filmov
tv
WOWA - Bajka o wagarach w lesie (Jaś i Małgosia)

Показать описание
Tłusty czwartek to i tłuste historie! Utwór napisany w trakcie lekcji chemii (w technikum budowy fortepianów...) czyli ponad 10 lat temu.
Słuchaj na:
WOWA social media:
Organizacja koncertów:
Szymon
667067624
Tekst, muzyka, wykonanie - Wowa Bayak
Za dwudziestoma rzekami
Kiedyś bardzo temu dawno
Mieszkał Jaś - głąb nad głąbami
Z Gośką grubą koleżanką
I pewnego dnia pacany
Zamiast prosto iść do szkoły
Poszli sobie na wagary
Tam gdzie rośnie las zielony
Nie wiedzieli że w tym lesie
Mieszka stara baba Jaga
Melanż tak ich grubo niesie
Że dokoła zmrok zapada
Wtem doszli do środka lasu
Tam gdzie stał na nodze kurzej
Dom z pierników i frykasów
Nie mogli tak patrzeć dłużej
Gastrofaza załączona
Jedzą pączki i pierniki
Nagle okno otworzono
Krzyknął ktoś: e skurczybyki
Z owej chatki nagle człapie
Baba Jaga - stara wiedźma
I Małgosię z Jasiem łapie
Wlecze ich do swego pieca
Lecz piec mały - Gocha gruba
Jasiu też się tam nie mieści
Baba chce ich więc odchudzać
I zamknęła ich w areszcie
Siedzą w klatce i żałują
Że nie poszli dziś do szkoły
Lepiej siedzieć w klasie z dwóją
Niż przez wiedźmę być zjedzonym
Gośka nie je - traci wagę
Jasiu pompki z nudów strzela
Gocha już wygląda "całkiem"
Jasio zmienił się w pakera
Którejś nocy rozniósł klatkę
Zamknął w piecu babę Jagę
Sam wtranżolił pączki z ciastkiem
Wypił piwo na odwagę
Będąc już odważnym macho
Oświadczył się Gośce pięknej
Że pakerów było mało
Ona się zgodziła chętnie
Taki morał z tej piosenki:
Lepiej sobie iść do lasu
Jeść pierniki rwać panienki
Szkoła to jest strata czasu
#WOWA #WowaBayak #WowaBand
Słuchaj na:
WOWA social media:
Organizacja koncertów:
Szymon
667067624
Tekst, muzyka, wykonanie - Wowa Bayak
Za dwudziestoma rzekami
Kiedyś bardzo temu dawno
Mieszkał Jaś - głąb nad głąbami
Z Gośką grubą koleżanką
I pewnego dnia pacany
Zamiast prosto iść do szkoły
Poszli sobie na wagary
Tam gdzie rośnie las zielony
Nie wiedzieli że w tym lesie
Mieszka stara baba Jaga
Melanż tak ich grubo niesie
Że dokoła zmrok zapada
Wtem doszli do środka lasu
Tam gdzie stał na nodze kurzej
Dom z pierników i frykasów
Nie mogli tak patrzeć dłużej
Gastrofaza załączona
Jedzą pączki i pierniki
Nagle okno otworzono
Krzyknął ktoś: e skurczybyki
Z owej chatki nagle człapie
Baba Jaga - stara wiedźma
I Małgosię z Jasiem łapie
Wlecze ich do swego pieca
Lecz piec mały - Gocha gruba
Jasiu też się tam nie mieści
Baba chce ich więc odchudzać
I zamknęła ich w areszcie
Siedzą w klatce i żałują
Że nie poszli dziś do szkoły
Lepiej siedzieć w klasie z dwóją
Niż przez wiedźmę być zjedzonym
Gośka nie je - traci wagę
Jasiu pompki z nudów strzela
Gocha już wygląda "całkiem"
Jasio zmienił się w pakera
Którejś nocy rozniósł klatkę
Zamknął w piecu babę Jagę
Sam wtranżolił pączki z ciastkiem
Wypił piwo na odwagę
Będąc już odważnym macho
Oświadczył się Gośce pięknej
Że pakerów było mało
Ona się zgodziła chętnie
Taki morał z tej piosenki:
Lepiej sobie iść do lasu
Jeść pierniki rwać panienki
Szkoła to jest strata czasu
#WOWA #WowaBayak #WowaBand
Комментарии