Dramatyczna jakość obsługi w Biedronce. #szczecin #biedronka #jeronimomartins #stocznia #shopping

preview_player
Показать описание
Zostałem wyproszony ze sklepu i odmuwiono mi sprzedaży artykułów z powodu postawienia kartonu na zakupy ktorego nie było gdzie przestawić ponieważ całe miejsce na zakupy jest Zajęte tona gezetek sklepowych, ogólnie ten sklep to jakieś nieporozumienie pierwszy raz się spotykam z takim dramatem obsługi, inna sprawa,że ci ludzie pracują za śmieciowe pieniądze. Ale mogą się zatrudnić gdzie indziej nikt im nie karze na siłę tam pracować, bardzo słabo wizerunkowo na jeronimomartens. A przy okazji na filmiki widać jak klient za na korzystając z zamieszania kradnie opakowanie persil zauważyła to na filmiku pani z ochrony innej biedronki gdzie zawsze robię zakupy a obsługa jest mega miła i przyjazna, byli zdziwieni widząc Bajzel w sklepie z nagrania oraz brak kompetencji. Ale powiedzieli że i tak biedronka z tym nic nie zrobi i polecają mi jednak robić zakupy u nich a tamtą omijać szerokim łukiem :)

Sklep Biedronka ul. Pawła Stalmacha 12, 71-646 Szczecin nagranie z godz: 11:30 dnia 31.08.2021r.
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Do końca życia chłop będzie miał traumę przed oczami, za dużo gazetek przy kasie

janbigos
Автор

Nie ma to jak umieścić kawałek nagrania i robić z siebie ofiarę. Pewnie wcześniej nawtykałeś kasjerkom z powodu jakiejś pierdoły a później się popłakałeś że cię wyrzucili

arturcybulski
Автор

Zapomniano wspomnieć o wyjotkowo niskiej kulturze większości klientów robiocych zakupy w takim sklepie jak Biedronka.

