Chlebak [#751] 15.02.2020

#Chlebak #ŁukaszFilcOP #MarcinJeleńOP

Codzienny komentarz do czytań mszalnych prowadzony przez o. Łukasza Filca OP i o. Marcina Jelenia OP.

_______________________________________

1. czytanie (1 Krl 12, 26-32; 13, 33-34)

Jeroboam pomyślał sobie tak: «W tych warunkach władza królewska może powrócić do rodu Dawida, bo jeżeli ten lud będzie chodził na składanie ofiar do świątyni Pańskiej, to zechce wrócić do swego pana, Roboama, króla Judy, i wskutek tego mogą mnie zabić i wrócić do króla Judy, Roboama».

Dlatego po zastanowieniu się król sporządził dwa złote cielce i ogłosił ludowi: «Zbyteczne jest, abyście chodzili do Jerozolimy. Izraelu, oto Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej!» Postawił zatem jednego w Betel, a drugiego umieścił w Dan. To oczywiście doprowadziło do grzechu Izraela, bo lud poszedł do jednego do Betel, a do drugiego aż do Dan.

Ponadto urządził przybytki na wyżynach oraz mianował spośród zwykłego ludu kapłanów, którzy nie byli lewitami. Następnie Jeroboam ustanowił święto w ósmym miesiącu, piętnastego dnia tego miesiąca, naśladując święto obchodzone w Judzie, oraz sam przystąpił do ołtarza. Tak uczynił w Betel, składając krwawą ofiarę cielcom, które sporządził, i ustanowił w Betel kapłanów wyżyn, które urządził.

Jeroboam nie zawrócił ze swej złej drogi, lecz przeciwnie, mianował kapłanów wyżyn spośród zwykłego ludu. Kto tylko chciał, tego wprowadzał na urząd, tak iż ten stawał się kapłanem wyżyn. Takie postępowanie stało się dla rodu Jeroboama sposobnością do grzechu i powodem usunięcia go i zgładzenia z powierzchni ziemi.

Ewangelia (Mk 8, 1-10)

W owym czasie, gdy znowu wielki tłum był z Jezusem i nie mieli co jeść, przywołał do siebie uczniów i rzekł im: «Żal Mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. I jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze, bo niektórzy z nich przyszli z daleka». Odpowiedzieli uczniowie: «Jakże tu na pustkowiu będzie mógł ktoś nakarmić ich chlebem?»

Zapytał ich: «Ile macie chlebów?» Odpowiedzieli: «Siedem».

I polecił tłumowi usiąść na ziemi. A wziąwszy siedem chlebów, odmówił dziękczynienie, połamał i dawał uczniom, aby je podawali. I podali tłumowi. Mieli też kilka rybek. I nad tymi odmówił błogosławieństwo, i polecił je rozdać. Jedli do syta, a pozostałych ułomków zebrali siedem koszów. Było zaś około czterech tysięcy ludzi. Potem ich odprawił.

Zaraz też wsiadł z uczniami do łodzi i przybył w okolice Dalmanuty.

________________________________________

________________________________________

Zapraszamy do subskrybowania kanału na YT:

Można nas również znaleźć na Facebooku:

_______________________________________

[teresapaczos]

Z Panem Bogiem Amen Błogosławionej nocy Bog zaplac za slowo Boże ktore nam ojcowie przekazujecie 🙏😇🤲✨

Łał dziękuje bardzo =) że księża nam o tym przypomnieli

[O.T]

Uzależniłam się od Chlebaka i czytania porannego Słowa 😁

[bibliaihistoria]

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Po lekturze dzisiejszych czytań miałem jakieś takie dziwne odczucie. Coś tak wisiało w powietrzu, jakiś trop... Zauważmy, że w obu tekstach jest wątek chodzenia. Jeroboam zmontował dwa pogańskie sanktuaria, żeby jego poddani nie musieli wędrować do Jerozolimy. Z kolei Pan Jezus rozmnożył chleby, żeby ludzie nie musieli wędrować do domów z pustymi żołądkami. Niby podobne zdarzenia. Ktoś zrobił coś, żeby innym ulżyć. Ale jakże dramatycznie różne to sytuacje!!! Może jest to pośredni dowód na subtelne mechanizmy zła, które pod płaszczykiem dobra, rzekomego dobra, potrafią nieźle pokiereszować człowieka. Być może odpowiedzią na to jak zachować się w tych sytuacja jest pokora i miłość. Pan Jezus kochał ludzi i gdy chcieli go obwołać królem, poszedł od nich. Tymczasem Jeroboam kochał siebie i robił wszystko, żeby władzę zdobyć.
Bóg zapłać, drodzy Ojcowie. Pozdrawiam cieplutko tradycyjnie już całą Langustę. Z Panem Bogiem. Błogosławionego weekendu. Paaa :)
PS Gdyby ktoś chciał poczytać, wrzucam najnowszy tekst na blogu historycznym:
Jest tam trochę o granicy życia i śmierci. I o słyszeniu głosów...

[katarzynagrzybowska]

Dziękuję Ojcom za komentarz. Chciałbym zapytać co się dzieje z Ojcem Szustakiem? Porozmawiajcie z Nim bracia. Po ostatnim Jego wystąpieniu na temat Szymona Hołowni, jestem w szoku. Nie wierzę, że Wasz przełożony i Wy jako Dominikanie się pod tym podpisujecie. To wbrew nauce Kościoła. Poza tym niech Ojciec Adam się nie chwali, że 23 lata nie głosował, bo słuchają Go między innymi moje córki.Piszę to z czystej troski. Pozdrawiam.