Prawda o polskiej dzielnicy w Nowym Jorku

preview_player
Показать описание
🗺️ USA #40. O Greenpoincie słyszał chyba każdy - największe skupisko Polonii w całym Nowym Jorku. Jednak nie każdy wie o tym, że Polacy musieli go sobie wywalczyć.

❗ Zostań Patronem kanału!

Muzyka z vloga pochodzi z serwisu Artlist. Skorzystaj z mojej promocji i odbierz 2 miesiące gratis!

#PodróżeCasha #USA
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Widzę, że sporo osób sugeruje, że sytuacje o których opowiada Piwnica są z palca wyssane, a Greenpoint był krainą mlekiem i miodem płynącą. Poniżej fragment książki "Greenpoint. Kroniki małej Polski". Historia Andrzeja Pityńskiego, który był rzeźbiarzem, członkiem National Sculpture Society, profesorem Johnson Atelier Technical Institute of Sculpture w Merceville w New Jersey. Zmarł 18 września 2020 roku.

"Spałem z dziesięcioma chłopami w trzypokojowym mieszkaniu na ulicy Nassau, Polakami i Ukraińcami. Śmierdzieliśmy, bo mieliśmy jedną łazienkę i zimną wodę, ale nikt nie narzekał. Wieczorem przynosiliśmy wódkę i kiełbasę. Każdy mówił, co w robocie, gdzie można zarobić i kto spuścił łomot czarnym lub Portorykom. Jeśli Portoryki czy czarni zaczepili któregoś z naszych, szło się ławą po Greenpoincie i szukało człowieka. Wąsaci komandosi na tyłach Ameryki.

Raz się zdarzyło, że pracowaliśmy w kamienicy, w której wcześniej był pożar, konstrukcja była osłabiona. Nic o tym nie wiedzieliśmy. Gdzieś na czwartym piętrze stanęliśmy na podpalonych belkach – załamały się pod nami. Lecieliśmy w dziesięciu. Ja się zahaczyłem na trzecim piętrze, uratowały mnie wystające rury kanalizacyjne. Ale trzech moich współpracowników nie przeżyło. Nawet nie mogłem sprawdzić, bo przyjechała policja, straż i zrobiło się piekło.

A ja, nielegalny, musiałem uciekać. Poharatany, z połamanymi żebrami. Już nie wróciłem do mojego mieszkania na Greenpoincie, żeby mnie nie zgarnęli. Poszedłem spać do parku. Od razu do następnego etapu, jeśli chodzi o życie w Ameryce.
Rano poczułem, że pies mnie szarpie. Mam zawsze nóż w bucie, więc ciach – tego psa."

Tutaj w komentarzach również toczy się dyskusja o tym, że legalni żyli jak pączki w maśle w tych czasach - być może tak też i było. We vlogu przedstawiona jest historia ludzi bez papierów.

vlogcasha
Автор

Gość ma taką charyzmę i historię za sobą, że można go godzinami słuchać.

JW-muog
Автор

No chłopie spotkałeś legendę Greenpointu, Piwnicę. szacun

wswsws
Автор

Przyleciałam z Polski do Nowego Jorku w 1991, jako studentka. Taki właśnie pamiętam Greenpoint. W NY mieszkałam w Ridgewood, póżniej na Bay Ridge, ale każdy Polak w jakiś sposób o Greenpoint się otarł i te wszystkie historie znał. Szacun! Ten facet mówi całą prawdę o Greenpoincie z lat 90-tych. Również o ludziach, którzy biedowali, pracowali na azbestach, lub byli bez pracy, a do Polski pisali listy jak cudownie w Ameryce się żyje. Ja pamiętam jak przez 3 miesiące bez pracy byłam, jadłam tanie puszki. Byle było za pokój zapłacić. Już chciałam do Polski wracać. Ale mi się poszczęściło, bo tamtego roku wygrałam zieloną kartę w loterii wizowej (drugi rok w Stanach) i od tego momentu wszystko zaczęlo się układać. Teraz mieszkam w stanie Waszyngton. Uwielbiam to miejsce i mój dom, i czuję, że znalazłm swoje miejsce na ziemi. Ale słucham tego wywiadu z nostalgią. Do Nowego Jorku, do Greenpointu i tamtych czasów...

yd
Автор

nie no, z Piwnicą to musisz jeszcze coś nagrać, mega słyszeć takie opowieści, kawał historii nt polonii

