jeszcze jakiś czas sobie podryfujemy. A ostatni kraj przyjęliśmy w 2013 roku, czyli Chorwację, a Wielka Brytania potem wystąpiła z UE i chyba już do UE nie wróci. Z kolei przed Mołdawią, Albanią, Serbią, Kosowem, Czarnogórą, Bośnią i Hercegowiną długa droga do akcesji do UE. Jedynie rozszerza się strefa euro. Bułgaria może wstąpić niebawem (już kilka razy próbowała, ale za każdym razem czegoś nie spełniała), a przed 2030 rokiem euro chce też przyjąć Rumunia. A przyjęcie euro zwykle prowadzi do znacznego powiększenia zadłużenia kraju, bo od razu rośnie wiarygodność kredytowa kraju i można liczyć na tanie pożyczki i kredyty zagraniczne. Polska mam nadzieję, że nigdy w to nie pójdzie. Nie jesteśmy mocno zadłużonym krajem, aczkolwiek od zmiany władzy znacząco zwiększyliśmy swoje długi w relacji do PKB. A europejska nauka przez tematy zastępcze prawie nie produkuje już innowacji z prawdziwego zdarzenia. Kolejne pomysły na badania i rozwój kończyły się klęską. Przegrywamy od ponad 20 lat z USA, Indiami czy Azją Południowo-Wschodnią. Do tego coraz większy indywiduallizm i konsumpcjonizm.
Zwłaszcza widać to w Polsce. U nas dwie rzeczy traktuje się wybitnie po macoszemu - naukę i gospodarkę. O ile w 2023 roku mieliśmy nakłady na B+R na poziomie 1, 56 % PKB, czyli na poziomie mniej więcej 50% Europy Zachodniej, to teraz w 2024 roku 1, 1% PKB, a w 2025 roku -1, 07 % PKB. Cofamy się w rozwoju. A pomyśleć, że w rządzie Tuska mamy teraz 11 ministrów ze stopniami i tytułami naukowymi (Kosiniak-Kamysz, Bodnar, Dziemianowicz-Bąk, Berek, Kulasek, Siekierski, Pełczyńska-Nałęcz, Czarnecka, Budka, Gawłowski i chyba też Klimaczak) i nauczycieli akademickich. A potem rektorzy uczelni napisali list do Tuska z błaganiem, by nie spychał nauki i badań na margines. Niby PO taka partia inteligencka i naukowa, a nauka jest dla niej jak piąte koło u wozu. Nawet najwięksi sprzymierzeńcy Tuska nie ukrywają, że dla Premiera nauka zawsze była kulą u nogi i zawsze był po prostu nieukiem. Do tego kolekcjonerzy mieszkań, jak Czarnecka. Nie wyjdziemy na prostą z takim społeczeństwem i elitą, bo tego i tego w zasadzie nigdy nie mieliśmy. A już na pewno nie mamy od 1926 roku :P

[AveKebab]

Jeszcze odnośnie Meksyku. Określa Pan wzrost PKB jako worst dobrobytu a to błąd. Wzrost PKB to wzrost PKB. Wolny handel spowodował, że eksporter w Meksyku zamiast sprzedać długopis po 10 centów jak do tej pory zaczął sprzedawać do Stanów gdzie dostał 50 centów. Aby towar został w Meksyku lokalny musi zapłacić piec razy więcej niż do tej pory.

[zbigniewtrocina]

Mam nadzieje że za 2/5 lat względnie w momencie kiedy wyjdą nowe prognozy będzie aktualizacja wykładu, , koniec świata, , o światowej demografii.