Gilbert Bécaud - Nathalie (chœurs) (1964) [BDFab karaoke]

preview_player
Показать описание
Encore plus de karaokés sur ma chaîne secondaire, avec des bandes son dévocalisées :

Vous pouvez récupérer ici la liste de mes vidéos karaokes (pdf) :

Et si vous ne trouvez toujours pas votre bonheur, vous pouvez poster une demande ici (avec un peu de chance...) :

Bon chant !

Fabien
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Gilbert Bécaud m'a donné le goût à la chanson Française dés mon plus jeune âge .

thierrybichat
Автор

Plac Czerwony spał już troszkę
Kiedy o nim mówiła mi
Przewodniczka śliczna ma po Moskwie
Nathalie
Plac Czerwony stał się biały
Gdy śnieg dywanem legł i
Obok mego śladu znaczyła mały
Nathalie
Grób Lenina Kremla masyw
Wielkiej Rewolucji czasy
Zaliczyłem w mig
Po czym śnieżycy żeśmy uszli
Aby wypić w „Cafe Puszkin"
Czekolady łyk
Plac Czerwony był już biały
Mroźny wiatr latarnie brał za łby
Gwiazdki śniegu w warkocz się wplątały
Nathalie Nathalie
Pokój jej w akademiku gdzieś
Wypełniał kumpli tłum
Z papierosów szary dym
Biegły w noc rozmowy śmiech i pieśń
A ona ślicznie tak
Mnie tłumaczyła im
Moskwa i Champs Elysees
W tę noc złączyły się
I aż do świtu o szyby dzwonił śpiew
Szampan potem wódki łyk
Mieszanka taka w mig
Do tańca prosi zapala w żyłach krew
A gdy już rozeszli się goście
Wtedy ja zostałem sam aż po świt
Z przewodniczką śliczną mą po Moskwie
Nathalie
Wielkiej Rewolucji czasy
I grób Lenina Kremla masyw
I biały śniegu tren
I czekolada u „Puszkina"
Wielki Czerwony Plac odpłynął
Hen gdzieś daleko hen
Łażąc po paryskich mostach
Szukam Twej postaci wśród mgły
Bym ja mógł przewodnikiem Twoim zostać
Nathalie Nathalie

sawomirwrobel
Автор

Un immense merci à Fabien de BDFab karaoke
pour son magnifique travail de Karaoké auquel j'ai ajouté mon harmonica.

alain-harmo
Автор

Dans la minute 1:11 ce n'est pas "Je lui ai pris son bras?"

MishaG
Автор

YO VISITABA MOSCÚ,
ME ACOMPAÑABA NATHALIE,
UN NOMBRE BELLO EL DE MI GUÍA
NATHALIE.

YO VISITABA MOSCÚ,
MIENTRAS NEVABA SOBRE MÍ,
BAJO UN CIELO GRIS ME CONDUCÍA
NATHALIE.

ELLA HABLABA SOBRIAMENTE
DE LA REVOLUCIÓN DE OCTUBRE
YO LA ESCUCHABA,

ELLA ME HABLABA DE LENIN,
Y AL LLEGAR AL CAFÉ PUSHKIN
YO, YO LA INVITÉ.

ERA DE NOCHE EN MOSCÚ
YO SU MANO LA COGÍ,
Y NOTÉ QUE AL FIN SE ESTREMECÍA
NATHALIE, NATHALIE.

ME LLEVÓ A LA UNIVERSIDAD
Y ALLÍ ME PRESENTÓ COMPAÑEROS DE SU EDAD
NATHALIE,
Y TODOS LOS DEMÁS,
MIL COSAS DE PARIS
PREGUNTABAN SIN CESAR.

JUNTOS LA NEVADA UCRANIANA
Y EL SENA SAN MICHEL,
MEZCLADOS SIN HABLAR, IDEAR NI FE
LUEGO TODOS A BEBER UN TRAGO DE CHAMPAGNE
CON MÚSICA DE SALAS Y DE VALSE FRANCÉS.

TODOS SE FUERON Y ALLÍ
TODOS TENÍAN QUE PARTIR,
Y QUEDÉ YO SOLO CON MI GUÍA
NATHALIE.

YA NO ME HABLABA SOBRIAMENTE
DE LA REVOLUCIÓN DE OCTUBRE,
ME LLAMABA AMOR,
NO ME HABLABA DE LENIN
MAS RECORDÓ EL CAFÉ PUSHKIN
Y TODO, TODO CAMBIÓ.

TUVE TAMBIÉN QUE PARTIR
Y PROMETIÓ QUE A PARÍS,
ESE DÍA YO SERÉ SU GUÍA,
NATHALIE, NATHALIE.

Gibran-Tlahuicole
Автор

Tes abonnés ne méritent pas une réponse, hein? C'est triste...

MishaG
visit shbcf.ru