Nie wyprzedzaj przed przejściem dla pieszych!

Wyprzedzanie lub omijanie innego pojazdu na przejściu lub przed przejściem dla pieszych to jedno z najpoważniejszych naruszeń przepisów ruchu drogowego. Te niebezpieczne manewry często prowadzą do tragicznych w skutkach wypadków, w których ofiarami są przede wszystkim piesi.
Film na ten temat przygotowali policjanci WRD KWP w Olsztynie.

[pabellos]

A ja zadam ponownie pytanie - co oznacza w praktyce „ przed pasami”?

[F.E.A.R.P.O.L.]

Taka dyskusyjna kwestia, co oznacza bezpośrednio przed przesciem dla pieszcyh? tzn np. 10, 20, 100m czy np 2m?

[fwitkowski]

Mam kilka pytan:
1. Z tego co czytam nie ma oficjalnej definicji "bezposrednio przed przejsciem" tu prawo jest dziurawe. Widzialem na FB sytuacje, gdzie ktos dostal mandat, za wyprzedzanie pona 100 m przez przejsciem. (w sytuacji kiedy 2 pasy sa w tym samym kierunku)
2. Co w wytuacji kiedy kierowca z jakiegos powodu zwalnia. Np. zeby skrecic? Czasem moze to zrobic nagle. Czy jadac kolo takiego samochodu, tez musimy zwolnic? To moze spowodowac sytuacje zagrozenia. (nagle chamowanie).
3. Czy definicja wyprzedzania (w sytuacji kiedy 2 pasy sa w tym samym keirunku) to tylko jechanie szybciej po lewej stronie od innego samochodu? Czy tez jechanie szybciej prawym pasem zalicza sie jako wyprzedzanie? (czase pieszy moze przechodzic od lewej do prawej i taka sytuacja bedzie miala duze zagrozenie).

[remigiuszhetman]

Na filmie pokazany jest przykład wyprzedzania przed pasami, jednak nie ma żadnego pieszego który mógł by przejść przez pasy - czy w takim wypadku zgodnie z przepisami, manewr omijania (lub wyprzedzania) jest zabroniony?

[salcesonn]

Jak należy interpretować zakaz wyprzedzenia bezpośrednio przed przejściem bez kierowania? 1m, 2m, a może 3m? Mało precyzyjne to określenie... Należy zwrócić uwagę na linie ciągłą przed przejściem (ponoć nie jest to tak określone w przepisach, a szkoda) i w tym obszarze nie wykonywać manewru wyprzedzania?

[muchomoreks]

1:41 ewidentnie kierujący czerwonym nie naraził nikogo na nic ale mandat ma dostać bo przepisy są bezsensowne i restrykcyjne .

[bialy]

Kilka dni temu, pani w leksusie, przejechała jak zła przez przejście dla pieszych na ul. Synów Pułku. (tym, o którym głośno było przez zabicie pieszego). Nie zwolniła mimo że na lewym pasie stały samochody aby przepuścić pieszych, stojących na wysepce pomiędzy jezdniami. Podjechałem do niej i zapytałem, czy chce kogoś zabić. Jej odpowiedź spowodowała u mnie spore zaskoczenie, jak jej się udaje tak długo jeździć bez utraty prawa jazdy. Usłyszałem: "Ale ja widziałam, ze oni stoją, dlatego pojechałam." Na informację, że to co zrobiła kwalifikuje się pod 10 pkt karnych, wzruszyła ramionami.

[awersja]

0:33 - "...zakaz omijania pojazdu na przejściu i bezpośrednio przed nim (kropka)" - jesteście pewni, że taki zakaz obowiązuje...? To kolejny raz, kiedy olsztyńska policja nie zna PoRD, a publicznie poucza innych. Ogarnijcie się trochę...!

Szanowni, w świetle obowiązujących przepisów można omijać inny pojazd na przejściu dla pieszych i bezpośredni przed nim. Zakazane jest tylko omijanie takiego pojazdu, gdy zatrzymał się on w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. Widzicie różnicę między omijaniem pojazdu, a omijaniem pojazdu, który zatrzymał się w związku z pieszym na pasach...? Według tego, co propagujecie w tym "poradniku" kierowca nie ma prawa ominąć pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych ze względu na korek...

Proszę natychmiast poprawić tę wierutną bzdurę...

[adamargentinian]

No to dlaczego w końcu nie można wyprzedzać przed przejściem? Bo ten filmik tego nie wyjaśnił. Jest tylko powiedziane, że nie można, i tyle, że dla bezpieczeństwa. Ale w jaki sposób to zwiększa bezpieczeństwo? Zwłaszcza, jeśli na przejściu albo przy przejściu nikogo nie ma?

Zwiększa to widoczność? A co jeśli dwa auta jadą obok siebie przepisowo i widzą, że nikogo nie ma, potem jedno zwalnia i przed przejściem już jest wyprzedzanie, to gdzie tu naruszenie bezpieczeństwa? Kierowcy widzieli przejście, w całości, naruszenia bezpieczeństwa nie było.

No i z tego głupiego przepisu wynika również, że ja mogę sobie robić "psikusy" innym kierowcom, specjalnie zwalniając na tyle, żeby mnie wyprzedzili przed przejściem i dostali mandat. Albo może to robić (o zgrozo) radiowóz.

