W jakim wieku zarobiliście pierwsze pieniądze? 😉

preview_player
Показать описание

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

W Polsce
Policjant: Na co wydasz pieniądze?
Chłopiec: Na nowe wymarzone buty?
Policjant: Nie. Na mandat.

x_rayvver_x
Автор

I jeszcze sąd rodzinny zainteresowałby się czy dziecko przypadkiem nie utrzymuje całej rodziny.

Nightmare
Автор

Zapomniałeś o skierowaniu sprawy do Sądu o odebranie praw rodzicielskich ponieważ rodzice źle opiekują się dziecmi

drumumin
Автор

Chcę powiedzieć, że moja rodzina ma mały domek w górach. 10 lat temu, jak byłam dzieckiem to przez tydzień razem z kuzynką sprzedawałyśmy lemoniadę w gorące dni, bo byłyśmy przedostatnim domkiem na szlaku. Było super i zarobiłyśmy ponad 100 zł (wtedy to było dużo) 🍋🍋🍋
Ale ogólnie to masz rację, chciałam się pochwalić, że sprzedawałam lemoniadę.

xdlol
Автор

Mnie właśnie czeka praca na wakacje u mojego taty(mój tata jest grafikiem wycinamy jakieś ulotki, naklejki, znaki itp.) i szczerze już trochę się nie mogę doczekać, aż poczuje to uczucie wypłaty mając świadomość, że nie wzięły się ona z niczego🙂

Maly_Szary_Czlowiek
Автор

Halo halo halo. Teraz to puściłeś bezczelnego bąka śmierdziela.
1. W Polsce istnieje coś takiego jak "Działalność okazjonalna" i można się na to powołać w sprawie sanepidu.
2. Podatek dochodowy płacimy jeśli dochód przekracza 30 tysięcy zł
3. Na posesji własnej NIE JEST WYMAGANE ZEZWOLENIE ani żadna opłata za stanowisko
4. do 1745zł NIE MUSISZ MIEĆ DZIAŁALNOŚCI ani kasy fiskalnej(po odjęciu kosztów)
5. Do ukończenia 13 roku życia dziecko nie ma zdolności prawnej do zawierania umów, w tym umowy kupno-sprzedaż, a do 18 nie ma pełnej, nie dotyczą więc go mandaty i kary- dlatego z dzieckiem musi byc dorosła osoba o zdolnościach prawnych
6. Koncesja-zezwolenie dotyczy DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ, a dziecko sprzedające lemoniadę przez 2 tygodnie w roku, zarabiające na niej max 1000zł NIE BĘDZIE i nie może założyć działalności (patrz punkt 5)
7.Sanepid można bardzo sprawnie załatwić prostym pismem i szkoleniem w siedzibie-jest to bezpłatne. Jedynie co, to warto zrobić "książeczkę sanepisowką"-koszt ok. 150zł
Również sanepid może prosić o paragony ze sklepów za składniki dla potwierdzenia źródła, rękawiczki, parasol(ochrona przed liśćmi), kubeczki jednorazowe i wykorzystanie wody z baniaka 5l- w kranie mogą być patogeny.
WIĘC NIE LESŁAWIE, NIKT DZIECIAKA NIE DOJEDZIE I NIE ZAMKNIE W WIĘZIENIU ZA SPRZEDAŻ LEMONIADY, POD WARUNKIEM ŻE ZARÓWNO ON JAK I RODZICE UŻYJĄ GŁOWY I PÓJDĄ DO SANEPIDU POROZMAWIAĆ Z PANIAMI JAKI "BIZNES" CHCĄ KRĘCIĆ PRZEZ WAKACJE.

masiecka
Автор

Takie zachowanie z strony funkcjonariusza się szanuje, oby los dla tego dobrego pana tak samo się pozytywnie odwdzięczył

krzysztofhauke
Автор

W Polsce: musiałeś zapłacić podatki od sprzedaży. Potem potrącił Cię samochód i złamałeś obie nogi, w szpitalu byłeś przez miesiąc. Po wyjściu zapomniałeś o sprawie.
W USA: nie musiałeś zapłacić podatków od sprzedaży. Potem potrącił Cię samochód i złamałeś obie nogi, w szpitalu byłeś przez miesiąc. Po wyjściu miałeś dług 150000 USD, bo Twoja polisa pokryła tylko 50000 USD.
Patrz szerzej, a nie tylko na jeden, wybrany i odpowiedni dla swojej tezy wycinek rzeczywistości. Jak to mówią, wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Każdy kraj ma swoje wady i zalety i uwierz mi, albo nie, ale Polska jest jednym z lepszych i bezpieczniejszych miejsc do życia.

