Dlaczego toksyczni ludzie wpędzają nas w poczucie winy?

Umyślne wpędzanie kogoś w poczucie winy, to jedna z technik manipulacyjnych, którymi posługują się toksyczne osoby. Jak bronić się przed niechcianym poczuciem winy?

Więcej na temat radzenia sobie z poczuciem winy, znajdziecie w Klubie Przyjaciół Psychologii - zapraszamy.

[Psychologianawynos]

Dołącz do Klubu Przyjaciół Psychologii:

[agatawrona]

Witam obecnie jestem z taka osoba od 5 lat I podjelam decyzje o odejsciu jest ciezko aktualnie I oczywiscie cale zycie wszystko bylo moja winna ja jestem jednym wielkim chodzacym zlem po ziemii . Dziekuje Panu za Pana filimiki to one otworzyly mi oczy mimo tego ze wszyscy dookola mowili mi dokladnie yo samo co Pan pozdrawiam A I jeszcze ciagle straszenie ze sobie cos zrobi I wszyscy sie dowiedza jaka jestem

[karolakarola]

Nie bac sie konsekwencji. Uznyslowic sobie ze pomylki buduja. Pokonujac ten strach nikomu nie pozwolisz sobie wmowic poczucia winy.

[roseee]

Początkowo z poczucia bezsilności i niesprawiedliwości reagowałam złością, agresja i nerwami. W zamian słyszałam ze jestem niezrownowazona, mam problem z emocjami i ze sobą. Ze jestem winna temu jak jest między nami i właśnie udowodniłam ze ma racje z tym co mówi na mój temat. Z czasem przestałam reagować lub ucinalam wszelkie komentarze i próby przerzucania winy na moja osobę. Próby nie ustały ale zaczął widzieć ze nic tym nie ugra.

[martyna]

Spadł mi pan z nieba dziś z tym filmem ❤️ dziękuje 😊

[katarzynaparzonka]

Tak. Zanim poszliśmy na terapię małżeńska sama potrzebowałam wsparcia żeby w ogóle mieć siłę podjąć to działanie. Na jednym ze spotkań mąż wypalił do terapeuty: Żona była u tych, pozal się Boże, terapeutów! I co oni z nią zrobili?! Ona się pozbyła poczucia winy!
Jestem dwa lata po rozwodzie. Czuję się lepiej

[buziaczekwpysiaczek]

Witam. Kolejny potrzebny film:-) nie zgodzę się jednak z nazewnictwem "uzasadnione poczucie winy". To odczucie, które Pan opisał to po prostu wyrzuty sumienia zgodne z naszymi wewnętrznymi zasadami. Moralność i zasady religijne w zależności od regionu świata zawsze są zewnętrzne i wymuszają poczucie winy. Pozdrawiam

[jxcbtvh]

No właśnie ja mam taki mętlik, zamęt, samotność, chęć przestania istnieć, ....

[luskapani]

Trafiłam dziś z przypadku na ten wspaniały kanał i chciałam wyrazić wdzięczność❤
Pozdrawiam serdecznie!

[anetaabramowicz]

Przez przypadek trafiłam dziś na Pana kanał. Po oglądnięciu pierwszego tematu odrazu zasubskrybowalam. Super kanał ❤️ znakomite rady, tego potrzebuje. Pozdrawiam 🙂

[marikimura]

A gdzież, tego niema ?wpędzanie w poczucie winny od najmłodszych lat przez rodziców, w szkole przez nauczycieli w kościele "moja wina moja bardzo wielka wina..."w pracy w związku partnerskim itp ...o ile ze związku z toksykiem, można uciec o tyle ze społeczeństwa, już nie z pracy nie z rodziny nie itd, trzeba nauczyć się sztuk walki z tym patogenem .

[barbarazaeska]

Witam Pana .Dziekuje bardzo za cenne wyklady.Chcialabtm dowiedziec sie jak zostac czlonkiem klubu .Pozdrawiam .

[adammoscikov]

Miałem takich "rodziców" i w moim przypadku takie ciągle wpędzanie w poczucie winy zadziałało jak słynna PRL-owska "delbeta" i dlatego dziś mam wyjebane na wszystko i wszystkich...

[marcinszmajder]

Dzień dobry w moim przypadku jeśli chodzi o poczucie winy nauczyłem się słuchać swojej intuicji i staram się nie myśleć za dużo rozmawiam sam ze sobą tłumacząc sobie że to nie moja wina i robie dla siebie miłe zeczy wtedy nie myślę tak o tym wszystkim ogólnie doszedłem do tej techniki dopiero po 3 latach męczarni nie jest to łatwe ale wykonalne bezcenna jest mina toksyka kiedy cie nie rusza jego manipulacja może to komuś pomoże pozdrawiam

[blankam]

Mam taką koleżankę która nieustannie wraca do przeszłości i ciągle mnie za coś wini. Pamięta moje słowa sprzed wielu miesięcy. Każe mi ciągle wracać do tego co napisałam do niej dawno temu. Próbuję zerwać z nią kontakt. Mam nadzieję, że się uda. Czuje się przez nią strasznie. Wydaje mi się, że ciągle robię coś zle. Takie osoby to koszmar.

[Paulaszyn]

Ja dla odmiany mam problem z zupełnie obcymi ludźmi, w pracy kolega i sąsiadka z klatki. Obydwie są to osoby po 60. Ten z pracy wmawia mi różne rzeczy zarzuca że np dlatego niby dałam swój numer tel komuś innemu a jemu nie, że ja go jakoś postrzegam że niby z wszystkimi się przywitałam a z nim nie. Miało to na celu abym się ciągle przed nim tłumaczyła, usprawiedliwiała, wyjaśniała. W końcu go rozgryzłam bo czułam się fatalnie a nie wiedziałam czemu. Okazało się że on manipuluje.

[mariannakliszczewska]

Zawsze jest moja wina wściekam się bez skutku

[karolinagronowska]

Ja żyję z taką osobą, która cały czas zrzuca na mnie winę za wszystko. Zastanawia mnie jedno: jak odróżnić osobę toksyczną od chorej na np jakąś chorobę psychiczną. Ja żyję z taką ciężką osoba ale ma zdiagnozowana chorobę dwubiegunowa. Ale bez przerwy zrzuca na mnie winę za swoje nerwy i zarzuca mi że ja w niej te nerwy wywołuje, że nie daje jej wsparcia takie jakie one chce, że jestem jej wiecznym "złym dniem". Sama już nie wiem czy on jest toksyczny czy chory.. bierze leki. Ale od kilku dni dzień w dzień mnie wyzywa, obraża i twierdzi że to moja wina bo on jest chory a ja wywołuje u niego nerwy.. nie wiem już co myśleć. Miał ktoś podobną sytuację?

[magdalenamaria]

Doroslosc to odpowiedzialnosc, jesli ktos zwala ja na inna osobe w sposob dysfunkcyjny to nie wyraza postawy checi samodzielnego zycia. Czy chcesz miec w kregu bliskich taka osobe?

[anetawiaderek]

A jak to jest matka?to jej wolno wszystko?