Czy dałam radę obejrzeć Magnatów i Czarodziei w całości? Sprawdź sam!

preview_player
Показать описание
Na kawę i więcej filmów - bo czemu nie! Grosza rzuć Czerwiowi ;)!

Oprócz opowiadania o książkach, fantastyce i RPG, jestem szermierzem. O szermierce opowiadam, choć niestety po angielsku, na moim drugim kanale na który serdecznie zapraszam:

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Bez budżetu zrobili lepszą robotę niż Amazon

MADAO
Автор

Jako miłośnik wszystkiego co choć z grubsza da się przypisać do gatunku menel-fiction mogę powiedzieć, że chodzi tu głównie o kontrast. Humor oparty na ekstremalnie absurdalnym zestawieniu. Z jednej strony tchnące patosem baśniowe fantasy, pełne rzeczy nadprzyrodzonych, czarów, dziwów, wyrafinowanych intryg i heroicznych postaw. Z drugiej przyziemne, pozbawione finezji, szare elementy żywcem wycięte z realiów polskiej wsi i to sprzed dobrych dwóch dekad. Przyczyna powodzenia takiego rodzaju humoru wśród Polaków jest dość prosta: każdy, kto nie spędził całego życia w bańce wie coś tam o wiochach, blokowiskach i najbardziej malowniczych osobnikach tam żyjących.

Do tego ludzie najwidoczniej po prostu lubią postmodernistyczne podejście do znanych im motywów. O ile MiCz jest osadzone w uniwersum dość luźno nawiązującym do klasyków, o tyle saga o Jakubie Wędrowyczu ''bierze na warsztat'' historie wszystkim znane i nawet dość lubiane a następnie rozprawia się z nimi kilkoma celnymi kopniakami gumofilcem. Elementy ciężkiej parodii baśniowych motywów przewijają się przecież także w Wiedźminie(książce, oba seriale to parodia sama w sobie XD ). Ogólnie motywy baśniowe po przepracowaniu i obrobieniu ostrym piórem na ogół przestają pełnić pierwotną funkcję usypiacza dla dzieci a zaczynają pełnić rolę ''easter eggów'' dla dorosłych i starszej młodzieży.

Jest w tym też pewna świeżość podejścia: na ogół hollywoodzkie produkcje przyzwyczajają do tego, że główni bohaterowie w starciu z nadnaturalnymi siłami muszą się nieźle napocić aby zwyciężyć. W menel-fiction nadprzyrodzone byty z magicznych uniwersów nie mają większych szans z twardo stąpającymi po ziemi, stosującymi mało wyrafinowane metody, pozbawionymi skrupułów zapijaczonymi tubylcami.

I tutaj wychodzi na wierzch kolejny kontrast. Postacie zdające się wykazywać IQ na poziomie zawartości EtOH(% vol.) pitych przez siebie napojów przejawiają oznaki pokrętnego geniuszu. U Stachu Jonesa jest to umiejętność stosowania sprytnych forteli i taktyk. Wędrowycz kamuflujący się udawaniem wioskowego głupka(nie wysławiającego się zbyt kwieciście ale znacznie mniej wulgarnego od Stacha) potrafi ni stąd ni zowąd walnąć błyskotliwy wywód, posługując się fachową terminologią i wykazać całkiem szeroką wiedzą na różne tematy. Podobnie jak u Stachu Jonesa jego zakamuflowany intelekt również zdaje się zwiększać potencjał wraz z ilością wypitego alkoholu.