janklient
Автор

Chwila, była już podobna historia z USA gdzie dziewczynki sprzedawały lemoniadę żeby zebrać na prezent na dzień matki, ale oberwały zakazem sprzedaży bez koncesji

metalxzone
Автор

To jest właśnie Polska, masz całkowitą rację!

OooWikuooO
Автор

xD - Miałem sytuacje taką jako gówniak - lv 15. W dzień kobiet wstałem rano, pojechałem na giełde w kwiatową, dobiłem targu i ustawiłem się z samego rana na jednej z głównych ulic w krk. Po 20 minutach podjechała straż miejska, zacząłem się kłócić i sprawa skończyła się komisariatem, wezwaniem rodziców po odbiór i kara finansowa. Kocham POLSKE !

CzytamyDzieciom_Audiobook
Автор

tak wszystko ładnie po amerykańsku i wszystko było pięknie sfotografowane i opublikowane,

grzegorzmarek
Автор

W tym przypadku w Norwegii jest tak samo jak w USA, dzieciaki aby zarobić na np. wakacje robią tak samo jak ten dzieciak w USA. Żadna skarbówka w Norwegii do tego nic nie ma a wręcz przeciwnie zachęca się takie małe dzieciaki do przedstawienia własnej inicjatywy w zarobieniu np. na wakacje. Takie dziecko uczy się tego skąd biorą się pieniądze i dzięki temu uczy się przedsiębiorczości... same pozytywy. Jak dorośnie to jest duża szansa, że będzie płacił duże podatki.. W Polsce kuleję mentalność starej komuny i to widać w wielu aspektach życia w Polsce... Odnoszę też wrażenie, że dzisiejsza policja w Polsce też niczym specjalnym nie różni się od statej milicji obywatelskiej w PRL. Tak mamy i Polacy sami ze sobą się męczą.

markusb
Автор

Widzę, że Lesław ma wyidealizowane wyobrażenia na temat USA. Nie rób Ameryce tak dobrze, bo ten kraj nie jest taki różowy jak propaganda chce, żebyś myślał.

DawidWarsaw
Автор

Wybacz ale również zdarzały się takie historie w USA że dziecko dostawało mandat za sprzedaz lemoniady a dokladnie to jego rodzice. Historia na tym filmiku jest wzruszająca ale jednak wciąż stosunkowo rzadko spotykana

LiskowicStudios
Автор

Po pierwsze, gdyby ten chłopiec słuchał się chorych przepisów parkingowych w USA, to nawet jak ma ruchome stoisko to potrzebowałby 10 miejsc parkingowych. W USA nie jest cud miur jeśli chodzi p przepisy, a występują tam takie same podatki dochodowe i VAT jak u nas.

catairlines-peciarda
Автор

nie jestem pewien czy dobrze zrobił, choć intencje napewno ok jeśli były szczere płynące z serca.
Chodzi o to że chłopiec mógł wynieść więcej nauki i doświadczenia gdyby faktycznie uzbierał te pieniądze na buty, a tak otrzymał nagrode za nim zdobył i osiągnął swój największy sukces własną pracą

pawemrozowski
Автор

O jej!W USA pewien mężczyzna pracował w spożywczym.Nie wadził nikomu.Zarabiał dla rodziny.Jednak został zatrzelony jednego wieczoru u siebie w sklepie bo podczas rabunku zacięła mu się kasa fiskalna.Ale to jest USA a nie Polska.Tam takie historie dzieją się codziennie.Nie to co u nas.

wojtekbojarski
Автор

U mnie dzieciaki na dzielnicy sprzedawały lemoniadę pod domem i nikt się ich nie czepiał.. tak mieszkam w Polsce

zibo
Автор

Jeśli dobrze kojarzę, to chyba była kiedyś sprawa w USA tego typu. Że dwie dziewczynki sprzedawały lemoniadę, ale podszedł policjant i wlepił mandat.

jpxfrd