The Others

preview_player
Показать описание
7 Sins: The Others.
Odpowiada Wam taki klimat?
A co myślicie o mechanice? :)

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Gra w oryginale też się nazywa The Others i nie używają już 7 Sins ponieważ ktoś w Cool Mini Or Not się chyba zorientował, że głupio nazwać grę "The Others: 7 Sins" i dać w podstawce tylko dwa grzechy ;)
A z brakiem tłumaczenia jest tak, że dla CMON ich nazwy to są znaki firmowe i dlatego Portal nigdy żadnego tytułu gry CMON nie przetłumaczy na polski ... nie może po prostu :)

GeekFactor
Автор

myśle, że kwestia "czucia" klimatu ma w tej grze duże znaczenie. Pokazanie piekła i grzechów w taki sposób może być dosyć kontrowersyjne i nie do zaakceptowania dla głęboko religijnych osób, oraz graczy o wysokiej wrażliwości estetycznej. Ale to trochę tak, jakby powiedzieć, że obrazy i wizja piekieł Bosha czy Pieter Breugela są za obżydliwe bo Durer rysował ładne i pompatyczne obrazki. Co do mechaniki i losowości: Mi taka losowość nie przeszkadza, bardzo lubię ładne kości (jak War of the Ring, czy Gra o Tron), więc zawsze przyjemniej się tym rzuca niż zwykłym k6, a czy mam dwa mieczyki czy musiał bym wyrzucić sukces na 5/6 przy normalnej kości - to przysłowiowy jeden pies. Fakt, że super-miecz może nam napompować dużą ich ilość, duży bonus i co irytuje.
Jednak siadając do tego typu gry - typowy przygodowy śmietnik, trzeba mieć nastawienie na lekkie granie i pewien dystans do tej losowości. Mi nie przeszkadza, aczkolwiek spotkałem się z tym, że jest na ową losowość marudzenie. Jeśli klimat nie odpowiada to pewnie taki poziom losowości nie jest do zaakceptowania, szczególnie jeśli jest się osobą z "ciśnieniem na wygrywanie". Co do mechaniki - plansza jak w Space Hulku, biegamy, pakujemy drużynę, bijemy się i wypełniamy zadania - z apokalipsą i zepsuciem działa to całkiem sprawnie. Podsumowując elaborat - zagrałem póki co 2 partie, puściłem soundtracka z Hellraisera i bawiłem się bardzo dobrze. Duże figurki, walka na ulicach, śmierć i zniszczenie. Dużo ładnie opakowanej losowości - ale jeśli kładziesz na stół grę tego typu to chcesz porzucać kostkami, przesuwać wielkie figurki i najlepiej, żeby lała się krew, a nie budować swoją cywilizację, wysyłać kukurydzę za morze albo terraformować marsa. Jak ktoś już doczytał do końca to wciskam prywatę, że najlepszą grą jest Lewis&Clark, grajcie bo świetna!

