Dlaczego Eren Yeager stał się zły?

preview_player
Показать описание

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Z mojej perspektywy nigdy nie byl zly . Bylem za nim do konca .

pigva
Автор

Ogólnie Eren i tak zmienił swoją wizję w momencie gdy dowiedział się że czego by nie zrobił i tak będą widzieli erdian jako diabły, dlatego głównie "dudnienie" miało na celu zniszczenia reszty świata ale Eren zmienił ten cel i pokazywał że jest szansa na powstrzymanie tego jeśli wszyscy się zjednoczą przeciwko jednemu wrogowi którego trzeba pokonać żeby wygrać czyli przeciwko niemu, dlatego odwrócił się od rodziny i przyjaciół, można zauważyć że Rainer też to zauważył mówiąc "eren chce żebyśmy go powstrzymali" w ostatniej kinówce, dlatego to też dowodzi że eren nie do końca chce żeby pierwotna wizja "dudnienia" doszła do celu

bialy
Автор

11:18 Nie mogę się doczekać waszej analizy.
Pozdrawiam

jakubkondej
Автор

Minął rok, ale muszę to skomentować, bo się uduszę po prostu, bo ten temat dyskusji jest wyborny. Eren bardzo mi przypomina Anakina, który w teorii by ocalić ukochaną sięga po mroczną stronę mocy. Eren decyduje się korzystać z nowej mocy tytana, uczy się jak go kontrolować i być przydatnym, bo dogania go bezsilność. Traci bliskie mu osoby i za każdym razem wtedy czuje niemoc, a tylko jakaś nadzieja na lepsze jutro i "morze" pcha go do dalszej pracy. Cały tamtejszy świat zwykle stawia bohaterów w trudnych sytuacjach, czasem bez wyjścia czy też w sytuacji moralnie trudnych, jednak większość z nich stara się działać "dobrze". I taki porywczy Eren, który czuje się nie wystarczająco silny zyskuje najpotężniejszą broń znaną ludzkości. Dołóżmy sobie do tego problemy psychiczne związane z umiejętnościami tytanów, wyrok śmierci jaki ma, bo i tak tylko 13 lat można kontrolować takiego tytana i trudną sytuację dla bliskich i samej wyspy. Jak dla mnie Eren w scenie z Hanji dokładnie pokazuje co ma w głowie - kto mnie powstrzyma? Zwyczajnie to ta moc dała mu wolność w podejmowaniu decyzji, bo nie było nikogo kto byłby wstanie mu się przeciwstawić. Nie każdy zdecydowałby się na wykorzystanie tego, sądzę, że niektórych z nas mogłoby coś takiego kusić, bo zwyczajnie czujesz się omnipotężny, czujesz się jak bóg i możesz robić co chcesz. Jest to bardzo dobre przedstawienie tego czym jest zło, a czym jest dobro. Armin posiadający kolosalnego tytana, ujawniający się na kontynencie czuje się zły, nie chce się nazywać dobrym człowiekiem, wie co zrobił. Z wielką mocą przychodzi wielka odpowiedzialność, ale co z nią uczynimy jest gdzieś zakodowane tam w głębi naszego serca. Czy mogła go skusić wizja bycia najpotężniejszą jednostką na świecie, zrobienia tego czego chce by osiągnąć swój cel? No ba. Dlatego nie raz słyszymy, że jest on najbardziej nieodpowiednią osobą do tej roli. Czy przy tym mógł na spokojnie zasłonić się kartą "robię to dla was"? Jeszcze jak. Nie musiało być to kłamstwem, jednakże wolał wziąć sprawy w swoje ręce, ze względu na poczucie słuszności swojego osądu. Eren to dla mnie idealna historia złoczyńcy, tak jakbyśmy słuchali historii z Biblii o upadku Lucyfera. Wydaję mi się, że Armin i Mikasa nie do końca wierzyli, że mógł się tak zmienić. Do nich jeszcze nie dociera co się dzieje i co się stało, nawet już po wygranej walce. Opłakują przyjaciela, którego tak naprawdę stracili już jakiś czas wcześniej.

caryca
Автор

Oglądając jednak anime miałem bardziej wrażanie że od początku posiadacz atakującego tytana był pod wpływem Ymir. Więc zemsta z ręki Ymir ale rękoma Erena który był w stanie poświęcić wszystko by jednak ratować swoich przyjaciół.

