POKOLENIE GNIAZDOWNIKÓW

preview_player
Показать описание
Na początku lipca, słowo “Gniazdownik” opanowało mainstreamowe media po tym jak GUS opublikował swoje dane. To przejaw szerszego zjawiska: Polaków mieszkających u rodziców, nie zakładających własnych rodzin. W Polsce co trzecia osoba w wieku 25–34 lata jest gniazdownikiem. Z czego to wynika? Czy to przymus ekonomiczny, czy lenistwo młodych ludzi? Czy mieszkanie z rodzicami w dorosłym życiu jest bardziej powszechne w określonych kulturach lub krajach? Jak znaleźć swoje miejsce na świecie? Spróbujmy zrozumieć sytuację Gniazdowników.
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

W jakim wieku wyprowadziłeś się od rodziców A może dalej gniazdujesz?

Автор

Pojawienie się tematu "Gniazdowników" ma jeszcze jedno głębsze dno, o czym zresztą zaczęto pisać w internecie oraz pojawiły się kolejne artykuły czyli - spadek sprzedaży mieszkań. Poprzez media programuje się umysły ludzi "jesteś gniazdownikiem - to wstyd, weź kredyt, kup mieszkanie" to jest na rękę wszystkim deweloperom mieszkań oraz bankom które udzielają kredytów gdzie koszt kredytu rozciągniętego na 20-30 lat jest ogromny. Nie mówiąc już o tym że deweloperka to olbrzymie dochody z ogromnymi układami i wpływami. A jeżeli kilka dni po pojawieniu się tematu "gniazdowników" w wielu mainstreamowych mediach, programach telewizyjnych, pojawiają się kolejne artykuły o "znacznym spadku sprzedaży mieszkań" to wiecie jak to połączyć? to media kształtują wam umysł - zaczną wam mielić w głowach że jesteście nieudacznikami i chcąc wyjść z tej bańki musicie kupić mieszkanie! :)

Prawda jest też taka że połowy tego społeczeństwa nie stać na kredyt na mieszkanie - ale robią to, ponieważ to wstyd mieszkać z rodzicami, wydają na rate 1600-2000 złotych, do tego czynsz, rachunki, jedzenie, paliwo, nie daj boże coś się zepsuje, a gdzie do tego wyjścia na miasto? wycieczki, wakacje? żeby "żyć" oraz pozwolić sobie na własne mieszkanie trzeba miesięcznie zarabiać przynajmniej 8000 złotych netto, a prawda jest taka że 3/4 tego społeczeństwa pracuje za 3-6k netto. Dlatego walą nadgodziny, soboty, łapią się dodatkowych prac i wpadają w depresje oraz zaburzenia lękowe bo nie wyrabiają mentalnie. Zastaw się a postaw się - to domena Polaków, wiecznie przepracowanych, styranych życiem i w poczekalni u psychiatry. Wszystko po to żeby nie było wstydu!

darthal
Автор

Już zapierdalam wydawać 75% wypłaty na czynsz.

din
Автор

Przestań być gniazdownikiem zacznij być niewolnikiem.
Załóż sobie chomąto, oddawaj 60% (w przypadku mojego miasta kawalerka klitka kosztuje już z rachunkami 3 tysiące) tego co zarabiasz co miesiąc przez 30 lat bankom, spłacaj wynajmem czyjś kredyt kosztem pasji, podróżowania i życia i jak mieszkanie w końcu będzie twoje to sobie w nim akurat zdechniesz.
Ostracyzm i gadanie w tych czasach o gniazdownikach to skrajny cynizm albo zamówienie.

NaturalBornLoser
Автор

"Gniazdowanie" serio termin wymyślony chyba przez Jaunuszy deweloperòw.
Idąc tym tropem jeśli mieszkam w dużym domu z rodzicami dokładam się do rachunkòw, robię remonty mam swój kąt, w moim przypadku własny mały warsztat. To według tego terminu to ja jestem przegrywem bo nie oddaję dużego kawałka wypłaty właścicielowi mieszkania i nie sponsoruje mu wakacji.

karolbaran
Автор

To, że 30 latkowie mieszkają z rodzicami to żadna nowość dzisiejszych czasów. Na wsi ze strony mojego ojca jest mnóstwo takich domów gdzie na dole mieszkają starsi ludzie a na górze ich dzieci syn lub córka z własną rodziną. Niektórzy żyją tak nawet do śmierci.

kanior
Автор

Mieszkanie z rodzicami + własna praca zarobkowa i dokładanie się do rachunków = where problem?

georgewashington
Автор

I co w tym dziwnego że w tym wieku mieszka ktoś z rodzicami? Dlaczego tacy gniazdownicy są? Otóż dlatego ze mieszkania sa absurdalnie drogie, ceny podstawowych produktów z roku na rok są coraz droższe że o rachunkach nawet nie wspomnę. Wiec co tacy ludzie mają robić wydać wszystko by sie wynieść a potem nie mieć z czego utrzymać mieszkanie czy siebie i chodzić do mopsu na darmowe posiłki? Co to za życie? Dopóki ceny mieszkań nie spadną to sami ludzie nie beda sie wynosić na swoje

zixson
Автор

Nie mylmy mieszkania z rodzicami i dokładania się do budżetu domowego z pasożytowaniem na starszych rodzicach

karolm
Автор

Pompować ceny wszystkiego, Polak wytrzyma

JanKowalsky-bh
Автор

Zastanawiam się dlaczego zawsze próbuje się nam wmówić, że to z nami coś jest nie tak. Tymczasem problem leży w patologii na rynku mieszkań oraz wszechobecnej drożyźnie.
Rozumiem, że banksterzy i właściciele mieszkań nie są zadowoleni z tej sytuacji. Mogli się zastanowić zanim doprowadzili do obecnej sytuacji na rynku.
A poza tym jeśli ktoś pracuje i po prostu mieszka w domu rodzinnym, to z czym jest problem? Lepiej wspomóc rodzica niż tracić na wynajem.
Dzisiejszy świat dąży do wykorzenienia tradycyjnych wartości, a jedną z nich jest rodzina. I od zawsze istniały rodziny wielopokoleniowe, jeśli ktoś chce i ma dobre relacje to dlaczego nie.

