Gdzie jest Bóg? | Okiem na fantastykę #1

preview_player
Показать описание
Zapraszam Was na pierwszy odcinek nowej serii, w której będę się przyglądała bliżej postaciom, istotom i w ogóle wszystkiemu co znajdę w książkach fantastycznych i mnie zaciekawi. W tym odcinku przedstawiam Wam kilka książek, które przedstawiają Boga, który pozostawił ludzki świat samemu sobie.

Literatura, o której mówię:
03:43 Cykl Zastępy Anielskie - Maja Lidia Kossakowska
06:25 Trylogia Komornik - Michał Gołkowski
10:56 Cykl Kłamca - Jakub Ćwiek
15:58 Opowiadanie Więc chyba to był on - Eugeniusz Dębski
SPOILERY:
5:14 - 6:25 niewielkie spoilery Cyklu Zastępy Anielskie
10:26 -10:54 Komornik spoiler zakończenia
12:40 - 15:41 Kłamca spoiler zakończenia
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Strasznie lubię sposób w jaki opowiadasz o swoich książkach, jest taki luz, spontan i słuchacz dokładnie wie gdzie się znajduje, co się dzieje i dlaczego :) Plusik dla Ciebie za film bo miałem okazję rozszerzyć sobie tematykę Boga w fantastyce. Ze smutkiem spojrzałem na swoją biblioteczkę i doszedłem do wniosku że dosłownie W ŻADNEJ z moich książek Bóg nie stanowi ważnego elementu historii. Wiecie, zostaje wspominany w ramach kontemplacji rzeczywistości, świata, na 2-3 strony ludzie sobie o tym gadają po czym nie wracają już do tego tematu (to tak uprościłem bardzo ale generalnie taki jest schemat) No i w większości książek SF (będę się posługiwał podgrupą fantastyki jako że jest to mój główny nurt zainteresowani) Bóg nie istnieje bądź nie jest Bogiem w sensie w jakim go znamy my.
Jest jednak parę książek w których wątek Boga był dosyć fajnie zarysowany :) Na koniec pozostawiam zupełne arcydzieło jeśli chodzi o ten temat. Let's go:
1) Nie sposób nie zacząć od mojego ukochanego autora czyli Dana Simmonsa i jego Hyperiona. W książce tej AI która koegzystują z ludźmi pragną stworzyć Najwyższy Intelekt - Boga Maszyn, którego umiejętności obliczeniowe i predykcyjne potrafiłyby przewidywać wszystkie zdarzenia we wszechświecie ze 100% prawdopodobieństwem. Bóg ten potrafiłby także przemieszczać się w czasie i oddziaływać na przeszłość, przyszłość i teraźniejszość (co mogłoby znaczyć że to on nas stworzył? abyśmy my stworzyli jego przodków, myślące maszyny, które stworzyłby jego? Time paradox (^>^) ). Czy im się udaje? Rzeczywistość okazuje się bardziej skomplikowana niż z tego krótkiego opisu wynika :) A i ludzie będą mieli swoje 3-grosze...
2) Dan Simmons - Ilion/Olimp. Tam starożytni Bogowie pojawiają się w PRZYSZŁOŚCI i odtwarzają wydarzenia rozgrywające się podczas Wojny Trojańskiej. Ale ta przyszłość nie jest alternatywna... to jest nasza przyszłość, odległa ale nasza! Wiec skąd wzieli się tam Zeus, Atena, Afrodyta, Atena, Ares i cała śmietanka Greckich bóstw? Bogowie ponadto korzystają z nanotechnologii i teleportacji kwantowej. Czy są super rozwiniętymi ludźmi? Czy może maszynami przyszłości? Czy Bogami są tylko z nazwy czy ktoś może ich ożywił a starożytni bogowie na prawdę niegdyś istnieli? Przeczytałem dopiero pierwszą część ale jeden robot kontemplujący działa Shakespear'a (dobrze napisałem?) ma pewną niewiarygodną teorię na ten temat... i wyjaśnienie to po prostu rozwaliło mój mózg na długo :)
3) Czas Zmierzchu - uwielbiam to uczucie gdy moja szczęka opadła na podłogę przed ostatnim rozdziałem tej książki. I wszystkie dialogi które wczęniej nie miały większego sensu nabrały większego znaczenia :) uwielbiałem tą książkę ale jednoczesnie byłem wściekły na Pana Glukovskiego bo sam kiedyś pomyślałem żeby napisać kiedyś książkę która w taki sposób traktuje Boga w książce :)
4) The Fountain - pewnie każdy kojarzy wybitny film "Źródło". Jednocześnie obok źródła powstał komiks ktorego fabuła odpowiadała tej z filmu :) Zachęcam jeśli ktoś nie kojarzy filmu do zajrzenia na filmweb i obejrzenia całości. Tak czy siak pamiętam że strasznie spodobał mi się taki "magiczny sposób" w którym majowie wyobrażali sobie zaświaty. I choć w rzeczywistych wierzeniach majów Xibalba oznaczało coś innego, to w filmie jest to ginąca gwiazda gdzie dusza odpływa po śmierci a następnie (w momencie wybuchu) zostaje rozprzestrzeniona na cały wszechświat :) Śmierć gwiazdy jako początek czegoś nowego. Nieskończone koło a w naturze nic nie ginie tylko podlane takim magicznym wręcz sosem :) Polecam ogromnie komiks, można go znaleźć po angielsku w internecie za darmo. "The Fountain" jest z pewnością jednym z największych przeżyć duchowych w moim życiu :) nie koniecznie w kwestiach religijnych ale takich spraw jak życie, śmierć, miłość, i godzenie się ze śmiercią bliskich ludzi. Piękne, magiczne, wzruszające.
5) Arthur Clark - Koniec Dzieciństwa. I uwaga, nie czytałem książki, ale oglądałem mini-serial składający się z 3 odcinków po 1, 5h które sa na podstawie książki tego wybitnego autora SF :) W ksiązce tej na ziemię przybywają kosmici i przemawiają oni do nas w naszych umysłach za pomocą wyobrażenia o naszych zmarłych bliskich. Kosmita przedstawia się jako Karellen (czy jakoś tak?) mówię że jest "nadzorcą Ziemi" a oni przybyli tu aby położyć kres głodu, cierpienia, nienawiści, konfliktów etnicznych, wojen, chorób... No i to dopiero początek :) niektórzy jednak nie ufają owym kosmitom. Najlepszym elementem jest przedstawienie w jaki sposób świat religii reaguje na pojawienie się obcych form życia i jak systemy wiary powoli upadają, niektóry tracą wiarę, a inni wierzą jeszcze mocniej. Czy kosmici są rzeczywiście naszymi przyjaciółmi? Czy może usypiają jedynie nasza czujność? Kim/czym jest Bóg? Na to pytanie poznajemy odpowiedź w ostatnich 20 minutach ostatniego odcinka i jest to typowo odpowiedź science-fiction. A zakończenie pierwsze odcinka pozostawia szczękę opadniętą. Książkę zamierzam przeczytać jeszcze w tym roku ale jestem przekonany że jest świetna z racji na samego autora :)

