Obejrzyj, a nigdy nie przestaniesz czytać książek

preview_player
Показать описание
#współpraca ółpraca
Kibicuję każdemu programowi, który służy promocji czytelnictwa - jak Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0. Dlaczego jest tak istotny, a czytanie tak ważne? Myślę, że gdyby ludzie wiedzieli, jak bardzo książki zmieniają nasze mózgi (i to niezależnie od wieku), statystycznego Polaka nie dałoby od nich oderwać.

Każda informacja, która trafia do naszego mózgu zmienia go. Dzieje się tak za sprawą jego neuroplastyczności. Czytanie książek ma szczególny wpływ na nas, niezależnie od tego, w jakim jesteśmy wieku.

Więcej informacji o Narodowym Programie Rozwoju Czytelnictwa 2.0, jednym z największych programów wieloletnich Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zarządzanym przez Bibliotekę Narodową, Instytut Książki, Ministerstwo Edukacji i Nauki i Narodowe Centrum Kultury znajdziecie poniżej:

#współpraca

Jeśli podobają Ci się moje filmy zasubskrybuj mój kanał!

Źródła:

#współpraca
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Szkoda że szkoły przez słaby dobór lektur raczej odrzucają od czytania niż do tego nakłaniają. Ja książki polubiłem dopiero po zakończeniu edukacji gdy miałem więcej wolnego czasu.

Szokomoko
Автор

Od około dwóch miesięcy trzymam dyscyplinę czytania minimum 2 godzin dziennie, co sprawiło iż czytam średnio 2 książki na tydzień, licząc od początku tego "challengu". Z własnych obserwacji mogę podać, że moja koncentracja uległa znacznej poprawie. Gdy wcześniej nie potrafiłem utrzymać wzroku na książce (lub innych rzeczach czy czynnościach) dłużej niż 15 minut, tak teraz te dwie godziny odczuwam jakby minęła mniej niż godzina. Dodatkowo przysłowiowy bank słów w głowie nie tyle co jest większy, to mam jego większą świadomość i chętniej sięgam po synonimy w dialogu czy w pisaniu. Jak na tak krótki okres tego rygoru muszę przyznać, że szybko zjawiły się pozytywy. Nie mówiąc już o przyswojonej wiedzy, którą książka sama w sobie przekazuje. Dodatkowo nie uważam tej aktywności jako chwilową i systematycznie odwiedzam stacjonarny empik i strony internetowe różnych księgarń, aby nie dopuścić do braku lektur.

arekchmielewski
Автор

W tym roku przeczytałem 12.5 książki to mój rekord. Jestem z Siebie dumny 💪

Mateuszox
Автор

Jak byłem mały to czytałem wiele tysięcy stron książek, miałem elokwentne słownictwo i zajmowałem podium w konkursach matematycznych, 3 ze szkoły najlepszy wynik z egzaminu, a potem zacząłem grać na kompie i bojkotować system edukacji.

Później na studiach próbowałem wrócić do czytania, ale nie mogłem się wczuć, w ogóle. To przez uzależnienie. Musiałem zachować abstynencję i od alko/dragów i od komputera. Zacząć się socjalizować.
Ten film serio dał mi nadzieję na to, że mogę się rozwinąć. Moja pamięć teraz a kiedyś to jak starcie Dawida z Goliatem

plunderersparadise
Автор

Dopiero po 30 roku życia przekonałam się, ba dosłownie odkryłam magię czytania książek i czerpania z tego morza przyjemności. Lepiej późno niż wcale :)

Misia
Автор

Ja kilka lat temu doszedłem do wniosku, że właśnie czytane książki w okresie dziecięcym-nastoletnim odegrały kluczową rolę w kształtowaniu mojego charakteru i ułatwiły edukację. Synowi w wieku 3 miesiące już też czytam książeczki!