Duzy_Genek
Автор

Pracowałem w grodzie Kopernika, w sklepie Biedronka na ul Chełmińskiej w rejonie komisu z samochodami blisko kościoła ewangelicznych chrześcijan Aplikowałem do konkretnego sklepu Biedronka.Kierowniczka odrzuciła mnie ale że zobaczyła że jestem wysoki i średniej budowy ( według jej mniemania w sam raz do dźwigania worków) poleciła mnie swojej koleżance kierowniczce sąsiedniego sklepu ta od razu mnie przyjęła przed grudniem i po podpisaniu umowy dano mi przeczytać instrukcję BHP nie na 6 godzin lecz 3 godziny ( za mało czasu aby wiedzieć czego się wystrzegać przy pracy z maszynami) i dawaj do roboty, dźwiganie 5 godzin w pierwszy dzień pracy , kolejne 6 dni nie było nauki z książki kasjera tylko nauka jak być tragarzem dźwiganie worków 15 kg i ciężkich skrzyń z cytrusami i jabłkami, zgrzewki wody, wykorzystałem wózek sklepowy aby odciążyć się i transportować nim po sklepie pudła worki butelki to na mnie pracownica krzyczała że jestem beznadziejny że mam chwytać worki i iść z nim 10 metrów do stoiska z warzywami. ( łamanie BHP trzymanie ciężaru jak najkrócej ) trochę pokazali chłodni. Maszyn odrażających i maszyynę do kartonowania ale nie powiedzieli kiedy będzie egzamin z książki kasjera ani z czego, nie uczono mnie o stoisku kasjerskim ani jak pomagać klientom przy kasach samoobsługowych na samym początku ( zaniedbania) tylko dźwiganie dźwiganie i jeszcze raz targanie .Jedna z kierowniczek i wicekierowniczek wyśmiewała się ze mnie co jem, pytała się mnie co robię po pracy z kim śpię i czy jestem żonaty przy ochroniarzu nabijała się ze mnie, któraś z kierowniczek ujawniła moje dane wrażliwe na temat ile mam lat skąd jestem jakie mam wykształcenie wyższe ( z tego powodu też mi bardziej dokuczały ) nienawiść do obcojęzycznego nazwiska, pracownica kazała mi iść na dwór na zimno bez ciuchów roboczych bez kurki aby dźwigać worki z ziemniakami i dała mi swoją ciasną dziewczęcą kurtkę która na mnie nie wchodziła krzyczała na mnie co tak wolno dlaczego używasz wózka sklepowego jako odciążnika i uderzyła mnie celowo dyszlem wózka napędowego w brzuch z całej siły aż mnie odrzuciło powaliło przejachała po mnie tą maszyną i śmiejąc się glośno odjechała poskarzyłem się kierowniczce ale obie się śmiały do siebie i olano sprawę że to też moja wina, ale ona widziała co robi i zrobiła to celowo powiedziała że będzie się śmiała dalej z tego, poganianie masz niecała godzinę na rozładowanie towaru z jednego miksa na palecie i rozprowadzenie go na pólki zrobiłem 3 miksy aż mnie bolały mięśnie brzuch( od uderzenia ) i kręgosłup a ona ( kierowniczks) jedna z nich do mnie że wolno robię /nic nie robię masz robić szybciej, egzamin z książki kasjera nagle niespodziewanie na łapu capu, bez wyczulania na problemy, 8-10 dzień na kasie 5 godzin, ale wcześniej 3 godziny przerzucania pomarańczy i ziemniaków na warzywniaku a potem przemęczony na kasę, potem 11 dzień, 8 godzin 45 min na kasie głównej i na i kasy samoobługowe bez niczyjej pomocy opiekun- kasjerka która nie chciała mnie uczyć bo za szybko mówi zostawiła mnie po czterech razach wzywania, kolejki nikt nie odciążał, kierowniczka odmówiła mi pomocy, kierowniczka która mnie nie lubiła już wcześniej odgrażała się że zobaczymy jak długo będziesz tym pracownikiem, nie chciała mnie rozmienić setek, jak się pomyliłem podczas wpisania reszty, kazała mi wydać klientowi o kilka złotych za dużo ( twierdziła że miała 2 z matmy) jak zwróciłem uwagę, krzyczała na mnie że nie chce mnie tu widzieć i mi już nie pomoże, nie trzeba tu pracować można odejść, potem ona i jej kumpela wicekierowniczka wezwały mnie i powiedziały mi że powinienem odejść podpisać wypowiedzenie z własnej woli, ja tu kariery nie zrobię, że przyjęły mnie tylko dlatego a my dźwigał, liczyli że będę z łatwością przerzucała te worki 15 kg jak puch wolno dźwigam to mam odejść sobie i upokarzały mnie przy ochroniarzu i dawaj na kasy, zarzuciły mi że u klienta pominąłem 5 zgrzewek miałem podpisać się pod dokumentem że popełniłem błąd, potem wicekierowniczka udawała że robi zakupy ( prowokacja), pod koszem miała pomadkę) zarzuciła mi że nie dostrzegłem, dalej do pokoju i znowu upadlanie w pokoju kierownika, i dalej na kasę sam i pideszła do mnie i szepcząc mi do ucha upokarzała mnie przy klientach. Znałeś kody i co, uśmiechaj się, co Masz taką gorzką minę, ja jej powiedziałem aby nie przekraczała granicy, celowo upadla mnie, 8 godzin na kasie była skarga klienta że nie mam ubrań roboczych i dali mi jakiegoś brudnego drecha firmowego łacha brudnego i zmechaconego, przez trzy dni nie miałem manka a tu nagle mam -8 manka ( uważam że wrabiały mnie w manko) manko było z winy kierowniczki, bład sąsiedniej kasjerki z ogórkiem miałem odnotować na mojej kasie robiły wszystko aby się mnie pozbyć odszedłem, myślę że trzymałyby mnie jeszcze przez grudzień i połowę stycznia i by mnie wywaliły ( podstawieni klienci lub wrabianie w manka) pracowałem w innym sklepie i dobrze i długo mi się pracowało, po moim odejściu, wszystkie trzy siedziały na kasach sfeminizowana grupa która się mną wyręczała do dźwigania, kiepskie szklenie, człowiek dostaje numer, widziałem jak człowiek wkłada glowę i ręce do maszyny zgniatającej kartony aby poluzować linki do wiązania, marny szkoleniowiec brak ciuchów roboczych, niemiłe widziane jest chodzenie do toalety czy chodzenie po buteleczkę wody aby nawiłzyć gardło, praca ponad 8 i 10 godzin, 15 minut tylko przerwy agresja kierownictwa, ,ciężko się zregenerować, zglosiłem sprawę aby wyjasnił to kierownik regionalny Biedronki, ja byłem szykanowany i wykorzystywany w tym sklepie, nie ma magazynierów lub ludzi od warzywniaka, więcej byłem tragarzem niż kasjerem, traktowanie człowieka jak chłopca wynieś przynieś pozamiataj agresja krzyczenie wyśmiewanie pośpiech marne szkolenie, trudny kontakt z kierownictwem, rekrutacja przez aplikację wysyłanie danych PESEL i numer konta bankowego linkiem człowiek jest numerem i pracuje jak niewolnik na Portugalczyka. Namawiały mnie abym odszedł ze jestem tu zbędnym ogniwem mam isc precz, że one chcą tu robić do starości, że nie stać ich na przekwalifikowanie ale chca mieć stabilizację życiową naarażam je nie chcą się narażac górze przy klientach na kasie pochodzily do mnie za plecami i szydzily ze mnie że mam kwaśną buźkę mam się usmiechać od ucha do ucha