Nie sądzę aby ten rodzaj antybohaterów cieszył się popularnością dlatego, że w tym kraju ludzie wykazują jakąś podświadomą skłonność do utożsamiania się z nimi. Chodzi raczej o przepracowanie na wesoło tych bardziej szarych, ponurych elementów naszej rzeczywistości. Ponadto posłużenie się motywem antybohatera pozwala na swobodniejsze operowanie satyrą i względnie bezkarne zbijanie się z rzeczy, których wg. współczesnych norm społecznych rzekomo śmiać się już nie można.

rzutyjenkin
Автор

jak nie pisałem że Magnaci i Czarodzieje są lepsi fabularnie od rings of Power? No to jeszcze raz tutaj piszę

SkrytySmierciozerca
Автор

MiC trochę mi przypomina kultowe produkcje ZF Skurcz - tak pokolenie musztardówek. Obejrzałem film podśmiechując sobie od czasu do czasu, ale teraz mam większy ubaw, bo namówiłem na to samo żonę i właśnie patrzę na jej reakcje :D

mike_scarfinsky
Автор

Oglądałem 4-5 razy i kolejny raz chętnie oglądnę. Polskie kino amatorskie jest o wiele lepsze niż te medialne wysoko budżetowe filmy na jedno kopyto z tymi samymi aktorami i fabułą.

j.wedrowniczek
Автор

Ja w ogóle mam wrażenie, że w Polsce istnieje jakaś tajna szkoła dla dźwiękowców, bo nawet oglądając profesjonalne polskie kino, włączam napisy, bo dialogi są na ogół cichsze od tła, więc co się dziwić, że amatorzy robią to samo:) Btw nie jestem w Twojej docelowej grupie wiekowej, ale ja ogólnie nie jestem niczyim targetem planowym, więc już się przyzwyczaiłam :)

annaostowicz
Автор

19:40 zauważyłem na naszym YT sporo kanałów tematycznych, gdzie autorzy widać że mają pasję i chęć dzielenia się wiedzą... ale są kompletnie, że tak powiem, nie-radiowi - fatalna dykcja, nagrywanie dźwięku nokią 3310, wady wymowy, mówienie za szybko i/albo za cicho, niewyraźnie, seplenienie, itp. - to wszystko od razu odrzuca, choćby nie wiem jak ciekawy materiał był. I za każdym razem łapię się, że znacznie lepszy w odbiorze jest materiał, gdzie jest przyjemny lektor, choć niekoniecznie dobry wizualnie, niż odwrotnie. Niby YT to wideo, ale jednak uważam, że podstawą jest dobrze zrobiony dźwięk, nie obraz.

AndrzejZalewskiYT
Автор

Zdecydowanie bije 2 sezon Netflixowego Wiedźmina. Takiej determinacji mogliby im tylko pozazdrościć.

mateuszagodowski
Автор

Hej, jako że jesteś zaprawiona w szermierce, ciekaw jestem co myślisz o pojedynku Kmicica z Wołodyjowskim z Potopu. Kiedyś natrafiłem na zagraniczny materiał z kanału Skallagrim pt "The Most Realistic Sword Duel in Movie History" i nie ukrywam, od tego momentu inaczej patrzę na tę scenę. Będąc szczery, z jako taką walką na miecze czy szermierką mam tyle wspólnego, że kiedyś stałem obok klingi w muzeum ale mimo wszystko ciekawi mnie Twoja opinia :P

rafalhunterart
Автор

Czemu przypomniało mi się „Sarnie Żniwo”?

antykwariatroznostek
Автор

Oglądać, nie oglądałem korony królów ale grałem tam wraz z żoną :)
Fakt że jako statyści ale jednak :)
Mieliśmy swoje stroje historyczne i w sumie bawiliśmy się dobrze :)
Ja się nawet uśmiałem jak mnie reżyser wyrzucił z planu xD
A stało się to dlatego że miałem na sobie nakrycie głowy zgodne z realiamia ówczesnego świata plus badge..reżyser rzekł bym zdjął te naszywki harcerskie bo to niezgodne z realiami xD
Kij z tym że jestem rekonstruktorem i muszę poniekąd mieć wszystko zgodne z epoką którą odtwarzam ;)
Powiedziałem to jemu a ten rzekł że jest reżyserem i nie musi się znać na na niczym, w tym na historii. Tu się roześmiałem głośno i wyraźnie xD
Wywalił mnie z planu i poszedłem do drugiego reżysera, gdzie z tła stałem się głównym "aktorem", bo główni aktorzy przechadzali się koło mnie i mnie nagrywano dosyć dużo :))
Potem doszła żona, bo też ją wywalili za to że miała czelność założyć okulary przeciwsłoneczne podczas przerwy i w ogóle ruszyć się z miejsca xD
Nie napiszę jakie to były odcinki bo nagrywano hurtowo :)
Bodajże 10 albo 11 :)
W sensie sceny do tylu odcinków.