kamilnurkowski
Автор

Ksiazki nie raz uratowały mi życie. Dosłownie! Jako przykład anegdotyczny, powiem, że wygrywały z psychoterapią czy farmakologią. Oczywiście nie twierdzę, że to zadziała tak samo na każdego. Ale dla mnie to jest najlepsza z możliwych metod radzenia sobie z życiem 😉 dziękuję Panie Tomku, za ten materiał👏

pieguspoeciak
Автор

Takie informacje powinny być podstawą lekcji tzw. wychowania w edukacji od żłobka, przedszkolach i szkołach podstawowych, oraz na szkoleniach dla przyszłych rodziców, dziadków i sąsiadów.
Pozdrawiam.

pawetomczak
Автор

Czytanie, granie w nie głupie gry, oglądanie nie głupkowatych seriali tylko treści np które nas interesują, używanie aplikacji edukacyjnych, rysowanie, granie na instrumentach itp. To wszystko rozwija nasz mózg. Czytanie po prostu jest najlepiej zbadane, bo jest najstarsze względem nowych technologi, ale pomijanie innych mediów według mnie jest największym błędem ówczesnych ekspertów. Przekaz, rodzaj przekazywanej wiedzy, sposób i konkretnie co czytamy, co oglądamy w co gramy jest chyba tutaj najistotniejsze.

Buksonxx
Автор

Gdyby ludzie wiedzieli ile daje nauka gry na instrumencie i czytanie nut, to zdecydowanie bardziej by się tym zainteresowali. Czytanie nut w przeciwieństwie do czytania książek jest procesem nieporównywalnie bardziej złożonym. Przeczytanie kilku taktów jest bardziej angażujące niż przeczytanie grubej książki. To pierwsze angażuje co najmniej 3 zmysły i to w bardzo intensywny sposób. Mózg normalnie paruje. Wyrabia się niesamowitą podzielność uwagi np. czytając nuty z trzech pięciolinii naraz, pisane w dwóch kluczach czyli takich podjęzykach. Przydałaby się dodatkowa półkula w mózgu. nie mówię już o tym, że ręce i nogi są zaangażowane w bardzo precyzyjne ruchy podczas gdy wzrok bacznie śledzi zapis nutowy. Ilość informacji obecnych na przestrzeni kilku taktów jest ogromna. Oprócz wysokości dźwięku na 3 klawiaturach musimy pamiętać o tempie, dynamice i wielu innych oznaczeniach, które powodują że utwór nabiera wartości artystycznych.

tomaszmatuszewski
Автор

Kilka pytań: co z filmami, grami (proszę podejść na poważnie, bo gry są różne) co z audiobookami, czy liczy się tylko treść czy chodzi o samą czynność czytania, a może i to i to jest istotne?

damianzieba
Автор

Dziękuję za tę rewelacyjne wieści.Czytanie książek, to mój jedyny nałóg, a książka to mój niezawodny przyjaciel.🌹

mariannaostas
Автор

Nauczyłem się czytać w wieku 4 lat, przez kilka lat pochłaniałem wiedzę - głównie przyrodniczą i matematyczną. Na przestrzeni edukacji dało mi to tyle... że przestałem robić cokolwiek, bo nic w szkole nie sprawiało mi problemu. Przerzuciłem się na komputer, gdzie w wieku 10 lat zacząłem interesować się tworzeniem stron internetowych. Dzięki pandemii wróciłem do książek, choć głównie w formie audio, ale tak - efekt poszerzania horyzontów jest znaczny, co mnie bardzo cieszy, bo z każdą kolejną przesłuchaną książką mam większą wiedzę, którą wykorzystuję przy przesłuchiwaniu kolejnych. Polecam cieplutko.

