filmov
tv
03. Mesajah - Ludzie Roboty feat Abradab

Показать описание
Chcecie być jak klony jestem przerażony
Kiedy widzę cycki napompowane jak pompony
Obok stoi plastikowy kolo napalony
W plastikowych ubraniach ciasnych jak kondomy
On i ona... wymalowane japy
Pudry lakiery błyskotki i push up'y
Nowa moda... i nowe jej etapy
Wyglądacie jak człowieka atrapy
Sztywni jak na wystawie manekin
Życie to nie Harlekin ani tani film a ty w nim
Xero xera xero zera klon klona
Podobizna Brendy i Brendona
Ej kochanie Ty pokaż swoją twarz
Kiedy nie zdobi jej żaden makijaż
Chciałeś zobaczyć? No to patrz
Co to? Kto to? Chyba jej nie znasz
Ref:
Ludzie roboty ruszają trybiki systemu
Pracują aby nie móc żyć i samodzielnie myśleć nie móc
Stoję z boku i uważnie przyglądam się temu
Jak nie widzą problemu w tym że nie potrafią żyć po swojemu
I co z tego że nawet z niej ładna dziewczyna
Jak się mocno zarzyna póki silnik wytrzyma
Jak pociąg na szynach jej nikt nie zatrzyma
Ona je pracuje rucha się jak maszyna
Na dietach pigułach i tabletach
Chce być jak żyleta poznać spoko faceta
Oboje po zabiegach i oboje tapetach
Plastikowych ludzi wersja beta
Zasiadają razem i ćpają tv dvd
Chcieliby być prawdziwi ale są zbyt leniwi
Wpychane w głowy głupoty działają jak narkotyk
Niewrażliwi na dotyk żyją jak roboty
Ref:
Ludzie roboty ruszają trybiki systemu
Pracują aby nie móc żyć i samodzielnie myśleć nie móc
Stoję z boku i uważnie przyglądam się temu
Jak nie widzą problemu w tym że nie potrafią żyć po swojemu
Sprawdż to...
Mesajah Dreadsquad i Abradab
Kim oni są kim my jesteśmy
Jesteśmy jednego Boga dziećmi
Skąd oni są i co oni przeszli
No i co oni biorą jeśli wszystko gra
Chyba strach się schował w szafie
Na wszystko sra co w łapy złapie
Mętlik w szatni cętki łatki
Płaski plastik intergalactic
Myślę że nie potrzeba tu bluzgów
Bo kuskus mają zamiast muzgów
Nie jest spoko pomalowane oko
Chłopie nie jesteś babką sprawdż to
Nie wytrzymam to nie jest mój klimat
Twoja twarz to jest parafina
Horror jak na starych filmach
Mordor porno i przegina
Dupy mają w głowach siano
Tacie z portfela zabrano
Pare stów więc będzie luz
Kredka szminka znów przeginka
Rewind selecta
Postęp pędzi stąd do piekła
Tuningują się coraz młodsze
Za gruby hajs nie za grosze proszę
Spójrz na mą sórunię
Cycki zrobiłem jej na komunię
Teraz może śmigać topless
A nowy nos ma na pierwszy okres
Nie wiem co jeszcze przyjdzie z czasem
Obcięcie jaj bo są już passe
Babki z kutasem to już chyba było
Będzie wam się dobrze żyło
Ref:
Ludzie roboty ruszają trybiki systemu
Pracują aby nie móc żyć i samodzielnie myśleć nie móc
Stoję z boku i uważnie przyglądam się temu
Jak nie widzą problemu w tym że nie potrafią żyć po swojemu
Kiedy widzę cycki napompowane jak pompony
Obok stoi plastikowy kolo napalony
W plastikowych ubraniach ciasnych jak kondomy
On i ona... wymalowane japy
Pudry lakiery błyskotki i push up'y
Nowa moda... i nowe jej etapy
Wyglądacie jak człowieka atrapy
Sztywni jak na wystawie manekin
Życie to nie Harlekin ani tani film a ty w nim
Xero xera xero zera klon klona
Podobizna Brendy i Brendona
Ej kochanie Ty pokaż swoją twarz
Kiedy nie zdobi jej żaden makijaż
Chciałeś zobaczyć? No to patrz
Co to? Kto to? Chyba jej nie znasz
Ref:
Ludzie roboty ruszają trybiki systemu
Pracują aby nie móc żyć i samodzielnie myśleć nie móc
Stoję z boku i uważnie przyglądam się temu
Jak nie widzą problemu w tym że nie potrafią żyć po swojemu
I co z tego że nawet z niej ładna dziewczyna
Jak się mocno zarzyna póki silnik wytrzyma
Jak pociąg na szynach jej nikt nie zatrzyma
Ona je pracuje rucha się jak maszyna
Na dietach pigułach i tabletach
Chce być jak żyleta poznać spoko faceta
Oboje po zabiegach i oboje tapetach
Plastikowych ludzi wersja beta
Zasiadają razem i ćpają tv dvd
Chcieliby być prawdziwi ale są zbyt leniwi
Wpychane w głowy głupoty działają jak narkotyk
Niewrażliwi na dotyk żyją jak roboty
Ref:
Ludzie roboty ruszają trybiki systemu
Pracują aby nie móc żyć i samodzielnie myśleć nie móc
Stoję z boku i uważnie przyglądam się temu
Jak nie widzą problemu w tym że nie potrafią żyć po swojemu
Sprawdż to...
Mesajah Dreadsquad i Abradab
Kim oni są kim my jesteśmy
Jesteśmy jednego Boga dziećmi
Skąd oni są i co oni przeszli
No i co oni biorą jeśli wszystko gra
Chyba strach się schował w szafie
Na wszystko sra co w łapy złapie
Mętlik w szatni cętki łatki
Płaski plastik intergalactic
Myślę że nie potrzeba tu bluzgów
Bo kuskus mają zamiast muzgów
Nie jest spoko pomalowane oko
Chłopie nie jesteś babką sprawdż to
Nie wytrzymam to nie jest mój klimat
Twoja twarz to jest parafina
Horror jak na starych filmach
Mordor porno i przegina
Dupy mają w głowach siano
Tacie z portfela zabrano
Pare stów więc będzie luz
Kredka szminka znów przeginka
Rewind selecta
Postęp pędzi stąd do piekła
Tuningują się coraz młodsze
Za gruby hajs nie za grosze proszę
Spójrz na mą sórunię
Cycki zrobiłem jej na komunię
Teraz może śmigać topless
A nowy nos ma na pierwszy okres
Nie wiem co jeszcze przyjdzie z czasem
Obcięcie jaj bo są już passe
Babki z kutasem to już chyba było
Będzie wam się dobrze żyło
Ref:
Ludzie roboty ruszają trybiki systemu
Pracują aby nie móc żyć i samodzielnie myśleć nie móc
Stoję z boku i uważnie przyglądam się temu
Jak nie widzą problemu w tym że nie potrafią żyć po swojemu
Комментарии