Policja wymusza przekraczanie prędkości - wyrok Sądu Rejonowego

preview_player
Показать описание

Na miniaturce najnowszy superb który zasilił policyjną grupę SPEED.

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Szanowny Panie w w/w sprawie faktycznie takowy mandat został nałożony sprawa została wniesiona do Sądu Rejonowego jednakże jako osoba mająca doświadczenie w sprawach o wykroczenia z KRD chciałbym szanownemu Panu wyjaśnić iż podobne wyroki sądów Tarnów, Kraków, Wrocław jasno definiują iż wykroczenie popełnione w materiale może być tylko i wyłącznie rozpatrywane jako wykroczenie z KRD. Kierujący powyższym pojazdem zobowiązany jest na podstawie art.19-21 KRD począwszy od ust.1 na przestrzeganie PORD.Sprawa ta jednoznacznie pokazuje patologie polskiego sądownictwa.Pana materiał i opinia jednoznacznie zakrzywia interpretację sądu który jak wiemy nie sugeruje lub posiłkuje się "precedensem " Precedens nie obowiązuje w Polskim sądownictwie.Pana materiał pokazuje w sposób oczywisty patologie sądów a nie obiektywne przekroczenie PORD.Screean omówiony w materiale może być zastosowany do wykroczenia wobec pojazdu nieoznakowanego z art 19 ust 3a potocznie zwanym jako "jazda na zderzaku".Szanowny Panie z wielkim szacunkiem do wykonywanej przez Pana pracy mające na celu pokazywanie patologii oraz rażących naruszeń KRD oraz PORD chciałbym nadmienić iż wypowiedź moja niema na celu obrażenia Pana, Pana materiału oraz dobrego słowa. Wielokrotnie przyglądam się Pana emitowanym na portalu YouTube materiałom które są bardzo edukujące poprzez przekaz bezpośredni(wizualny) Jednakże w omówionym przeze mnie przypadku jest on błędny.Nie będę omawiał w komentarzu przyjęcia mandatu a dalszą część drogi prawno sądowej ponieważ nie została ona przez szanownego Pana nawet poruszona.Odsyłam szanownego Pana do innych wyroków sądowych a materiał proponuje nazwać lub omówić w sposób czytelny informujący iż oba w/w pojazdy w materiale popełniły wykroczenie.Ps uważam że widzowie szanownego Pana mogą mylnie odebrać przedstawiony przez Pana materiał który w zależności od siedzimy sądu rejonowego może zostać rozpatrzony podobnie lub w sposób odmienny jak w innych sądach rejonowych orzekających o winie przekraczającego prędkość.

lukaszbandit
Автор

Jak jedzie za nami nieoznakowany radiowóz (czy też oznakowany - bez znaczenia) - i nas prowokuje do zwiększenia prędkości
i potem za tą prędkość nas zatrzyma - to ważny jest moment kiedy włączą sygnały świetlne i dźwiękowe.
Czyli: jeśli jadą za nami bez sygnałów uprzywilejowania i przekraczają prędkość (w czasie prowokowania nas) - to kodeks mówi jasno że kierowca takiego radiowozu podlega tej samej karze jak osoba zatrzymana. Bo w myśl ustawy JESZCZE nie była pojazdem uprzywilejowanym.
Warto o tym wiedzieć. Z tego co widzę to coraz więcej osób ma kamerki również z tyłu.
To nagranie was nie uniewinni ale pozwoli ukarać policjanta za dokładnie to samo wykroczenie.