WilczaRotaNajemna
Автор

Dali pełne 30%, duch Walaszka unosi się nad tym filmem

Lovsky_prv
Автор

W sumie to pojawienie się pełnej wersji filmu było dość niespodziewane jak dla mnie i szczerze to nie czekałem xD ale tak, pamiętam, że trailery robiły dużą furorę w internecie i moim środowisku znajomych, do dziś kiedy coś mnie zaskakuje lub udaje zaskoczonego to krzyczę stare dobre: "O kurwa!". W pracy też często jak wybije jakieś szambo ktoś rzuca: "o nie! Jesteśmy zgubieni!". Ale film sam w sobie chyba jednak nie był tym czego oczekiwałem po zwiastunach, był ok ale widać, że dużo zostało zmienione i nie ma części scen. No ale dało się obejrzeć i nawet zaśmiać, przypomnieć sobie stary dobry polski youtube, no bo jak mawia klasyk: kiedyś to było, teraz to nie ma ;)

ChrisBLACK
Автор

Z Koroną Królów nie jest już tak źle. - Pierwsza seria to był poziom dużo gorzej niż tragiczny, ale później się poprawili. Od czasu kiedy pojawili się tam Jagiełło i Skiergiełło zrobiła się nawet w miarę dobra, chociaż oczywiście to jeszcze nie jest poziom Magnatów i Czarodziei :)

hubcyn
Автор

Hej mam pytanie jest szansa na omówienie postaci Paula artrydy z Diuny od bohatrta do galaktycznego Hitlera ?

aaaa
Автор

Ja miałem dwa podejścia do Magnatów i Czarodzieji. Pierwsze skończyło się niepowodzeniem na wstępie, bo narrator i krótkie scenki rodzajów mnie zniechęciły, bałem się, że cały film tak wygląda i to chyba był ten pierwszy narrator. Potem obejrzałem z normalnym narratorem i było super. Jeden problem jaki mam z tą produkcja, to ten niegodziwiec pojawiający sie co 100 księżyców. Księżyc, to miesiąc, czyli wychodzi jakieś osiem lat. Czyli co osiem lat się pojawia niegodziwiec? Trochę czesto:p jakby było, że raz na sto wiosen, to bym się nie czepiał :p

patrolowaty
Автор

37 z tej strony. Zaglądam tu (właściwie częściej słucham), bo mówisz o fantastyce bez postępackiego zacięcia i sojowego misjonarstwa z pod znaku woke, którymi kanały o fantastyce są teraz przesiąknięte. Ba, nawet taka jakby konserwatywka z Ciebie, bo w swojej wrażliwości powołujesz się na klasyczne punkty odniesienia w sztuce i kulturze.

aborygo
Автор

Ooo Mieszko I już mógł obejrzeć Monty Pythona😅

jaceksiebor
Автор

Z tą musztardówką to obudziłaś we mnie stary sentyment 😊 Moja ś.p. prababcia serwowała w nich herbatę bo i "eleganckie", i litraż się zgadzał 🙃

aleksandramarciniak
Автор

O co chodzi z kubkiem?
Rozprasz mn...Co jest gra...CZYM tY JESTEŚ JEGOMOŚCIU NA KUBK...No nie moge no...XD

nerdodragonnerdpl
welcome to shbcf.ru