W godzinę „W” zawyły syreny

W środę, 1 sierpnia, w godzinę „W”, czyli o 17.00 w całym Krakowie zawyły syreny. W ten sposób miasto uczciło 74. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

[mountainhobo]

Widzę że Turbo Patrioci skutecznie narzucili narrację "Nie ma sensu rozmawiać o tym czy Powstanie miało sens". Nie! Trzeba o tym rozmawiać żeby nie popchnąć Polaków do kolejnego aktu samobójczego. Ludzie, nie dajcie sobie wmówić że 200 tysięcy zabitych to był wypadek przy pracy. To były nieodpowiedzialne, zbrodnicze rozkazy wydane przez tych samych ludzi którzy okłamywali Polaków przed wojną o tym jacy byliśmy do niej przygotowani. Nie wolno usprawiedliwiać kryminalnej niekompetencji która doprowadziła do zagłady miasta i 200 tysięcy ludzi. To nie był zryw spontaniczny, to był rozkaz wojskowy. Przestańcie okłamywać ludzi!