AerialMakudo
Автор

Ja sam miałem taką sytuację że nieoznakowany radiowóz jadący za mną używał jeszcze świateł dając mi w moim rozumowaniu sygnał że go blokuje, przyspieszyłem żeby wyprzedzić kilka aut jednostki i po zakończeniu manewru dostałem mandat i 10 punktów . Także jak dla mnie brawo sąd

robertdupa
Автор

Można równie dobrze zwolnić do prędkości mniejszej i adekwatne do odległości którą zachowuje kierowca z tyłu. To chyba bezpieczniejsze niż przyśpieszanie podan dozwoloną prędkość.

twbtbde
Автор

No to się żniwa dla policji zaczną, widzę że trzeba zainwestować dodatkowo we wsteczną kamerę, tutaj już nie chodzi o wyłapywanie wariatów drogowych to jest zwykły bandytyzm i wyrywanie ludziom kasy z portfela, te kraj to żenada...

hoolywood
Автор

Jak ktos mi siedzi na zderzaku to ja wasnie zwalniam żeby dostosować predkość do jego odległości. I nie ważne czy to jest A, S czy DK czy dróżka powiatowa.
Pojebany sąd dał własnie przyzwolenie piratom na zapier..lanie i przeganianie innych z drogi.
Jeszcze jedna kwestia. Jak blisko musi podjechać ten z tyłu żebym wiedział że już muszę mu ustąpić? Że już muszę wjechać miedzy te dwa zestawy, które jadą prawym pasem z prędkością ok 90, zachowując odstęp 20m

asdfqwert
Автор

Ile razy to mnie tak prowokowali, byle to nie dać się złapać 😉
P.S - Na słynnej ostatnio trasie Siekierkowskiej w Warszawie takie zjawisko jest notoryczne..

stopkamerkowiczom
Автор

Nie zapominajcie także o tym drobnym fakcie, że tej policji bez sygnałów świetlnych, dźwiękowych oraz świateł mijania, nie wolno jechać z taką prędkością.

JadeiPacze
Автор

Jak nie ma sytuacji to trzeba sprowokować sytuacje . Sam nieraz tero doświadczyłem ale jakoś (odpukać ) wyczuwam ich z daleka i nigdy nie dałem się sprowokować, z uśmiechem na ustach włączałem tempomat i sobie podziwiałem w lusterku ich irytację a jak ktos ich i mnie wyprzedził to jeszcze in pomachalem gdy się za nim puszczali najarani jak nie wiem co .

krzysztof
Автор

Cała sprawa dotyczy jazdy po drogach dwupasmowych. Używajcie prawego i lewego pasa do tego do czego służą i nie będziecie mieli żadnych problemów z interpretacją sądów.

hubertbaranowski
Автор

Sąd do wymiany. Zniesc kolesiostwo i immunitety. Przeciez.. Czy on byl

SIRENS-YT
Автор

Siostra tak miała. Jedzie 90 i za nią samochód na zderzaku, to stopniowo przyspiesza i w okolicy 120 ijo, ijoooo z tyłu. Ale wyszczekana, policjant dostał opierdziel za siedzenie na dupsku(dziwne że jej nie zamknęli za czynny atak na funkcjonariusza) dostała pouczenie. Ja mam gdzieś jak ktoś jedzie na zderzaku. Ewentualnie jak jest okazją(samochód z przeciwka, skrzyżowanie) to straszę stopami, albo sukcesywnie ZWALNIAM. Jak nie wyprzedzi to wiem że bezrobotna policja szuka

gummiss
Автор

Heh, akurat wczoraj czytałem ten dziwny Wyrok Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego w Warszawie z dnia 7 grudnia 2015 r. (sygn. akt V W 1667/15)...
I powiem tak: osobiście właśnie z samej zasady staram się ""uporczywie jechać z prędkością administracyjnie dozwoloną"... 🙄

Wbrew temu, co stwierdził Sąd - w takiej sytuacji nie ma żadnego naruszenia art. 19 ust. 2 pkt 1 i 3 Prd, i to nawet wówczas, gdy z tyłu jedzie cały łańcuch Pokemonów, migających światłami drogowymi i gryzących z wściekłości kierownicę...

Wskazane przez Sąd przepisy stanowią, iż:

Art. 19. (...)
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;
(...)
3) utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.