I co to znaczy przed przejściem? 10 metrów? 40 metrów?

[PolscyKierowcy]

Dzień dobry,
Czy ten materiał również mógłbym udostępnić na naszym kanale "Polscy Kierowcy" ?
Pozdrawiamy, miłego dnia

[mariusznowak]

"wyprzedzanie na przejściu lub przed nim – pierwszy raz: 1500 złotych; recydywa: 3000 złotych;"
Czyż nie tak?

To dlaczego WYPRZEDZANIE według Was to jest tylko "omijanie" samochodu jadącego w tym samym kierunku, a nie "omijanie" samochodu jadącego w tym samym kierunku i tym samym pasem?

To co Wy pokazaliście na tym filmie to powiem szczerze uważam, że jest g...o prawda.
Dlaczego?
Ponieważ jeśli "wyprzedzanie" jest po waszemu to po co ten drugi przepis mówiący o tym, że:
"omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu – pierwszy raz: 1500 złotych;
recydywa: 3000 złotych."
W takiej sytuacji obaj kierujący mają identyczny podgląd na sytuację i to właśnie w tym przypadku omijanie pojazdu który zatrzymał się na pasie obok ABY PRZEPUŚCIĆ PIESZEGO/PIESZYCH jest karalne.
Jeśli jednak widać już z daleka, że pieszego na tym przejściu w tym momencie nie uświadczysz nawet ze świecą. A nawet nie ma tam nikogo kto by chciał z tego przejścia skorzystać. Skąd to widać? Odpowiedź jest bardzo prosta: "Z wolniejszej w tym miejscu jazdy i wcześniejszej dokonanej obserwacji otoczenia drogi" przez dwóch jadących obok siebie kierowców. Gdzie obaj widzą to przejście bardzo dobrze i obaj BARDZO DOBRZE widzą, że tam nikogo nie ma.

Nagrywając ten film i twierdząc w nim to co twierdzicie to pewnie aby wykorzystać sytuację kiedy na drodze dwupasmowej jednokierunkowej jedzie pierwszy radiowóz a trochę za nim cywil. Podczas zbliżania się do przejścia obaj mają super podgląd na sytuację na przejściu i w jego okolicy i obaj widzą, że nikogo tam nie ma i w najbliższym czasie nawet nie będzie. Wtedy kierujący radiowozem zaczyna zwalniać tak aby "cywil" go wyprzedził (zaznaczę jeszcze raz nie ma tam żadnych pieszych, rowerzystów ani nikogo innego kto by tylko mógł skorzystać z tego przejścia). Po co to kierujący radiowozem robi? A po to aby wykonać normę dnia dzisiejszego i wlepić mu mandat na 1500 zł, a może nawet da się na 3000.

Czy takie zachowanie w takiej właśnie sytuacji kierującego radiowozem nie podlega przypadkiem pod Art. 90 szczególnie § 2? Poniżej przytaczam go cały aby nikt nie musiał go szukać.
"Art. 90. [Tamowanie lub utrudnianie ruchu]
§ 1. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, podlega karze grzywny do 500 złotych lub karze nagany.

§ 2. Jeżeli wykroczenia, o którym mowa w § 1, dopuszcza się prowadzący pojazd mechaniczny, podlega karze grzywny nie niższej niż 500 złotych.";


A to jest ten paragraf sprawca całego zamieszania:
"Art. 86b.
§ 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, prowadząc pojazd mechaniczny:
1) wbrew obowiązkowi nie ustępuje pierwszeństwa pieszemu,
2) nie zatrzymuje pojazdu w celu umożliwienia przejścia przez jezdnię osobie niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osobie o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej,
3) wyprzedza pojazd na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany, lub bezpośrednio przed tym przejściem,
4) omija pojazd, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu,
5) narusza zakaz jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych, podlega karze grzywny nie niższej niż 1500 złotych.

§ 2. Kto dopuszcza się wykroczenia określonego w § 1, prowadząc inny pojazd niż określony w tym przepisie, podlega karze grzywny albo karze nagany.

§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 można orzec zakaz prowadzenia pojazdów, w szczególności, jeżeli sprawca wykroczenia spowodował zagrożenie bezpieczeństwa pieszego.";

A całym powodem zamieszania jest Wasza interpretacja "WYPRZEDZANIA" i "OMIJANIA". A to jest dokładnie tak jak z tym, że życie zaczyna się nie w chwili urodzenia tylko poczęcia. Tylko tu brakuje konsekwencji, bo jak od poczęcia to dlaczego 500+ wypłacane jest dopiero po urodzeniu? Przecież ten człowiek żyje już od około 9 m-cy. Należy mu się więc 4500 zł? Należy. Powiecie pewnie, że nie wszystkie ciąże kończą się porodem. No, zgadza się, nie wszystkie. W takim przypadku "umarł człowiek" i należy się zasiłek pogrzebowy. I nic dodać, i nic ująć.

[kordankordan]

Tutaj instruktaż, jak nie wolno robić.
PS. To chyba Wasze auto?

[adriansynowiec]

Dobra i jak zwykle gównoprawo jest niejasne, bo nie podano dokładnie co oznacza przed przejściem?