Franciszek Ledóchowski w Teutsch Gallery

preview_player
Показать описание
Serdecznie zapraszamy na wernisaż wystawy Franciszka Ledóchowskiego zatytułowany " Apeiron 2018". Wernisaż odbędzie się w środę, 14.11.2018 roku o godzinie 19:00 na mazowieckiej 10 w Teutsch Gallery

------------------------------------------------------------------------------------------
APEIRON 2018

Nie jest mi łatwo pisać o własnym malarstwie, ponieważ nie jest ono racjonalne. A tekst wymaga ładu, sensu oraz racjonalności właśnie.
Malarstwo te, wynika z głębokiej potrzeby. Jest codziennym znojem i przyjemnością. Maluję żeby mieć cel, żeby mi na czymś zależało. To wewnętrzna gra, gdzie jestem jednocześnie graczem oraz sędziom. Ścigam się z własnymi przeżyciami, aby oddać sens doznania, które mnie porusza.
Przedstawiam potężne masy barw przesuwające się w jakimś nieodgadnionym tańcu na tle nieskończonej pustki. Te formy; potężne, dzikie, groźne ( ale nie złowrogie ), są jak góry. Jak żywioły – ostateczne i bezosobowe . Budzą mir. A jednak właśnie ten zapis dzikiej energii, jest na wskroś atawistyczny i poprzez to ludzki. To czysta energia, z racji potrzeby przyobleczona w kolory i struktury. Przerasta ona człowieka zarazem stanowiąc o jego naturze. Będąc ludzka naturą jest zarazem naturą świata.
Stąd nazwa cyklu apeiron . „ Apeiron jest centralnym punktem kosmologicznej teorii stworzonej przez Anaksymandra, przedsokratejskiego greckiego filozofa żyjącego w VI wieku przed Chrystusem, którego większość prac nie zachowała się do dnia dzisiejszego. Z kilku istniejących fragmentów dowiadujemy się, że wierzył on, iż początkowa lub ostateczna rzeczywistość (arche) jest wieczna i nieskończona oraz bezgraniczna, nie podlegając starości ani zepsuciu, będąc nieustannie źródłem wszystkiego tego, co możemy dostrzec[3]. Apeiron wytworzył przeciwieństwa - gorący-zimny, mokry-suchy itp. - które spowodowały wyłonienie się świata. Wszystko jest generowane z apeironu, by następnie być zniszczonym przez powrót do owego apeironu.” ( cytat z Wiki.)
Moje malarstwo powstaje właśnie w takim napięciu pomiędzy przeciwieństwami. Porządkiem a chaosem, przypadkiem a planem, bogactwem a ubóstwem, ruchem a bezruchem, jaskrawością a bladością, pustką i natłokiem, intensywnością oraz spokojem, spontanicznością i samokontrolą, jednym gestem a wieloma, płaskością i przestrzenią, początkiem i końcem, równowagą a asymetrią. Aby uchwycić ta równowagę musze nie raz stać nad obrazem długie minuty za nim odkryje ten gest, ten kolor czy tą fakturę, która dopełni całości. Ponieważ moim celem jest harmonia. Dzieło, które daje poczucie spełnienia, tak trudne do zdefiniowania czy opisania. To stan satysfakcji obcowania z doskonałością, która zawiera spontaniczność oraz kontrole. Jest świadome oraz nieświadome. Podstawową trudnością czy zadaniem zostaje ustanowienie równowagi w tym dynamicznym procesie, aby dotknąć tego, co jest pełnią. Moje obrazy mają stykać człowieka z jego pierwotną naturą. Będącą czymś więcej niż on sam, będącą powodem narodzin i śmierci, okrutną i bezwzględną a zarazem piękną i doskonałą.

----------------------------------------------------------------------------------------

Franciszek Ledóchowski

Wystawa czynna:od 12.11 do 28.11.2018
Рекомендации по теме
join shbcf.ru