Pandemia a mózg

Nagranie wykładu popularnonaukowego on-line zorganizowanego przez Bibliotekę Pedagogiczną w Toruniu o funkcjonowaniu naszych mózgów w pandemii oraz efektach jakie wywarła pandemii (w tym chroniczny lęk i stres oraz izolacja społeczna) na nasze mózgi i psychikę.

[danielsolander]

Widzi Pan; u mnie ten stres był krótkotrwały; po pierwsze: z zasady nie dowierzam mediom, po drugie - nachalna propaganda oraz nagła, gorliwa troska notabli o nasze zdrowie - wzbudziły moje podejrzenia co do zasadności rozpętanej histerii. Całości dopełniła wnikliwa kwerenda dot. danych na temat zachorowań (i niskiej korelacji pomiędzy stanem określanym jako "zakażenie" a rzeczywistym zachorowaniem) oraz danych nt. liczby. zgonów. A zatem, po pewnym czasie byłem spokojny, jeśli idzie o ewentualne zagrożenie ze strony patogenu, tym bardziej, że wiedziałem, jak się bronić i jak leczyć. Natomiast pewien stres wywoływały we mnie niekonstytucyjne zarządzenia tzw. rządzących, nieadekwatne do sytuacji, a nawet przeciwskuteczne i szkodliwe. Tak, ich można było się bać i strach ten był racjonalny... Deprymująca było też konieczność obserwacji autodestruktywnych zachowań zaindukowanych bliźnich. Ale i ten strach można było przełamać.

[AlaRozumek]

Na szczęście należę do tej mniejszej grupy ludzi, która podchodziła logicznie do tej plandemii. Dziękuję bardzo za ten wykład.

[deathvader]

Bardzo dobry wykład. Nieskromnie powiem, że choć nie mam wykształcenia w tym kierunku, a tylko to moje zainteresowanie to od początku zważalem podczas pandemii na to o czym Pan mówi. Zresztą do wszystkich globalnych "problemów" tak podchodzę:)

[leyla.art]

Super wykład! A może następny o mózgu osoby która zdradza?