AdamApril
Автор

Muszę przyznać że to prawdziwy człowiek, prawdziwy Polak. Pięknie mówi po polsku, nie wtrąca akcentu. Mega odcineczek

wedrowiecnocy
Автор

Każdy kto w swoim życiu porwał się na spontaniczny wyjazd zarobkowy, doskonale wie o czym mówi ten człowiek. Im większa odległość, tym wiekszy stres ale także determinacja aby przetrwać. Trudno nie mieć szacunku do tego człowieka, mierzył się z prawdziwymi przeciwnościami losu a wyszedł na prostą

adampitou
Автор

"Byli za dumni, żeby wrócić do Polski"... niestety, wśród wielu Polaków pokutuje pogląd, że wyjazd poza granice Polski zawsze skutkuje sukcesem.

PROGRAMWIEDZYSPOLECZNEJ
Автор

Jezu, ale się go zajebiście słucha! Chłop lubi gadać, ale to szanuje, bo lubię rozgadanych ludzi, 30 min przeleciało jak 5 min

boniulooo
Автор

Cash mówisz prawdę tak było lata 80 to z opowiadań mojego wujka jeden wielki wyzysk. Robota po 16, 18 h dziennie i śmieszne pieniądze jak na Stany ale w Polsce mozna było za to dom zbudować traktor kupić. Wielki szacun dla Piwnicy jeśli każdy Polaków byłby taki jak Pan Piwnica dla swoich rodaków to każda inna nacja widziałaby że z nami lepiej nie zadzierać. Byłem 8lat w UK poznałem wielu wspaniałych rodaków ale tez poznałem takie mendy że szkoda gadać. Potrafiliby za 5£ sprzedać ciebie i twoja matkę. Na nasze szczęście w Polsce jest już całkiem fajnie więc takie opowieści można tylko słuchać z pewną nutą niedowierzania że tak kiedyś było. Dlatego kochani rodacy szanujmy się nawzajem i dziękujmy opatrzności że mamy piękną ojczyznę. Pozdrawiam

tomekwatkins
Автор

Od Piwnicy czuć taki prawdziwy styl jak sobie wyobrażasz osobę z amerykańskiego gangu motocyklowego, na prawdę podziwiam, pięknie się słuchało

Mroczk
Автор

mieszkam na Brooklyn(williamsburg) od 25lat, wszystko jest prawda o czym opowiadal "Piwnica". zaznaczam, ze jego Polski jest jakby nigdy z kraju nie wyjezdzal . najbardziej mowia z amerykanskim akcentem polacy najkrocej przebywajacy w stanach:)) czyli nie zna angielskiego a juz zdazyl Polskiego zapomniec.pozdrawiam Casha i "Piwnica"

andykoc
Автор

Ogromna przyjemność, móc posłuchać prawdziwego Polaka ze stanów. Mega się to ogląda. Pozdro

homerj.simpson
Автор

Zajebiste to było.A Sub poszedł przez Iduna i bardzo mi się spodobało.

bogdanlewosz
Автор

pozdrowienia dla Piwnicy z Chicago. Super material.

AniaGlam
Автор

Zajebisty odcineczek, jak zacząłem słuchać to zdążyłem mrugnąć i 33 minuty przeleciały tak o! Mega historie z przeszłości. Fajnie wiedzieć jak to wyglądało

PieknyMarian
Автор

Oglądając film przywołało we mnie wspomnienia... W latach 90-tych mój tato na ponad rok wyleciał do Stanów za lepiej płatną pracą ... Do tej pory pamiętam jak z bratem w padającym deszczu go żegnaliśmy jako małe dzieciaki. Łzy na pożegnanie do tej pory pamiętam... Różnica między tymi dwoma światami jest ogromna, wszystko co mówił Piwnica potwierdzam. Pozdrawiam serdecznie 👍

adasko
Автор

Naprawdę świetny materiał. A opowieści z lat 80 i 90tych... Mega... Aczkolwiek hardkorowo.

jakubcichocki
Автор

Dobra robota pokazujesz nam Stany jak nikt inny.

qwertyui
Автор

16 lat w UK i wierze w każde słowo tego Pana, wielu polaków mieszkających w Polsce nie wie ile przechodzi osoba na emigracji z dala od domu, a wielu się wydaję że to człowiek zdobył na emigracji to mu dali na wjeźdżie.

anna