Masz 30+ i nadal nie dorosłeś? Oto Brutalna Prawda

#edukacja #psychologia #podcast

0:00 - 1
13:42 - 2
20:10 - 3
23:04 - 4
27:58 - 5
29:50 - 6
33:20 - 7

---

Wszystkie treści, w tym nazwy własne i cytaty, są użyte w celach edukacyjnych. Zastosowanie logotypów ma charakter informacyjny. Żaden z elementów filmu nie jest i nie może być substytutem terapii lub indywidualnej porady psychologicznej.

Co myślisz o współczesnych Piotrusiach Pana i Calineczkach, którzy nie chcą dorosnąć?

[podrac]

Dorosłość? czy może raczej dojrzałość. każdy z nas jest inny. Zarabiasz na siebie utrzymujesz się jest dobrze, podejmujesz decyzje za które sam bierzesz odpowiedzialność tez jest moim zdaniem prawidłowo i nie ma co się słuchać reszty która chce ci mówić jak masz żyć bo im się wydaje że maja prawo decydować o twoim losie za ciebie.

[Prawy_sierpniowy]

Z mojej perspektywy, ciężko jest ruszyć z czymś nowym, fajnym gdy ma się 30 lat i mocno monotonne życie, gdy poniedziałek nie różni się niczym od piątku, a każda niedziela wygląda prawie tak samo. Niby mieszkam sam, utrzymuje się sam, mam stałą pracę, ale jednak nie czuje się w 100% dorosły. Dojrzewam z każdym rokiem, ale gdy patrzę na moich znajomych z mojego rocznika to czasem się zastanawiam, gdzie skręciłem w lewo, że oni już rodziny, dzieci, domy budują, itp. A może nie skręciłem źle, tylko po prostu właśnie takie życie jest mi pisanie. Im mniej zobowiązań typu dzieci, kredyt, tym mniejszy stres, bo jesteśmy za mniej rzeczy odpowiedzialni, przez co śpimy spokojniej. A kto ceni sobie spokój, to wie o czym mówię. Pozdrawiam ciepło

[unicatstudio]

"Zacznijmy od tego że..." nie każdy wybiera brak rodzicielstwa czy związku, bo jest niedojrzały. Czasem po prostu nie znajduje równie odpowiedzialnego partnera... I lepiej wziąć w tym momencie odpowiedzialność za siebie i swoje życie niż się męczyć i jeszcze w to włączać kogoś kogo kochasz - swoje ewentualne dzieci. Niestety ludzie dojrzali emocjonalnie niestety aktualnie rzadziej zakładają rodziny i mają mniej dzieci niż ci nastawieni na łatwe pieniądze od państwa...

[magdalenaukaszuk]

Fajnie, że nie oceniasz. Według niektórych pewnie jestem Calineczką. Nie chcę mieć dzieci, nie dlatego, że nie dorosłam, pod opieką mam starszą osobę. Ale jak już ktoś zauważył, warto najpierw uporać się ze swoimi traumami. Nie robić czegoś, bo tego potrzebuje PAŃSTWO. Mi się nie podoba obecna sytuacja na arenie międzynarodowej i nie chcialabym fundować swojemu dziecku życia w takim systemie. Sytuacja ekonomiczna i społeczna, jak najbardziej przemawia za tym, bym dzieci nie miała. Wyjechać nie mogę ze względu na sprawy rodzinne. Mogłabym jeszcze dużo wymieniać. Każdy człowiek to indywidualna jednostka. Dziękuję, że nie oceniasz. Pozdrawiam Ciebie i wszystkich podobnie CZUJĄCYCH.

[ShadePL]

Pamiętam ogromny smutek, przygnębienie jakie mnie ogarnęło, kiedy zbliżały się moje 18-te urodziny, symbol wchodzenia w dorosłość. Teraz mam trochę więcej lat niż w tytule tego filmu i pod wieloma względami wciąż jestem takim Piotrusiem Panem.

[therevenant]

Największym idiotyzmem jakim można się popisać, jest porównywanie ludzi i życia z innych czasów do obecnych. Prawda jest taka, że kiedyś było tak, jak było, bo tak po prostu musiało być, dziś jest tak jak jest, bo tak może być. Żyjąc w dobie współczesnej technologii, możliwości wyboru, ale też stając przed wyzwaniami jakimi obarcza nas dzisiejszy świat, wielu ludzi po prostu podejmuje takie, a nie inne decyzje, lub nie podejmuje żadnych (co też jest decyzją) zwyczajnie dlatego, że MOŻE to robić. Ludzie w przeszłości często nie mieli wyboru, nie znali innego życia niż te, które przeżyło i doświadczyło, żyli więc tak jak uważali za słuszne, w ramach które były im narzucone. Życie ludzkie jest totalnie relatywne, zależne od tak wielu kontekstów, czasów, kultury i okoliczności, że ocenianie z poziomu konkretnej perspektywy zwyczajnie mija się z celem.
Oczywiście zgadzam się w pełni z wnioskami z filmu :)

[PaSw]

Lepiej jak są dziećmi niż jak słyszę w tym wieku że "jestem już stary" .

[dandan]

Nie kazdy powinien miec dzieci, nie kazdy chce, jest gotowy, dojrzaly - posiadanie dzieci, żony, kredytu na 40 lat to nie jest kraina wiecznej szczęśliwości.

