RW 60: Ojcowska rana - Nie będę taki jak ojciec. Gość: Marcin Wąsik #rozwój #relacje #duchowość

preview_player
Показать описание
Source:

“Jeżeli nie dostałeś dowartościowania i akceptacji w dzieciństwie od ojca, istnieje duże prawdopodobieństwo, że jako dorosły mężczyzna nadal będziesz tego szukać. Efektem tych poszukiwań są próby zasłużenia na akceptację od innych, utrata kontaktu ze swoim prawdziwym ja, rozwinięcie toksycznego wstydu, czyli przekonania, że jestem wadliwy”. Marcin Wąsik

Pierwszy raz w naszym podcaście mamy gościa. Marcin jest męskim coachem, mentorem, biznesmenem i trenerem Radykalnego Wybaczania.

O czym usłyszysz w odcinku:
- kim jest nasz gość
- co się kryje pod hasłem “ojcowska rana”
- jakie są jej źródła i jak powstaje
- jakie są objawy tej rany u dziecka, a później mężczyzny
- jakie przekonania powstają po takich doświadczeniach
- jak Radykalne Wybaczanie wspiera w “leczeniu” tej rany

🌟 💥 Jeśli chcesz poznać siłę najprostszego narzędzie tej metody, to zobacz nasz darmowy ebook 4 kroki, który nauczy Cię jak używać tego narzędzia na codzień :-)
Zapraszamy:

Po wysłuchaniu tego odcinka możesz:
- przeczytać książkę Colina Tippinga “Radykalne Wybaczanie”
- wypełnić arkusz RW
- podzielić się tym odcinkiem z minimum jedną osobą, której to może pomóc

Radykalne Wybaczanie to metoda, której autorem jest Colin Tipping. To potężne i skuteczne narzędzie pracy nad sobą, które przynosi ulgę, spokój i poczucie lekkości życia. Od 20 lat działa na całym świecie z korzyścią dla milinów ludzi.
Instytut Metody Tippinga w Polsce to jedyny, licencjonowany ośrodek Radykalnego Wybaczania w Polsce.

Prowadzące to:
Magdalena Czaja, Dyrektor Instytutu Metody Tippinga w Polsce, przedsiębiorczyni, autorka metody Lovefiting®
Ewa Turek, trener komunikacji, mówca, coach, współpracownik Instytutu.

Przydatne linki:
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Hej! Jeśli podcast Ci się podoba, kliknij przycisk, ,Subskrybuj" aby być z podcastem na bieżąco Zostawiając łapkę w górę i subskrypcję, realnie wspierasz podcast Radykalne Wybaczanie 🩷

metodatippinga
Автор

Chcesz zmienić swoje życie na lepsze z narzędziami RW? Sprawdź kurs z

metodatippinga
Автор

Ile razy słucham tego, jest to dla mnie przerażające. Z tego co widzę, to wielu moich kumpli ma lub miało ojca alkoholika. I fakt jak ojciec był ale go nie było to trzeba było przejmować rolę dorosłego będąc dzieckiem i wychowywać rodziców

alexanderkrysiuk
Автор

A ja się z Marcinem zgadzam w kwestii rdzenia😊 Tak jest ze mną, ale też u większości kobiet, z którymi pracuję. Natomiast w odniesieniu do ojcowskiej rany - jestem z tym tematem, ,na świeżo", ostatnie miesiące poprowadziły mnie do intensywnej pracy w tym obszarze - zarówno osobistej, jak i na sesjach z kobietami. W swoim imieniu mogę powiedzieć, że gdy poczułam wewnętrzny spokój w odniesieniu do mojej relacji z ojcem, to uruchomiły się ogromne pokłady czułości, łagodnosci i otwartości w mojej relacji z partnerem. Poczułam się kompletna jako ja i jako kobieta😊 Uważam, że relacja córki z ojcem jest ogromnie ważna, być może nawet kluczowa, dla przyszłych relacji z mężczyznami, a w szczególności dla umiejętności uznania i pełnego przyjęcia męskości do swojego życia.

iwonagorkiewicz
Автор

I now sie powtórze - wszystko wspaniale - mamy powybaczane i tu na biało wchodzą typy relacji i :P i mamy pozamiatane ... I o ile pare lat temu mówiło się ze one się nie zmieniają to o tyle dzis ponoc mogą sie zmieniac.. więc może jest i szansa na zbudowanie jakiegoś fajnego związku. Pozdrawiam i wiem - macie podkasty o typach relacji ;P

pawelsloma
Автор

Chcę zapytać o niezrozumiały fragment wypowiedzi. Czas nagrania 21:50... "żeby mu powiedzieli, że on..." ?
Dziękuję serdecznie za ten podcast.