SamurajxXx
Автор

Jutro historia będzie pisana na naszych oczach

Kadoclfld
Автор

Oglądajcie do końca, bo czeka Was niespodzianka!

HuzedCast
Автор

Eren nie jest zły mimo że czyni masę złych rzeczy. To świat w którym przyszło mu żyć jest zły, nienormalny, szalony, wypaczony. Cały świat sam w sobie jest piekłem. Dlaczego Eren postanowił go zniszczyć? Ponieważ nie widział lepszej drogi do zakończenia tego piekła. Poza tym za wydarzenia które doprowadziły do Dudnienia nie jest odpowiedzialny tylko Eren. To Mare, Zeke, Ymir i wszyscy którzy w jakikolwiek sposób zamknęli się na pokojowe rozwiązanie kwestii Eldian ostatecznie pośrednio czy bezpośrednio doprowadzili do Dudnienia, do zagłady świata którego tak bardzo bronili.

Katon
Автор

Eren nie miał wyjścia. Podjął najlepszą możliwą decyzję. Mare szykowało inwazje i eksterminację wyspy a dodatkowo budowało koalicje antyerdiańską. Oprócz eksterminacji chodziło o zdobycie zasobów (bogatych złóż) wyspy...
Eren musiał to zrobić bo albo Erdianie byli by wybici przez koalicję albo kolicja przez Erdian. Sytuacja patowa. Musiał to zrobić by ratować swój naród

