Liban, Hezbollah i wojna domowa. Religijny tygiel na Bliskim Wschodzie po 1945 roku.

preview_player
Показать описание
Hej, w najnowszym odcinku serii Powojnie ponownie zaglądam na Bliski Wschód. Tym razem w związku z obecną sytuacją międzynarodową postanowiłem przyjrzeć się powojennej historii Libanu. Przez lata był to teren regularnych walk i wojen domowych. Jednocześnie u podstaw powstania tego kraju jest porozumienie zawarte między wyznawcami różnych religii. Aby zdobyć wolność chrześcijanie znaleźli kompromis z muzułmanami. Potem jednak problem wynikający z wyznawanej religii i powiązanej z nią decyzjami politycznymi doprowadził do zradykalizowania się nastrojów społecznych. Skutkowało to wojną domową w latach 50-tych. Walki powstrzymała dopiero interwencja Amerykanów, którzy obronili u steru władzy przychylnego im polityka.

Do Libanu po I wojnie z Izraelem przybyły tysiące Palestyńczyków. Kolejna duża fala migracji nastąpiła w 1970 roku, gdy w Jordanii doszło do wewnętrznego konfliktu, gdzie przez lata chronili się palestyńscy bojownicy. Napływ kolejnych uchodźców i aktywnych zbrojnie ugrupowań atakujących Izrael sprawił, że Liban stał się wyjątkowo niestabilnym krajem. Z roku na rok napięcie między władzami w Bejrucie, a Palestyńczykami narastało. Beczka prochu wybuchła w 1975 roku krwawą trwającą aż 16 lat wojną domową.

Więcej dowiecie się oglądając najnowszy odcinek.

Materiały wykorzystane w filmie pochodzą z domeny publicznej a w tym archiwów libańskich, amerykańskich i ONZ.

Bardzo dziękuję wszystkim patronom kanału Powojnie. Przekazane prze z was środki przeznaczam na wydanie trzeciej książki, której premiera planowana jest na koniec tego roku.

A teraz zapraszam do oglądania!
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Materiał na czasie, po raz kolejny zresztą.

jerzy
Автор

20 lat temu spędziłem rok w tym pięknym i fascynującym kraju jako uczestnik misji ONZ. To kraj kontrastów, gdzie alkohol był dostępny a nie widziałem żadnego pijaka na ulicy, na drodze "wolna amerykanka" bez zasad, a nie widziałem żadnego wypadku. Poznałem bardzo miłych i gościnnych ludzi, przerażające co teraz stało się z tym krajem. Sporo ludzi też nie pracowało, więcej Libańczyków żyje na emigracji i przysyła pieniądze do rodzin w kraju. Zauważyłem też, w rozmowach z mieszkańcami, ta nienawiść do Izraela jest przekazywana z pokolenia na pokolenie i póki to trwa, pokoju tam nie będzie. Obie też strony winne, z tego co widziałem. Pamiątać należy też o tym, że wojny nie chcą zwykli ludzie, tylko politycy. I ludzie nie rodzą się z agresją, tylko przekazuje się im to właśnie w pokoleniach. Gdyby nie wojny to wymarzony kraj na wakacje, przez historię, zabytki, kuchnię, przyrodę. Panie Piotrze, zróbcie materiał o dalszych losach Libanu, np o wojnie w 2006 aż po dzisiaj.

nawrot
Автор

Przez 3 lata służyłem jako żołnierz ONZ w południowym Libanie. Poznałem ten kraj, kulturę, a nawet częściowo język. Poznałem też niuanse wewnętrzych i zewnętrznych problemów tego kraju. Nie ma jednej dobrej odpowiedzi na pytania. w kwestii pych problemów. Nie ma "czarnych" czyli złych i "białych" czyli dobrych. Jest milion odcieni szarości. Wszystko jest inne z perspektywy w Damaszku, jeszcze inne w Telawiwie, a zupełnie inne w Nowym Jorku. Trzeba czasu by ten piękny kraj odzyskał pokój.

fotografia.kolobrzeg
Автор

Cóż, tutaj trzeba by przywołać Feliksa Konecznego i jego teorię cywilizacji. Kiedy na jakimś obszarze istnieje kilka cywilizacji to dochodzi do próby zdominowania tych słabszych przez silniejszą. Bo różnice między tymi cywilizacjami są na tyle duże że nie sposób tego pogodzić, nie łączą się one. I w Libanie dokładnie tak jest.