erdziu
Автор

Siadając do tej recenzji i znając gusta i inne recenzje Pana Łukasza, nie spodziewałem się, że będzie zachwycony tą grą. Zazwyczaj podkreśla w recenzjach, aj jeżeli tego nie robi można wywnioskować, że eurogry to jego żywioł. Zaskoczyła mnie jednak cała recenzja a dokładnie jej zawartość merytoryczna. Do rzeczy.
Po pierwsze (tutaj w zasadzie zgadzam się z Recenzentem) : wykonanie podstawki jest moim zdaniem na najwyższym poziomie i to chyba najlepiej wykonana gra o tak ogromnej zawartości w tej cenie. Do kupienia już chyba od 250-260 PLN co w tej cenie w porównaniu do tego co nam serwuje FFG w grach za 330 PLN a często wątpliwej jakości jest tutaj do wyraźnego podkreślenia, że CMON wbija konkurencję w ziemię i w tej kasie zdecydowanie warto kupić tą grę.
Po drugie - klimat: Uważam, że gra ocieka klimatem. Grzechy główne, manipulatorzy, akolici, abominacje zaprojektowani idealnie. Mówienie, że są obrzydliwe to jakiś nonsens. A grzechy jakie mają być? Piękne? Ja po figurkach grzechów właśnie tego oczekiwałem - dokładnie maja być takie jakie są - obrzydliwe. Bo grzechy są obrzydliwe.... Co do planszy miasta zgadzam się - brakuje jej trochę klimatu. Sprawę ratuje dodatek Drużyna Beta gdzie dodatkowe 5 płytek miasta jest mroczne i klimatyczne. Gdyby wszystkie płytki były tak wykonane byłby czad i klimat na 200%. Aczkolwiek wówczas można byłoby się spodziewać narzekania, że za mroczne lub za straszne :).
Po trzecie - kości. Tutaj muszę się zgodzić - jest ich za mało. Wydawca podszedł do sprawy moim zdaniem zbyt marketingowo dorzucają po 3 kości grzechów do dodatkowych grzechów i po 3 kości do pudełek z dodatkowymi teamami. Gra na rynek amerykański gdzie i tak klienci kupią całość.
Po czwarte - nazwa drużyny FAITH. Jest słaba? Serio? A może Panie Łukaszu nie wie Pan, że to jest skrót od: Federal Authority for thr Interdiction of Transdimensional Horrors. Zmienia postać rzeczy, prawda? Autorzy nie nazwali ich Iron Team lub jakoś inaczej superbohatersko ale wysilili się i jest to skrót organizacji. Chcąc być złośliwy powinienem napisać Wooki / sklep uWookiego - nie stać Cię było na coś oryginalnego tylko "zmałpowanie" tego z Gwiezdnych Wojen? Jak widać można się czepić wszystkiego.
Po piąte - losowość - z tym się nie zgadzam zdecydowanie. Ta gra to klasyczne ameri. Ma być losowa. Masz sobie z tym radzić. Wychodzisz walczyć i kości mają obrazować to jak by to mogło wyglądać. Raz uderzysz celniej raz, raz uderzysz i nie trafisz bo ktoś zrobi unik. O to właśnie chodzi. Tak gra ma w to wpisane w siebie i tak ma być. Dodatkowo przy tym jest idealnie zbalansowana co jest tak naprawdę w tego typu grze majstersztykiem.
Po szóste - biorąc samą podstawkę mamy grania co nie miara, zakładając, że chcemy zagrać każdy scenariusz każdym grzechem w kombinacji z każdym akolitą oraz grając raz grzechem i raz bohaterami + kilka gier w ten sam scenariusz - daje ogromną liczbę partii. A jak dołożymy dodatki to wychodzą liczby w tysiącach unikalnych partii - wręcz nie do zagrania.
Po siódme - mechanika - moim zdaniem żyleta i nie ma się czego czepiać.
Po ósme - odpuściłbym sobie tłumaczenie zasad gry jak mają one tak wyglądać, albo poświęcić kilka minut dłużej. Takie potraktowanie sprawy nie przynosi nic dobrego a wręcz uważam że grze szkodzi. Jak ktoś nie będzie chciał oglądać to nie obejrzy i przewinie dalej. Pomijam fakt, o błędzie - potwór ginie jak dostanie ilość ciosów równą ilości tarcz lub większą a nie większą. To bohaterowie dostają rany za każdy cios jaki przechodzi powyżej ilość tarcz (ale to tak na marginesie).
Podsumowanie: Na początku napisałem, że jestem zaskoczony. Jestem bo składając wszystko w całość mam wrażenie, że Pan nie zgrał wystarczających ilości partii do recenzji (brak opanowania nazw akcji / błąd w tłumaczeniu) co nie pozwala moim zdaniem na dokładną ocenę i frajdy z rozgrywki. Oczywiście to rozumiem bo to nie Pański typ gry. No i na końcu mam wrażenie, że się Pan tłumaczy ze wcześniejszych stwierdzeń - jakoś mi to dziwnie wyglądało. Moja ocena merytoryczna Pańskiej recenzji to słabe 2/5. Jestem podwójnie rozczarowany bo uważam to za świetny kanał i bardzo wartościowe spostrzeżenia a ta recenzja jakoś nadkruszyła ten wizerunek. I nie chodzi mi o końcową ocenę gry tylko o same podejście do oceny jej poszczególnych cech.
Kończę, pewnie i tak nikt tego nie przeczyta :)
ps.
dla mnie ta gra jest świetna i każdemu polecam spróbować...

tkieloch
Автор

Wookie, ciekawie przedstawileś swoją opinię i wiem, co o grze myślisz, ale główne mechaniki gry przedstawileś nierzetelnie - jakby Ci się nie chciało. Wybieram Twoje recenzje, wtedy gdy w 20 min. chce zdecydować o kupieniu gry i nie interesują mnie recenzje podzielone na dwie części (cz. zasady, cz. recenzja). W tym wypadku, tak olałeś prezentację głównych założeń mechaniki, że lecę dalej w Internety. Poziom recenzji "tak na 3, niezbyt mocne 3". Pozdrawiam serdecznie.

