PRL 1984 Pierwszy dzień w wojsku

preview_player
Показать описание
Dziennik TV z 29.10.1984. Zapraszam na Facebook TVPolandAntena
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

00:21...Przypomniał mi się dowcip o tym pociągu.Żołnierz pyta gościa na peronie -, Panie jaki to pociąg?..pijak odpowiada -, Żółto-niebieski..-, No dobra ale dokąd..-, Do połowy.

lookingforthekey
Автор

Prawda jest taka że ten co był w Wojsku to wie jak było dokładnie .Przeważnie wszedzie było tak samo Kot był kotem i nikt nie miał na to wpływu . Pozdrawiam

darasdaras
Автор

"Zapraszamy" haha, mnie na bramie tak grzecznie nie witano ;).

Abdulan
Автор

2:00 ''-smakuje? -może repetę? '' co za ściema... Człowiek ledwo usiadł a już mu kazali ze stołówki wypierdalać i zapychał człeczyna kieszenie suchym chlebem... Tam się nawet ziemniaki chlebem zagryzało... Repetę to mogłeś najwyżej na rejon w klopie dostać

TheOutlander
Автор

poszedlem w 86 i mialem przedzialek, na duppie mocno spoconej ! kto nie przezyl ten nie wie ....

zbigniewb
Автор

Pierwsza noc. Zasnąłem punktualnie o 22:00. Gdy była pobudka o 6:00 to myślałem, że noc trwała 15 minut. Do WC na dłuższe posiedzenie polazłem po tygodniu ;)

jankowalsky
Автор

Kucharki na stołówce, chyba jakaś kpina, a kucharz się pyta kociarstwo czy chcą dokładkę, śmiech na sali, to chyba w hotelu Forum kręcili a nie w JW.

andrzejszczepanek
Автор

to był mój rocznik ja tez szedłem do wojska w pazdzierniku 84/86 ale mnie tak ładnie nie zapraszali hahahaha

rozrywka
Автор

Złota polska jesień pazdziernik 75 - i pazdziernik 77.Takie były czasy dla tych ktorzy musieli odsluzyc swoje.

andrzejjaniczek
Автор

hi, hi mnie w 1987 z kumplami to wnosili do jednostki (od razu do ancla). Łoiliśmy prze kilka dni przed przystąpieniem do zaszczytnego obowiązku. ale w sumie wcale nie było tak źle.

sowela
Автор

O fryzjerka się pyta czy z przedziałkiem czy bez? Z tego co pamiętam to pierwszy fryzjer golił wszystkich jednakowo, czyli na zero

Tomek.K
Автор

Nie widzę się wypowiadających, z poboru jesieni 69 -70, to mój pobór, mam nadzieję że wszyscy jeszcze nie powymierali 😊, pozdrawiam elewów, szkółki łączności w Mrągowie na mazurach, był to okres pierwszych rozruchów w stoczni gdańskiej, do jednostki w Mrągowie spóźniliśmy się dwa dni, bo pomyliliśmy po drodze, Mrągowo z Morągiem, a skoro już, to poszliśmy sobie popić wódeczki 😊, konsekwencji o dziwo żadnych nie było, po przybyciu do Mrągowa.

mareklisak
Автор

Wcielony 21 kwietnia 1983 . Największy szok w pierwszy dzień to utrata długich włosów, po za tym faktycznie przyjęcie na jednostce i potem na kompanii wyglądało dynamicznie/ ha ha / . Potem dwa lata się nie nudziłem bo służyłem w czerwonych beretach . Desant to była ciekawa służba, poligony, skoki, wojenki, wspinaczki . Na przepustkach w Krakowie i Niepołomicach też było nieźle .Nie żałuję tych dwóch lat bo mam wiele wspomnień pomimo ciężkiej służby . Rozumiem sfrustrowanych którzy byli w bipie czy tym podobnych jednostkach .

bartek
Автор

, , zapraszamy" pierwsze słowo i już nie mogłem powstrzymać się od śmiechu ja to przeżyłem 4 stycznia 1989 w Bemowie Piskim pozdrawiam.

karolkrawczyk
Автор

było ..WITAMY WAS..A JAK WSZEDŁĘŚ..MAMY WAS:)

brasill
Автор

No cóż, różnie bywało ale jest co wspominać. Wiosna 83/85

leszekniewinski
Автор

Najpiękniejsza pamięć z tamtych czasów to taka, że się było wtedy młodym.

henrykdryzek
Автор

1984 r. - właśnie wychodziłem z tego syfu

MrStande
Автор

Z przedzialkiem ?😅 mnie cieli do skóry, pas był prawie na klacie a posilki jadało sie na stojąco, bo nie zdązyles usiąsc a juz bylo powstań 💪 Kto pamięta jak smakowało ucho dżambiego to wie 😂

JR-owgb
Автор

piosenka jak te z filmików o korei północnej hahaha

ziomalkr