Bierut u Stalina. Breżniew u Gierka. Jak bawiły się elity w czasach PRL. Pijące serce partii.

Hej, zapraszam Was na najnowszy odcinek! Jak wyglądały przyjęcia u Stalina na daczy w Kuncewie, co w swoim barku w Belwederze miał Bierut, a także co w Warszawie wyprawiał Breżniew - tego dowiecie się oglądając ten film. Zdecydowałem się poruszyć dość zawstydzający wątek w historii komunistycznych władz w PRL. Alkohol był poważnym problemem w partii rządzącej krajem po 1945 roku. Kłopoty z opanowaniem swoich nałogów mieli zarówno działacze na szczytach władzy jak i Ci najniższego szczebla. Niekiedy dochodziło do kuriozalnych sytuacji choć media bynajmniej na ten temat nie informowały. Jednocześnie wśród wielu Polaków narastała frustracja ich Polską zarządzają pijacy i degeneraci, a obraz przedstawiany w komediach Barei niekiedy niewiele odbiegał od szarej rzeczywistości PRL. Więcej na ten temat dowiecie się z filmu!

W filmie wykorzystałem materiały Narodowego Archiwum Cyfrowego, PAP oraz zamieszczonych w portalu X.

Przypominam, że do 14 grudnia trwa przedsprzedaż mojej najnowszej książki zatytułowanej "Uwięzione narody po ciemnej stronie żelaznej kurtyny". Wysyłka rozpocznie się 10 grudnia! Bardzo dziękuję za tak liczne zainteresowanie. Wyprzedane zostało już 70% nakładu. Wszystkie książki zakupione w przedsprzedaży będą zawierały mój podpis. Tom podobnie jak dwa poprzednie dostępny jest wyłącznie na stronie:

Bardzo dziękuję za wsparcie kanału poprzez serwis Patronite. Dzięki przekazanym przez Was środkom właśnie wydaję swoją trzecią książkę!

A teraz zapraszam na najnowszy odcinek!

[jakubsadowski]

Dzień dobry dzięki za kolejną historyczną prawdziwą podróż.

[artoud]

Odcinek byłby idealny na Sylwestra  Jak zwykle świetny materiał.

[radekniejadek]

To powiedzenie o Bierucie i jego "zawale" w Moskwie zawsze mnie bawi: „pojechał w futerku, a wrócił w kuferku” czy też że wrócił do polski w sosnowej jesionce.

[majkeldo]

Może Pan też zrobić trzecią część jak bawiły się elity tego kraju po 1989r. wraz z Olkiem Kwaśniewskim na czele.

[jozefsokoowski]

Co do tego bawienia się na koszt państwa to wśród rządzących nic się do dzisiaj nie zmieniło 🤔

[heisenberg]

Dobry wieczór, piątek po godzinie 18 więc wjeżdża odcinek. Kciuk w górę w ciemno i oglądam. Wszystkim życzę udanego weekendu!

[damakameliowa]

Jaki wspaniały dzisiejszy film!Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.

[Piterro-hb]

Jak mawiał klasyk czasy się zmieniają ale pan zawsze jest w komisjach. A więc tylko czasy się zmieniają a elity bawią się za nasze jak zawsze

[RastenburgProductions]

Tak było, jest, i będzie. Dlatego tak się pchają do koryta. Do polityki idzie się przede wszystkim dla własnych korzyści. Każdy patrzy co może ugrać DLA SIEBIE. Bankiety, samochody z kierowcami, mieszkania, fundusze na prowadzenie biur, ustawione przetargi. Kilka lat na stanowisku i panisko. Wielu żadną uczciwą pracą się nie splamiło. Są wiecznymi działaczami. Jak trzeba to zmienią partię, byle tylko znowu wylądować na cztery łapy.

[krzysiekstaniak]

Dobry wieczór panie twórco 👍😎 pozdrawiam serdecznie wszystkich zainteresowanych 😊

[JacekWysocki-oi]

Jak zwykle świetny materiał. Odnoszę wrażenie, iż w poruszanej przez Pana kwestii niewiele do dziś się zmieniło. Wystarczy spojrzeć na tzw. polską "klasę polityczną". Sprawowanie władzy, i tej lokalnej, i tej najwyższej, jest deprawujące, zwłaszcza że do świata polityki trafiają z reguły ludzie dość prymitywni i bezczelni, tacy głupi i cwani zarazem. W polityce najłatwiej zrobić karierę: nieważne, co umiesz, ważne, kogo znasz i z kim chlasz, kogo całujesz w d*pę i z kim chodzisz na dz*wki. A Państwo? A kto by się tym przejmował! Po nas choćby potop...

[jankowalski]

Czekam teraz na odcinek jak dzisiejsi rządzący się bawią i kradną.

[VvvVvv-eg]

Rob więcej i więcej bo jest to jeden z nielicznych kanałów których subskrybuję

[kejm]

Dzięki za kolejny genialny materiał. Uwielbiam Twoje poczucie humoru @Powojnie

[paweosinski]

Był taki dowcip:
w 1970 roku uruchomiono w ZSRR produkcję samochodów Łada, zakład od poczatku miał problemy z pijaństwem załogi.
Postanowiono wezwać największego eksperta od pijaństwa.
Towarzysza Breżniewa.
Breżniew podszedł to tokarza i pyta:
- Czy gdybyście pochłonęli 100gram wódki, bylibyście dalej wykonywać swoją pracę?
na co tokarz odpowiedział
- 100gram? 100 gram? - nie towarzyszy sekretarzu, po 100 gramach nie.
- no widzicie, a gdybyście wypili pół litra to byście nawet przy maszynie nie mogli stać!
- No przecież stoję - odpowiedział tokarz.

[degu]

Ta dawka zażenowania u Gierka podczas wizyty Breżniewa… nie zazdroszczę, auć.

[pietrasikchthc]

Jak zawsze super odcinek. Z niecierpliwością czekam na książkę. Pozdrawiam serdecznie 👋🏼

[ukkam]

Wysłuchałem tego materiału i jestem zdruzgotany. Naprawdę....

[marcinsniegucki]

Wspomniał Pan o wsi która jest niedaleko mnie i nie wiedziałem szczerze że były pobierane takie opłaty. Pozdrawiam serdecznie wszystkich z tych okolic i zakupu książek. Sam mam dwie i jestem zadowolony po ich przeczytaniu. 🙂

[msl_]

Kolejny ciekawy materiał, super się Ciebie słucha.