Otóż jazda z MAKSYMALNĄ dozwoloną administracyjnie prędkością w żadnym razie nie może utrudniać JAZDY innym kierującym, którzy wszak RÓWNIEŻ są ZOBOWIĄZANI do przestrzegania tych limitów. Jedyne, co jest w takiej sytuacji UTRUDNIONE - to popełnianie wykroczeń... :)

Mało tego - nawet, gdybym prowadził pojazd, którego dotyczą inne limity prędkości (np. samochód ciężarowy o d.m.c. przekraczającej 3, 5 tony, autobus czy zespół pojazdów), to również wówczas nie byłoby mowy o utrudnianiu JAZDY innym kierującym, skoro nadal MOGĄ oni JECHAĆ (choć fakt, że wówczas z prędkością niższą niż maksymalna dla nich).
W tym miejscu nie sposób nie zauważyć art. 4 Prd, według którego "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo LICZYĆ, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego" - zatem to właśnie jazda ZGODNA Z PRZEPISAMI (!) powinna być sytuacją SPODZIEWANĄ przez innych, zaś dopiero, gdy "okoliczności wskazują na możliwość odmiennego" zachowania ze strony kierującego pojazdem, takie DOMNIEMANIE przestaje mieć zastosowanie.
To tyle odnośnie rzekomego naruszenia art. 19 ust. 2 pkt 1 Prd

Natomiast odnośnie pktu 3 - Wysoki Sąd raczył był pominąć, że w przepisie tym jest wyraźnie i zupełnie jednoznacznie mowa o zachowaniu odstępu od pojazdu POPRZEDZAJĄCEGO - czyli tego jadącego Z PRZODU, a nie z tyłu. Tym samym - JEDYNYM podmiotem ZOBOWIĄZANYM do utrzymania odpowiedniego odstępu jest pojazd jadący Z TYŁU, a NIE Z PRZODU.

Nawet próbując NA SIŁĘ zastosować w tym miejscu art. 3 ust. 1 Prd - należy zauważyć, że przepis ten nie nakłada na uczestników ruchu obowiązku usuwania zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego powstałego w rezultacie działań lub zaniechań INNYCH użytkowników drogi, lecz mówi wyłącznie o działaniach i zaniechaniach WŁASNYCH danej osoby.

Tak więc podsumowując: jeżeli prędkość pojazdu jest RÓWNA MAKSYMALNEJ, to żadne miganie światłami, siedzenie na zderzaku czy jeszcze inna równie BEZPRAWNA akcja ze strony kierującego pojazdem jadącym z tyłu - nie jest okolicznością, która zobowiązywałaby kogokolwiek do przekroczenia prędkości maksymalnej... :)

Idę po popcorn, bo teraz spodziewam się hejtu... ;)

Szczęśliwego Nowego 2022 Roku! :)

PrzPrzPL
Автор

W Niemczech za poganianie kogos swiatlami czy buczeniem nazywa sie Nötigungto chyba przymuszanie i jest karalne??

araara
Автор

Przez prowokacje tego typu właśnie milicja spowodowała u nas wypadek śmiertelny.

tomaszlll
Автор

Chłopie drogi! Nasze tzw. sądy już dawno utraciły logikę w wydawaniu wyroków i nie jest to żadne novum, tak więc taki wyrok mnie nawet nie dziwi. Coraz częściej bowiem mamy do czynienia nawet z dużo bardziej absurdalnymi wyrokami i to w wielu różnych zakresach prawa.

djuracelkaijestmoc
Автор

Miałem taką sytuację w 2009 roku na autostradzie, w kierunku Katowice Wrocław.
Jechałem prawym pasem 140 ( tempomat), a te gnoje z 5 minut za mną jechali.

zbigniewstanowski
Автор

Z tym utrudnianiem ruchu to jest taka nadinterpretacja level hard, jak by iść dalej tym tokiem myślenia, to można powiedzieć, że tam gdzie jest duże natężenie ruchu to łamiesz przepis non stop, bo przyczyniasz się to takiego utrudnienia komuś ruchu.

talboot
Автор

Kamerka.... Kurde kamerka. . Mała rzecz a mordę zamyka. Trzeba się pilnować

bartoszbartosz
Автор

Policja i przestrzeganie prawa... żart patrząc na filmy z YouTuba. Zero szacunku dla tej formacji.

mojekonto.