anon_
Автор

1. Nauczyłem się czytać przez to samo, co zabija koty, czyli przez ciekawość: widząc literę, pytałem jak się ją wymawia. W ten sposób mając trzy lata opanowałem alfabet i początki czytania. I bardzo mi się to spodobało.
2. W wieku 6 lat zostałem zapisany do biblioteki, a cztery lata później przyjęto mnie oficjalnie do działu dla osób dorosłych.
3. Pewnie dzięki czytelnictwu nigdy nie miałem problemów językowych. Wszelkie dyktanda i klasówki pisałem bez bólu, a od siódmej podstawowej byłem zwolniony zupełnie, bo z nudów podpowiadałem całej klasie.
4. Sam fakt, że coś jest wydrukowane, nie spowodowało w mojej mózgownicy asocjacji, że musi to być prawda. Wręcz przeciwnie - szybko nauczyłem się oddzielać opis zdarzeń od celu i znaczenia przekazywanej informacji. Czytanie różnorodnych treści jakoś naturalnie wytworzyło we mnie sceptycyzm i dystans poznawczy. Dzięki temu mogę czytać różne kolorowe książeczki i inne majnkampfy bez popadania w zachwyt nad nimi, ani tym bardziej znajdowania w nich jawnego czy ukrytego sensu.
5. Chyba właśnie dzięki temu, że tak wcześnie zacząłem czytać (także bajki), nauczyłem się oddzielać fakty od komentarzy i interpretacji. Ale nie jestem jednym z tych, którzy prawdziwość niebezpieczeństwa prądu elektrycznego sprawdzają wsadzając gwóźdź do gniazdka. Raczej też nie będę namawiał innych by sprawdzili tę tezę własnoręcznie. Po prostu pewne aksjomaty warto przyjąć za swoje, opierając się na doświadczeniu starszych ludzi, którzy nie zawsze pieprzą głupoty.

maciekszymanski
Автор

Jako mól książkowy, dziękuję za ten film :) Wysłałam link do "moich" ludzi. Niech sami zobaczą ile zyskuję / tracą :) Dziękuję za wszystkie Pana filmy - wiele wyjaśniają i są bardzo przydatne. Pozdrawiam :) Udanego roku 2023!

lunasemet
Автор

9:33 -> Oooj, jak bardzo się zgadzam. Moja młodsza siostra nauczyła się mówić z dobrą wymową, a w pewnym momencie zaczęła seplenić i nie wymawiać "r'. Dlaczego? Bo rodzice puszczali jej maraton Teletubisiów i innych uwsteczniających programów dla dzieci.

paulinanerka
Автор

Polubiłem audiobooki, bo można idąc słuchać. Polecam dla zdrowia nie tylko psychicznego. Nie zawsze do domu trzeba iść najkrótszą drogą a zwłaszcza jeśli fabuła jest wciągająca ;-) Polecam

OczkoTom
Автор

Od ponad roku czytam codziennie, nie wyobrażam sobie innego życia! W tamtym roku osiągnęłam mój życiowy rekord-50 przeczytanych książek. W tym roku czytam już 21, kocham czytanie i zachęcam jak najwięcej moich znajomych!😁

justynaskarlosz
Автор

Od wczesnego dzieciństwa nałogowo czytam książki. Moje najwcześniejsze wspomnienia zwiazane są z czytaniem. Czasami mówię, że jestem obciążona genetycznie: babcię zawsze widziałam z książką lub czasopismem, podobnie rodziców. Mnie czytano od początku mojego życia. Sama czytam od 4 roku życia i uważam książki za najlepszych przyjaciół, którzy towarzyszyli mi w trudnych momentach. Dzięki książkom znam świat i ludzi różnych epok, moge oderwać się od rzeczywistosci w każdej chwili. Wszystkim polecam 🌹🌹🌹

joannakowalska
Автор

Ja od dziecka uwielbiam czytać. Zawdzięczam to moim dziadkom, to oni zaszczepili mi miłość do książek. Potem chodziłam z tatą do biblioteki. Teraz juz niestety sama chodzę... Ale moja rodzina nigdy nie ma problemu z prezentem dla mnie😁

z.u.i.
join shbcf.ru