Natalia-grlh
Автор

Gniazdownicy to słowo propagowane przez deweloperów by wymusić społeczną presje na sprzedaż mieszkań. Mam nadzieje że kanał nie został kupiony przez lobby deweloperskie?!

UrumAkujHuruba
Автор

Czy nie jest przypadkiem tak, że mieszkanie wspólnie z własną rodziną (rodzicami, dziadkami) jest czymś znacznie bardziej zakorzenionym w naszej cywilizacji? Raptem od kilkudziesięciu lat jest to zjawisko odbierane negatywnie.

Radeko
Автор

Myślę, że większość osób która dzisiaj jest "Gniazdownikiem" wyprowadziłaby się, gdyby miało jakąś inna alternatywę niż zostać niewolnikiem banku lub najemcy Tak czy inaczej o wiele rozsądniej jest być gniazdownikiem niż niewolnikiem. Kropka.

sqanns
Автор

Wyprowadziłem się przed 23 urodzinami ale po roku przeszedłem poważną operację i wróciłem do "gniazdka". Nasza cywilizacja ma taki zwyczaj- tradycję, że wyprowadzamy się we wczesnym wieku, ale to tylko zwyczaj. Nie widzę niczego nienormalnego czy niezdrowego w 30 latku mieszkającym z rodzicami o ile warunki na to pozwalają. W sumie jest to dla mnie nawet logicznie lepsze wyjście niż wynajmować kawalerkę. Skoro rodzice mają dom z 5 pokojami to chyba lepiej jest pomóc im w utrzymaniu owego domu i do tego pomóc samemu sobie w życiu.

lordambrosius
Автор

I Chuj komu do tego. Wolę być gniazdownikiem niż 30 lat uwiązanym do kredytu na kawalerkę a ogólną opinię ludzi bez wiedzy mam w dupie.

wonsu
Автор

Tak tak musisz kupować mieszkania i brać kredyt, tak tak czy ci nie wstyd mieszkac z rodzicami, tak tak kupuj kupuj, bo żadna kobieta cię nie zechce, tak tak wstyd wstyd.
No i nie zapominajmy o podwójnych standardach
kobieta mieszka z rodzicami:oj pewnie coś się stało, najważniejsza dla niej jest rodzina ale ma dobre serce, pewnie musi odbic się od dna
Mężczyzna mieszka z rodzicami: ale duże dziecko, że mu nie wstyd rodziców wykorzystywać, pewnie pracować mu się nie chce.
Ale i tak najlepsi są ludzie co wydają połowę swojej pensji na wynajme kolejne na rachunki, a na koniec się z ciebie śmieją, bo ty mieszkasz z rodzicami ale to oni sa dorośli, bo wydają 60-70% pensji na czudze mieszkanie xD

mioszmartyna
Автор

Ja mam 27 lat i powiedzmy, że jakoś mi się tam w życiu udało/poszczęściło (whatever you wanna call it), miałem narzeczoną, mieszkaliśmy razem. Związek z czasem się rozsypał, a ja mieszkałem sam. Niedługo później mój tato zmarł po amputacji nogi, a moja mama (65 lat w tym roku) została z tym wszystkim sama. Przeprowadziłem się do Niej, mieszkanie póki co stoi puste i razem się nam dobrze żyje. Mam obiadki, wszystko wyprane, ja ogarniam sprawy administracyjne. Generalnie czuję się znowu jak nastolatek zaopiekowany przez mamę. Nie mam z tym żadnego problemu i wyjebane mam w jakiś ostracyzm społeczny czy jakieś julki, co będą mnie próbować shamingować, a same niczego kurwa nie osiągnęły, tylko oczekują pełnego pakietu, gdzie same w zamian nie oferują nic. A deweloperów to już wyjątkowo olewam ciepłym moczem.

polishsausage
Автор

Ja jestem prostym człowiekiem, po co dać zarobić obcemu i klepać biedę, jak można pomóc rodzicom dokładając nawet ten 1tys zł co miesiąc, a resztę sobie odkładać, a tak nigdzie za 1tys nie dostanie się dachu nad głową i jedzenia, a tak i my zadowoleni i rodzicom się pomoże i każdy zadowolony, polecam serdecznie 23l mężczyzna.

vatrasgames
Автор

Nie rozumiem tego ataku na "gnizadowników". Sam się wyprowadziłem w wieku 20 lat, a teraz mam własne mieszkanie, ale uważam, że jeśli ktoś ma dobry kontakt z rodzicami to dlaczego by miał z nimi nie mieszkać? Szczególnie jeśli takie osoby z reguły pracują i dorzucają się do budżetu domowego. Przecież z reguły nie są pasożytami. Mam wrażenie, że branża developerska chce obrzydzić mieszkanie z rodzicami, żeby młodzi kupowali drogie mieszkania od nich...

ethareksc