Krzysiek-vuoz
Автор

Bardzo interesujący materiał!
Nie miałem pojęcia, że historia Libanu jest tak trudna!
Dziękuję! 😊

adamadamsWädi
Автор

Bardzo podoba mi się dobór tematów świetnie dobranych do aktualnych wydarzeń.
Dla niezaznajomionych z historią wciąż trwających konfliktów.

VEBASTOJohny
Автор

Rób Pan dalej co Pan robisz, świetna robota jak zwykle 👌

Pan_Tadzik
Автор

Czekał z publikacją aż do dzisiejszych wydarzeń

absentbydefault
Автор

Jest takie powiedzenie. "Jeśli dwóch Irlandczyków się bije między sobą, to znaczy że jednego z nich wcześniej odwiedził Brytyjczyk". Uważam że i tak powstał by taki twór. Państwo było słabe a dodatkowo przez brak poczucia spójności narodowej tylko działało na niekorzyść Libanu (jako państwa). W takich przypadkach bardzo łatwo ingerować w takim państwie z zewnątrz po przez pogłębianie różnic między ludźmi (politycznych czy zwłaszcza wyznaniowych) szczególnie, wśród niewykształconego społeczeństwa. Widzę pewne podobieństwo w metodyce działań władz kremla. Wprowadzanie zamętu i różnic między ludźmi i narodami na różnych płaszczyznach. Hezbollahowi po dziś dzień udało utrzymać swoje macki w Libanie który jest głosem i wykonawcą Iranu a co za tym idzie ogromną strefą wpływów w regionie. Dla Iranu Hezbollah to priorytet a sama nazwa jest tu zupełnie bez znaczenia w kontekście międzynarodowym. Tak ja to widzę. Mam nadzieję że to czytasz bo nie lubię pisać. Pozdrawiam.

famas
Автор

Świetny materiał, bardzo na czasie. Pozdrawiam serdecznie całą społeczność kanału oraz autora 👍🇵🇱

krzysztofrak
Автор

Dzień dobry państwu koleżeństwu 😎 tradycyjnie już pozdrawiam serdecznie twórcę 👍🖐️

krzysiekstaniak
Автор

Materiał bardzo dobrze opracowany i wykonany jako całokształt! Mam takie pytanie, czy jest szansa na jakiś filmik dotyczący konfliktu o Górski Karabach między Armenią a Azerbejdżanem? Blisko rok temu konflikt teoretycznie oficjalnie się zakończył, Azerowie w końcu wjechali tam czołgami i wypędzili stamtąd Ormian. Uważam że taki filmik byłby tu bardzo potrzebny, konflikt naprawdę trwał tam wiele lat... A jeszcze kwestia wsparcia z zagranicy jest ciekawa. Azerbejdżan miał wsparcie militarne (dostawy broni) z tego co czytałem z Izraela, Turcji, Pakistanu, Ukrainy, Białorusi i Serbii, a Armenia miała wsparcie militarne jedynie z Rosji, Iranu, Grecji i Francji. To też ciekawa kwestia, bo powstały tu jakieś dziwaczne koalicjie.

Gracian-tezw
Автор

Pozdrawiam i dziękuję za kolejny cenny materiał

konradkrawczyk
Автор

Brawo! Nareszcie powiedziane konkretnie i rzetelnie, bez "klikbajtowej" gadaniny. Życzę dalszego rozwoju kanału.

janrejs
Автор

Panie Piotrze proponuję zrobić odcinek o 2 wojnie w Libanie

klemenszamoyski
Автор

Pozdrawiam I dziekuje za bardzo ciekawy odcinek!

katarzynaswigon
Автор

Dominacja, panowanie nad innymi nacjami = konflikt. Nikt nie chce się dogadać, chce tylko dominować wedle własnych niekoniecznie właściwych racji.

rozastolarczyk
Автор

Interesujący odcinek, dziękuję. Kraj z jedną narodowością dominującą, religią i kulturą, to zaleta. Wielość w tych aspektach służy antaganizmom wykorzystywanym przez zewnętrznych przeciwników.

StanisławPL-xs
Автор

Cóż, tam gdzie pojawia sie Islam kończy się pokój. Tak było w Libanie, tak jest teraz na Zachodzie. Oczywiście nie ta skala ale za 20 lat?

ufopl
Автор

Co tu się stało z wyświetleniami halo halo. Materiał klasa jak zawsze 💪

PoProstuZabawa