arturkornacki
Автор

niektórzy tylko częściowo dają sobie radę z niebyciem jak ojciec. Syn ma też bardzo duży żal do matki za to jak przedstawiała ojca w oczach syna. Jednocześnie tak, ten syn jest odpowiedzialny za matkę, siostre, z drugiej strony matka ruguje syna i porównuje go do ojca, uniża syna. Syn jest taki pół zależny. Nie lubi tej rodziny, ale w sumie lgnie i wraca do tej rodziny. Syn relacje z kobietą postrzega wówczas jako matkę i swojego ojca, a więc całą relacje zaczyna postrzegać jako relacje własnej rodziny. On z góry zakłada, że jeśli partnerka ma jakieś cechy jego matki, wówczas ucieka od niej-od razu uznaje że ta relacja będzie nieudana, pełna kłótni itd. demonizuje automatycznie. Syn stara się nie robić błędów ojca, ale ciężko mu. Zachowuje się jak ojciec, robi to co on. Też staje się bierny przeważnie, w pewnym momencie pęka i wybucha, ucieka od problemów w relacji jakichkolwiek. Alienuje się, ucina wszystko gwałtownie. To jest też dla tego syna sposób radzenia sobie z problemami-ucieczka. W biznesie sobie radzą, sprawują się świetnie, ale życiowo są ciężcy bardzo i mocno są zagubieni sami w sobie. Dokładnie, mój były partner tak robił. Bardzo wrażliwy, uszczypliwy niby tak-pół żartem pół serio, ale zawsze dowali. Baaardzo się sfocha, aż uciął wszystko, z błachych powodów. Granice i ostrzeganie jest ale PO FAKCIE, gdzie dla mnie jest to tragedia-kończy on wówczas definitywnie, a ja nie mogę się nawet zrehabilitować z błędów. To bardzo przykre, bo bardzo kocham tego człowieka, ale on przez to jak sam się czuje ze sobą, jak postrzegał mnie (jako jego matkę) -uciekł ode mnie. Nie chciałam wchodzić nigdy w skórę matki, a partnerki (ale też mam kiepski wzorzec).Bo poczuł się chyba też ciągle odpowiedzialny, a ja po prostu sądziłam, że jeśli go o coś poproszę to będzie się czuł męski i potrzebny. Ale jego to chyba przebodźcowywało emocjonalnie. Starałam SIĘ go traktować jak zdrowego emocjonalnie mężczyznę, a my oboje mieliśmy rany wychowawcze.Nie wiem kto kogo tu krzywdził bardziej. Ja jego czy on mnie. Bo ja jestem z tych co kochają za bardzo, ale chyba też nie umiem tego zdrowo okazywać. Za to on nigdy tego nie doceniał.To prawda, ja jako kobieta chyba mam tzw ranę ojcowską. Ale kocham za mocno i to chyba piętno z kolei po mamie.

aspifrau
Автор

Rdzeniem kobiety są relacje szeroko pojęte , nie tylko z mężczyznami.
Najważniejszą relacją kobiety jest ta z samą sobą...
Mężczyzna jest dopełnieniem tej relacji...

kasia
Автор

Kurczę nie lubię takich uproszczeń… Nie zawsze ojciec zostaje w rodInie z miłości do syna / dziecka. Optymistyczne to jest… może nawet ciut naiwne. Badania pokazują, że czasem „zostać” w relacji w której nie ma zdrowego związku między rodzicami więcej niszczy niż daje… Dziecko po prostu wynosi wiele niewłaściwych wzorców na poziomie relacji, z których trzeba później wychodzić… Nie jest to takie wszystko jednoznaczne i proste…. To o czym mówi Pan Marcin to jest po prostu radykalne wybaczanie trochę upudrowane szukaniem wyjaśnień i zrozumienia ( de facto potrzebne dla naszego ego). Niemniej sama idea słuszna, lepiej iść dalej niż żyć w złości i nienawiści. Za bardzo to jest jednak uproszczone i jednowymiarowe. Można z tego wyciągnąć nieprawdziwe wnioski.

Męskie kręgi i relacje - super idea i bardzo potrzebne :)

mikolalena
Автор

Kobiety rowniez przysiegają sobie ze nie będą jak ojciec

TheMona
Автор

Jak wygląda ojcowska rana w życiu kobiet?
Nie wiem czy to ja, czy pan Marcin mamy do przerobienia zrozumienie energii kobiecej?
Sprowadzenie energii kobiecej do pożytkowania jej na niańczeniu mężczyzn i tworzeniu im wygodnego życia, w tym nieograniczonego podziwiania go, sprowadza kobietę do roli matki takiego mężczyzny.
Podziwianie faceta za to jak pięknie wbija gwoździe ? Można, ale czy szczerze? Coś mi tu nie gra.

annakoziatek