janjakubklimecki
Автор

No cóż, wstało się lewą nóż i postanowił się zjechać dobrą grę. To jest dobra gra ze świeżym oryginalnym pomysłem o czym ma być gra. Mechanika bardzo fajna i to że grzech jest dużo silniejszy ale może tylko reagować na pozostałych graczy i ma 2 razy mnie ruchów niż prostali gracze to doskonały pomysł na zbalansowanie tak odmiennych stron "konfliktu". W zależności którą stroną gramy gramy w 2 różne gry. To że każdy scenariusz na 2 mapy też jest bardzo fajnym pomysłem na regrywalność.

radekczeczotka
Автор

Cześć, mógłbyś podawać widełki cenowe, bo tę grę można kupić już od 250 zł.

yoyocmg
Автор

pokarz chaos w starym świecie z dodatkiem rogaty szczur ;)

farmelion
Автор

A czy nie jest tak że gra ma temat i klimat dotykający Twojej głębokiej wiary i dlatego recenzja w ogólnym wydźwięku jest nieprzychylna? A to dobra gra jest. Jeżeli zbyt osobiście to przepraszam.

PiotrMaziarz
Автор

A gdzie ocena 1-5 ;)?
Nie miałem okazji zagrać w The Others - odpuściłem sobie mniej więcej z tych samych powodów, przez które odpuściłem sobie Conana, także porównanie zapewne bardzo słuszne.

Tuminure
Автор

Pierwszy raz zobaczyłem tę grę na przedsprzedaży na stronie Portalu i bardzo mnie urzekł jej "klimat". Od razu chciałem ją kupić ale na przedsprzedaż nie było mnie stać (żona, dziecko, życie). Sama cena trochę mnie zniechęciła ALE zobaczyłem kilka unboxingów, recenzji w języku ang i po prostu pękłem. Kupiłem podstawkę może miesiąc później, kolejny miesiąc później dodatek, niedawno dwa kolejne i szczerze powiem, że nie żałuję, czekam na kolejne dodatki bo ciągle mi mało :) Może mój hype i oczekiwania były większe ale nie żałuję. Nie jest to gra w którą gram codziennie ale lubię w nią grać i tyle. Na 5/5 nie zasługuje, fakt (ilość kostek w samej podstawce boli), ale dzięki klimatowi i tej brzydocie u mnie ma mało znaczące 4/5.

adamlackowski
Автор

The Others: 2 sins.
Dla mnie gra fajna, a za klimat i tematyke + do oceny. Jakby zrobili z tego jakas religijna gre to bym w zyciu nie kupil, a ze w wersji horrorowo-obrzydliwej to biore.

ReadyAimFire_
Автор

Z tego co wiem to gra została wymyślona do już istniejących figurek, a nie jak to zazwyczaj bywa figurki na potrzeby gry.

dziabaj
Автор

Tak po prawdzie to zawsze mnie dziwiło, że produkty o tego typu tematyce (czy to gry planszowe czy video) obrażają niektóre osoby religijne. Tak po prawdzie to... czemu? Przecież grzech ma być obrzydliwy i odstręczający. Trudno by obrastał kwiatkami. W pełni rozumiem jeśli taka osoba nie chce grać jako grzech, to logiczne (znam kogoś kto odmawia grania w Secret Hitler gdyż nie wyobraża sobie być w jakiejkolwiek grze Hitlerem, nawet w takiej lekkiej), ale przeciw niemu? To wręcz ma sens, aby chciał/a takiemu obrzydlistwu nakopać. Z drugiej strony... FAITH (ta nazwa... do tego ona ma rozwinięcie) nie są aniołkami. "A może trochę zepsucia za dodatkową kostkę *kusikusi*". Idea poddawania się zepsuciu może faktycznie się nie podobać. Tom Vasel często o tym wspomina (nie podobało mu się to tez w Arcadia Quest: Inferno). Ale to już lekka chyba przesada.

Bierzgal
Автор

Może to jest tylko moje wrażenie, ale zauważyłem, że gry od Portalu (a przynajmniej te, które nie są euro) z reguły dostają u Ciebie słabe oceny.
Mam nadzieję, że nie jest to nie jest spowodowane jakimiś niesnaskami :P.

kamilbuchalski
Автор

przemawie przez ciebie tylko światopogląd, ale to rozumiem.

leman
Автор

Jak Wookie został ściganym przez tłum z pochodniami i widłami. Dał słabą ocenę grze, na która ludzie wydali 400 zł hahaahha. Dobrze że Oli w to nie wciągnąłeś i sam zniesiesz ostracyzm;)

dantes
Автор

Brzydkie, mroczne, duże, drogie, losowe, dziwne . 3 to i tak dużo ale rozumiem subiektywna ocenę .

korohori