A na koniec polecam również zbiorek opowiadań "72 litery" lub "Historia Twojego życia" Teda Changa (istnieje pod dwoma tytułami) w którym to pojawia się opowiadanie pt. Piekło to nieobecność Boga. Nie pamiętam o czym było dokładnie :D ale pamiętam że mi się bardzo podobało :)

Pozdrawiam książkofilów :) i świętuję z magiem 25-lecie z Atlasem Chmur :-) swoją drogą w atlasie ludzie po "końcu świata" uważają Somni, jednego z "klonów" w świecie przyszłości, za Boga :) bardzo fajnie było to pokazane.

SPOILER SECTION (NIE CZYTAJ JEŚLI NIE CHCESZ ZNAĆ FABUŁY KSIĄŻEK!)
1) Okazuje się że ludzie również mają Boga który został poczęty z miłości człowieka i pół-maszyny (cybryda) który miał... świadomość poety który umarł w XVIII wieku, Johna Keatsa. Stworzyli oni dziecko które potrafiło przemierzać czas. Ale to tylko jedno z trójki. Ponieważ ludzki Bóg składa się (o dziwo odpowiada to chrześcijańskiemu Bogu) z trójki: Wiedzy, Empatii oraz Pustka-Która-Łączy (przestrzeń na poziomie kwantowym - czy na baaardzo bardzo malutkim - inne wymiary). I ten ludzki Bóg będzie toczył (w przyszłości odległej o miliony lat) bitwy z Bogiem maszyn... czego w książce nie zobaczymy, ale usłyszymy od samego avatara Boga :)
2) Teoria - umysły ludzi z niewiarygodną wyobraźnią (tacy jak poeci) potrafili nagiąć fale prawdopodobieństwa czasoprzestrzeni (teoria kwantowa - materia jako fala prawdopodobieństwa, niestała, mogąca ulegać zmianie, tak jak foton w superpozycji) i dzięki temu mogli dosłownie tworzyć... nowe wszechświaty. I taki Homer który napisał Iliadę dzięki zdolnością swojego umysłu stworzyć równoległy wszechświat z którego owi Bogowie przybyli do naszego wszechświata. Przynajmniej taka jest teoria robocika :) i to bardzo skrótowo
3) Głowny bohater wszedł do budynki i nad drzwiami do pokoju była tabliczka z napisem "Bóg". Wow. A Bóg okazał się chorym człowiekiem który leżał na łóżku w sali operacyjnej a cały nasz wszechświat był wytworem jego umysłu. A że człowiek umierał to nas świat trapiły katastrofy.
5) Bóg jest świadomością kolektywną (umysłem zbiorowym) różnych bytów które były zabierane z planet przed tym zanim rasa obcych poddawała owe planety eksterminacji.
KONIEC SPOILERÓW I POSTA :)

Ps. przepraszam za wszystkie błędy ale okropnie nie chce mi się ich poprawiać :)

jakubskonieczny
Автор

Zawsze mnie ciekawiło gdzie i dlaczego odszedł Bóg w takich powieściach :)

Автор

A ja myślałam, że ten Komornik to Cesarstwo Rzymskie i jacyś gladiatorzy...
Ja mam wiecznie nieskończone opowiadanie o upadku archaniołów Gabriela i Michała. Mam też (również niedokończone) opowiadanie o Lucyferze i Lilith :D

justynaaleksiejuk
Автор

A ja mam takie pytanie może będziesz wiedzieć bo prawie nikt nie zna, a mianowicie czy znasz jakieś książki/filmy sci-fi traktujące o napędach nad-świetlnych itp dalej z fabułą ale o napędzie jako głównej osi fabuły ? Może coś jak Event Horizont lub cykl "Głębia" :D

KaiborrPlay
Автор

Film o Bogu w polskiej fantastyce, a nie wspomniałaś o inkwizytorze Piekary :o

vilgefortzvilgefortz