NiepoprawnyKomentator
Автор

Eren nie stał się zły, Eren stał się wybawcą i jedynym Bogiem tego świata 😏😏😏

fuuko
Автор

W jednym z czym się z tobą zgadzam to to, że to już jutro. Choć jak pisze ten komentarz już jest 4 listopad :).
Nie potrafię się jednak z tobą zgodzić co do ostatecznej oceny działań Erena. Widziałem parę twoich filmików na ten temat. I oczywiście masz rację, że miał taka naturę. On tego chciał. I generalnie ocena jego działań przeze mnie też jest raczej negatywna. W sensie cały świat vs mała wyspa. No z tej perspektywy ciężko mówić, że to było dobre. Jednak za jego działaniami stoi jednak więcej rzeczy niż tylko jego natura. Eren gdyby miał realne opcje. Postąpił by inaczej. Po prostu ich nie dostrzegał, a przecież wiemy, że wystarczyło by gdyby Mikasa mu powiedział co do niego czuje. I on by za nią poszedł, uciekł od wszystkiego mimo, że ten wybór dałby im szczęście tylko na moment bo ciążyła na nim klątwa, która w końcu by go zabiła. W dalszej perspektywie nie specjalnie miało to sens. Można zakładać, że w takiej wersji wydarzeń Eldian i na Paradise i na kontynencie czeka marny los. Mówiłeś kiedyś, że Eren nie musiał tego robić i że tytani w murach wystarczyli by by trzymać zagrożenie z daleka. A moim zdaniem zostało to obalone. Wojna, która oglądamy na początku 4 sezonu to wojna, w której Mare nie było napastnikiem o ile pamiętam. To ten drugi kraj chciał wykorzystać rozwój technologii i osłabienie Mare z powodu utraty 2 tytanów. I Mare wygrała tą wojnę tytanami ledwo ledwo. Zeke określał, że 50 lat starczy by świat zdobył technologię wystarczającą by przeciwstawić się tytanom. Eren nie widział po prostu innej możliwości niż uderzenie. Rozmowa z Hange gdy Eren był zamknięty w celi. Chciał by Hange dała mu jakiekolwiek inne rozwiązanie. Zresztą Eren odszedł od zwiadowców w dzień gdy byli na jakimś sejmiku i słyszeli przemowy o tym, że trzeba się rozprawić z wyspą. W końcu piwnica i rozmowa z Reinerem. Eren mówi "Jest tak jak mówi Willy Tybur. Być może zniszczę świat". Ale kiedy Eren się przemienia w tytana? Dopiero w momencie gdy Willy Tybur w imieniu świata wypowiada wojnę Paradise. Eren czeka do tego momentu.
Natura Erena była tutaj bardzo ważna. Ani jego ojciec ani Eren Kruger nie doprowadzili do tego. Dopiero Eren Yeager. Rozmowa z Arminem na ściezkach. Myślę, że nie ma co wybierać słów Erena, że jedne są prawdziwe inne nie. Tak jak powiedział Arminowi. To była ich ostatnia rozmowa. Nie miał powodów kłamać. Chciał by Armin i reszta zostali bohaterami, którzy uratowali świat. W dodatkowych panelach mangi wiemy, że Paradise zostało w końcu zniszczone ale jednak wiele wiele lat później. Przy wybiciu 80% populacji świata i zrobieniem zwiadowców bohaterów, którzy uratowali świat przed Erenem raz Eren odsunął od wyspy wizję zagłady, dwa dał swoim najbliższym szansę na długie i szczęśliwe życie. Eldianie na pewno rozeszli się po świecie, wymieszali z tymi, którzy przetrwali. Może i w mandze widzimy ostatecznie zagładę wyspy ale na pewno nie wszystkich Eldian.

MsJaro
Автор

Czy zrobił Pan już odcinek wyjaśniając czemu Eren podczas swojej trzeciej przemiany stracił nagle swoją świadomość i zaatakował Mikasę? (operacja z zablokowaniem bramy Trostu przy pomocy wielkiego głazu)

wojtekreliga
Автор

Bla bla bla. Czego sie spodziewaliście po gościu, ktory jako maly chlopiec zadzgal z premedytacja doroslych ludzi? Eren od poczatku do konca był taki sam, zmieniły się jedynie narzędzia, ktorymi dysponowal. Ze miotly z nozem na shiso no kyojin.
POZA TYM: "Każdy może być zły lub dobry, wystarczy tylko, by ktoś w to uwierzył." :)

Pablock
Автор

Ja od razu mialem takie po dowiedzeniu się o Mare itd mialem takie Eren arakuje Mare i teraz cały świat a wcześniej Mare zrobiło dokładnie to samo. I teraz my jako widzowie którzy w większości ujrzeli świat aot z perspektywy ludzi z paradis (choć perspektywa Mare tez jest znana ale wiadomo o co chodzi) to raczej z góry narzucamy sobie że hej Eren tylko robi to co iemu zrobiono, po prostu mści się. Tak po prostu z perspektywy że od początku seri oglądamy to z perspektywy Paradis. Gdyby zaś od samego początku było ukaza z perspektywy Mare że to Eren najpierw atakuje itd to zapewne my (widzowie) tłumaczylibyśmy Mare gdyby pozniej zaatakowało Erena, tak po prostu takie moje zauważenia po oglądaniu wielu filmow czy seriali. Troche głupi przykład ale gdyby w Batmanie to Joker byłby głównym bohaterem to raczej sam Batman byłby "tym zły". No ale ciezko nazwać Erena złym czy dobrym biorąc pod uwagę całokształt. Jeśli już to i dobry i zły ale tak jak mksileś nic nie jest czsrno białe tak Eren nie jest tylko dobry czy tylko zły

przemo
Автор

A to nie tak że zrobił to aby jego przyjaciele mogli jak najdłużej żyć i była to najlepsza opcja aby osiągnąć ten cel?