[andrzeja]

Nie czuję presji.
Sensu i tak nie znajdę, filozofowie nie potrafią go odnaleźć od zarania dziejów, więc chyba nie istnieje.
Żyję bo się urodziłem, ot cała tajemnica.
Dzieci nie mam bo po co sprowadzać kolejnych cierpiących do tego psychiatryka.

Kiedy ludzie idący inną drogą popiją ze mną, to każdy wzdycha, że ty to masz zajebiście.

[michalskoczen]

Dlaczego od razu, w pierwszej minucie stawiasz tezę, że podejście Piotrusia Pana i Calineczki, to coś co trzeba naprawiać. Pozmieniało się, bo ludzie mają więcej opcji i zauważyli, że robienie dzieci, wychowywanie ich na kolejnych członków społeczeństwa, i pójście do społecznie przydatnej pracy, to nie jest jedyna opcja. Czy to coś złego? Absolutnie nie!

To znaczy dla społeczeństwa, jak najbardziej. Tylko pytanie, czy żyjemy dla społeczeństwa czy dla siebie? Jeżeli ktoś żyje po to, żeby spełniać oczekiwania innych ludzi, to po co w ogóle żyć? Natomiast jeżeli ktoś żyje dla siebie, to żyje właśnie po to, żeby spełniać swoje zachcianki, a nie jak to się ładnie mówi "dorastać".

W ogóle "dorosnąć" to ciekawe słowo, pod którym najczęściej kryje się rezygnacja z własnych przyjemności, z własnego ja, i zastąpienie ich spełnianiem oczekiwać społeczeństwa. Branie na siebie zobowiązań i wypełnianie tych zobowiązań, bo tak nas nauczono i wychowano. Zapytałbym raczej co jest nie tak z ludźmi, którzy tak właśnie spędzają swoje życie.

[zofiaposadowska]

Dzięki. Bardzo potrzebny film. Aktualny. Wydaje mi się, że ten świat jest po prostu zbyt skomplikowany dla wielu. Dlatego jest strach przed wzięciem odpowiedzialności.

[mith]

Szkoda, że jak byłam młoda nie było obok mnie ludzi z takimi opiniami jak Twoja. Byłam raczej zniechecana do jakichkolwiek aktywności. Potem jako młoda dorosła nie miałam pojęcia czego chcę. "Jeszcze się w życiu napracujesz" słyszałam od mamy, ale teraz wiem, że to nie było mądre podejście. Na pewno więcej doświadczenia pomogło by mi w przyszłości, szczególnie w kontaktach z ludźmi.
Bardzo mądry odcinek. Dziękuję

[lazarus]

Dorosłość to nie tylko treści dorosłego człowieka ale przede wszystkim rozwój świadomości szeroko pojętej i każdy ma swoje tempo można nie dorosnąć nawet w wieku sędziwym. Najlepiej nie oceniać czyjegoś rozwoju bo trzeba zrozumieć dlaczego jest tak a nie inaczej.

[xSeeJayx]

Mam 34 lata, wyglądam na 16 i tak się też czuję. Dojrzeję w swoim czasie. Tyle.

[fredkafanka]

Mam już dość tych wymagań i nakazów wystarczy

[jurikow]

Cokolwiek robisz, czy pchasz swoje życie naprzód czy nie postępuj względem 3ech zasad a wszystko będzie dobrze. Zasada 1-bądź elegancki. Zasada 2 nie zgub się. Zasada 3 jeżeli sie zgubiłeś pamiętaj żeby nadal być eleganckim. Chodzi o to żeby bardziej niż na celu i osiągnięciach, powodzeniach lub porażkach prowadzić sie kulturalnie, godnie, zacnie. Jeżeli jesteś człwoeikiem eleganckim w obyciu, wyglądzie, manierach to wiele rzeczy przyjdzie ci łatwo. Typowa łąjza przez to że wiecznie narzeka, ma problem z byle gównem, sama sobie podcina skrzydła narzekaniem. Tak jak i osoba podła prędzej czy później pożąłuje swoich krzywych ruchów albo i zachłyśnie sie własnym jadem. Pozdrawiam

[szymondebinski]

Nie zgodzę się z autorem. Moim zdaniem na wiele rzeczy nie mamy żadnego wpływu. Nawet jeśli bardzo czegoś chcemy czy się staramy i dążymy w tym kierunku. Po prostu. Żaden człowiek nie wybiera czy się urodzić czy nie. Nie możemy wybrać sobie rodziców czy miejsca urodzenia. Koloru skóry czy możliwości umysłowych. To jest wszystko nie zależne od naszej decyzji. Lądujemy w danych miejscach i sytuacjach z różnych innych przyczyn na które kompletnie nie mamy żadnego wpływu a które potrafią nam ustawić schemat naszego życia na całe jego trwanie. Może to i głupie może i dziecinne nie wiem ale na obecną chwilę taka jest moja refleksja i przemyślenie po obejrzeniu tego materiału. Pozdrawiam 🔥

[krzi]

4 tygodniowy tydzień pracy nie sprawdzi się w każdym zawodzie.

[janwojtusiak]

Kuźwa nigdy nie dorosnę i pieprzyć to za trudne chociaż. trzeba dobrze udawać z każdym nowym wiekiem...