placki buraczaki

preview_player
Показать описание
Buraka cukrowego trzeba dokładnie umyć i pokroić, żeby się szybciej gotował. Gotujemy w wodzie do miękkości, czyli minimum 2 godziny. Ugotowanego buraka obieramy ze skórki. Kilka słów wyjaśnienia. Obieranie buraka przed ugotowaniem jest bardzo trudne. Burak jest twardy i trudno pozbyć się skórki w nierównościach przy rozwidleniu korzenia. Buraka trudno też pokroić, bo jest bardzo twardy. Na szczęście jest kruchy i nadciętego łatwo rozłupać. Ugotowanego, obranego buraka ścieramy na drobnej tarce jak na placki ziemniaczane. Przekładamy na sito i osączamy z płynu. Im bardziej zwarta masa, tym mniej mąki trzeba będzie dodać. A sztuka polega na tym, by dodać jak najmniej mąki. Masę przekładamy do miski i dodajemy umyte surowe jajko i łyżkę jogurtu. Wsypujemy proszek do pieczenia, sodę i cukier waniliowy. Mieszamy. Teraz powoli i z wyczuciem dodajemy mąkę. Tylko tyle, żeby udało się uformować na patelni placuszki. Nabieramy łyżką porcje ciasta i smażymy na rozgrzanym oleju. Jeśli placuszki trudno się przekręcają na drugą stronę, to znaczy, że masa jest zbyt luźna i trzeba dodać mąki. Odrobinę. Tylko tyle ile naprawdę trzeba.
Usmażone na rumiano placuszki zdejmujemy na talerz wyłożony ręczniczkiem papierowym – w celu odsączenia nadmiaru tłuszczu. Placuszki są delikatne, słodkie, cudownie kremowe. Mają budyniową konsystencję i lekko karmelowy posmak. Są bardzo delikatne i przepyszne. Stałam się ich wielką fanką, jestem zaskoczona, że tak rzadko są robione. Poza pierwszą częścią, czyli myciem i gotowaniem 2 godziny buraków reszta jest szybka i prosta.
Рекомендации по теме