meridawarrior-mrto
Автор

Pracowałam kiedyś w tej sieciówce, i niestety jest tak w każdym sklepie i to nie "biedronki" decydują, tylko pracownicy biurowi, a jeżeli coś nie jest tak jak oni chcą i zostanie wychwycone to na audycie, to cały sklep ma

izus
Автор

Haha jak spierdolil od razu jak powiedziała o ochronie;)

jurijuri
Автор

Możecie pisać różne rzeczy i nie twierdzę że to kłamstwa. Z tego filmiku totalnie nic nie wynika. Gość może miał rację ale wrzucanie w takiej formia totalnie bez sensu...

emiliado
Автор

dla mnie to jeden z najbardziej złodziejskich sklepów reklamują się Polskim sklepem a w sumie nie są, reklamują towary Polskie a sprzedają nie nasze rżną ludzi na cenach i promocjach a jak się zorientujecie to do pana boga z reklamacjami ludzie ogarnijcie się tyle sklepów jest Polskich i z naszymi towarami wspierajmy naszych rolników, w Niemczech jak Niemiec dowie się że niemiecki rolnik jest wypychany konkurencją z zachodnim towarem to żaden Niemiec nie kupi innego towaru jak swój rodzimy ba tak sa nauczeni swoje popierać brawo dla nich

waldemarbiernat
Автор

Za upublicznianie czyjegoś wizerunku bez jego zgody i szkody z tym związane można odpowiedzieć przed sądem.

kriskris
Автор

Jak dla mnie dobrze że facet tak zareagował bo dla mnie kłaść gazety na miejsce gdzie powinno ich być mało a nie nawalone z 200, gdzie połowa powinna być napewno na półce na gazety a jak nie ma to kierownik tego sklepu powinien zakupić półki na gazety no dla mnie to troche dziwne XDDD, a w 1 kasie gazety poukładane i tak powinno być i kasjerowi wygodnie i klientowi

MM_television
Автор

mialem podobną sytuacje pani w kasie 1 powiedziala ze zapraszam do kasy numer 4 pozniej przyszla kasjerka i powiedziala ze zapraszam do kasy 5 a tu juz okolo kilka klientów wypakowalo zakupy brak komunikacji żalosne

MlodyAve
Автор

A gościu co popycha proszek noga po podłodze ....wykorzystał chyba moment 😅😅

Mimiy
Автор

Ludzie! Kupujcie wreszcie w Polskich sklepach. Biedronka to kapitał portugalski. Kupując w Polskich sklepach dbamy o własny rozwój naszego państwa.

paweg
Автор

odmuwiono to sie pisze przez ó a po drugie trzeba było wezwać policje, kamery w sklepie są

niaczelnikmordoru
Автор

Wszędzie nawalone wszystkiego nawet nie ma sobie jak spokojnie zakupów spakować. Gość ma rację

pawekusiak
Автор

Szczerze pierws, y ra, widze biedronke z tak dramatyczną jakością obsługi

majonezrysiowy
Автор

Art 135 kw 😉
Można zadzwonić po policję w takiej sytuacji a jeśli sprawca wykroczenia próbuje się oddalić można go ująć (art. 243 kpk).

MateoMK
Автор

Widać coraz częściej że Polakom znowu przydał by się rok komuny, tak na odmulenie, a szczeniakom na ostudzenie

marcinsobalski
Автор

Facet gada ciekim głosem prawdopodobnie ma klamrę na jajach stod te nerwy.

kubass
Автор

Ciekawe czy zaplacono za ten proszek do prania co noga przesunęła 😂😂

gloria