kacpermaciejak
Автор

Przerażają mnie te komentarze xd "Większość z nas by to zrobiła", tak pewnie, większość z nas dokonałaby ludobójstwa milionów ludzi. Większość z tych komentujących to na jego miejscu prędzej popełniłoby samobójstwo niż zebrało w sobie motywację i odwagę na tak absurdalny czyn. Moim zdaniem wynikało to z połączenia 3 czynników: chęci ochrony najbliższych, obecności wolności na szczycie hierarchii wartości Erena oraz złej kondycji psychicznej. Nikt o normalnych, niefaszystowskich poglądach nie zdecydowałby się na takie rozwiązanie tego konfliktu o ile jest zdrowy na umyśle - rozwiązań była masa i można było poświęcić dużo mniej żeby osiągnąć ten sam rezultat, no chyba że dla kogoś życie jednej osoby niezależnie jak bliskiej jest warte milionów innych, z racji na relacje, to warto jednak rozważyć swoją hierarchię wartości. A jeśli jest nacjonalistą i to z racji na pochodzenie ileś ludzi jest mniej ważnych od innej jednostki, bo urodziła się w jakimś miejscu, to jeszcze gorzej. Skrajny pacyfizm i kosmopolitanizm - Armin na prezydenta, pozdrawiam 🔥🔥

ProteXSF
Автор

Ja zgadzam się z tym, że Eren był zły, lecz zaznaczam również to, że Mare to skurwysyny, które w pewien sposób ukształtowały tego potwora. Tak samo pramatka winę za chęć realizacji swojego chorego marzenia wykorzystując Erena oraz Mikasę. Rozumiem tych co wspierają Erena, bo przecież to normalne że kibicujesz temu, kogo lubisz - podobnie jak w sportach drużynowych, głównie piłce. Lubisz jakiś klub, właśnie ta fascynacja to główny czynnik tego, że go wspierasz, inne powody spadają na drugi plan. Mimo kibicowania mu ludzie powinni wiedzieć, że wspierają kogoś, kto ma 100 % NIE JEST DOBRY. Czekam na koniec tej pięknej historii o chłopcu który zobaczył wolność i bardzo się cieszę, że dowie się o tym wiele nowych osób za pośrednictwem filmu na kanale NWASD! A tobie Huzed, krótko - dzięki za wszytsko o tym uniwersum (SnK).
Shinzou wo Sasageyo!

Simon_
Автор

Ja bym to samo zrobił co Eren z tym zgniłym światem...

limak
Автор

Gabi byla tym czlowiekem typu ludzie nie sa zli tylko otoczenie ich zmienia

Lecz co z tego skoro to byl ktos obcy ciezko bylo by zaakceptowac ludzi co sa tykajacymi bombami jak wyspa paradis dla dobra swiata by zostali zapomnieni

Wyobraz teraz sobie ze jestes po stronie paradis tak eren myslal on mial znaczne odlegle plany i wiedzial ze on nie zazna szczescia lecz jego przyjaciele beda zyc

trioz
Автор

Widzę tu utopijne myślenie u autora filmu, fakt Eren był zły i posunął się za daleko, jednak większość z nas by to zrobiła. Przynajmniej z mojej perspektywy, ja sam gdybym żył w więzieniu(murach) i zobaczył, że poza nimi jest świat pełen nieuzasadnionej nienawiści do nas, nawet jeśli w nim tak jak w naszym biegałyby dzieci i odpoczywali w parku starcy, to ZMIARZDŻYŁBYM CAŁY ŚWIAT W IMIĘ KRZYWDY JAKĄ POZNAŁEM JA I MÓH LUD. Niech płoną, niech cierpią, niech topią się w własnym kale, bo pokoleniami wzgardzali takim samym ludziom, niech świat płonie.

mangowpuszce