Ostatnio przeczytane

Cześć!

Opowiadamy o książkach, które ostatnio przeczytałyśmy. Są to:
"Maus. Opowieść ocalałego. Wydanie zbiorcze" Art Spiegelman
"Katedry" Claudia Piñeiro, wyd. Sonia Draga, tłum. Tomasz Pindel
"Feminismo terapéutico" María Fornet
"Oprzyj swoją samotność o moją", Klara Hveberg, wyd. Marpress, tłum. Karolina Drozdowska
"Grupa. Jak jeden terapeuta i kilkoro nieznajomych uratowali mi życie",
Christie Tate, wyd. Czarna Owca, tłum. Berenika Janczarska
"Wcale nie jestem taka", Marie Aubert, wyd. Pauza, Karolina Drozdowska

Zapraszamy!
Nałogowe Czytaczki
Natalia i Dagmara

[ap]

Ja także polecem Wcale nie jestem taka i i uważam ją za lepszą pozycję niż książka Dorosli.🍀😀

[Lekcjenakanapie]

I ja chwyciłam za ‚Wcale nie jestem taka’. Och, ale się stęskniłam za tą szczególną dla Aubert umiejętnością tworzenia dusznej atmosfery ludzkich emocji. Zauważam, że zhardział też język bohaterów, a oni sami nabrali ostrzejszych konturów. Wspaniale!

[ZnalezionePrzeczytane]

Natalia następnym razem książka w drugą rękę, to okładka wejdzie w kadr😊 Miło Was posłuchać. Ja jestem też w gronie miłośników Piñero, ten wielogłos w Katedrach podobał mi się. Daga - kciuki za obronę i gratki✊️👏 wspaniałe osiągnięcie!

[ZadzioraPandora]

O, matko, ja tez bylam poirytowana Oprzyj swoją samotność o moją. Cieszę się, że nie jestem odosobniona. ;)

[bozenas.]

Wielkie gratulacje❤
Jakże się cieszę, że Katedry Wam się podobały😀😀 To moja najlepsza książka poprzedniego roku. Niesamowite dla mnie było, jak można w pokrętny sposób zamieniać zło w "dobro".
Oprzyj swoją samotność o moją - a mnie Klara Hveberg kupiła od pierwszych stron. Nie wiem, czy to książka szkodliwa dla kobiet, bo moim zdaniem pokazuje właśnie kompletne pogubienie tej dziewczyny. To raczej książka przestroga. Przynajmniej ja tak ją odebrałam. A odwołanie do historii matematyczki pokazuje, że kobiety na przestrzeni wieków popełniają te same błędy.

[Japoleczka]

Wow Daga, gratuluję doktoratu, fantastyczne osiągnęcie! "Katedry" mi się bardzo podobały, "Elena wie" również, ja jednak przeczytałam je praktycznie jedna po drugiej i wyraźnie zobaczyłam podobne wątki co nieco osłabiło moją chęć czytania czegoś więcej od Pineiro.

[ZadzioraPandora]

Dziewczyny, sięgnijcie po Drżę o Ciebie matadorze. Chilisjki autor Pedro Lemebel. Przepięknie napisana i przetłumaczona mała wielka książka.

[elzbietaszczepanska]

Katedry tez mi się podobała. Ostatnio przeczytałam. Naaze winy Louise Kennedy. Z opisu miala to być milosc starszego mężczyzny prawnika protestanta zonatego do młodej dwudziesto cztero letniej nauczycielki w szkole katolickiej. Mala to byc miłość jak Romeo i Julia. Milosc na tle zamieszek w Irlandii w layach siedemdziesiatych. Dla mnie na pierwdzym planie byl romans z opisami seksu a tla historycznego mało. Bylo tam dużo ciekawych wątków ale bardzo pobieznie potraktowane. Jezyk i styl prosty. Nie powiem że mi sie nie podobała ale mnie rozczarowala. Teraz czytam W poblizu dzikiego serca

[Japoleczka]

Wracam jeszcze raz jak stalker, ale zapomniałam polecić książkę! 'The Mother Sun, ' bardzo ciekawe spojrzenie od środka na sytuację współczesnych - wykształconych i nowoczesnych - kobiet w Sri Lance. Momentami włos się jeży na głowie, ale jest też tu bardzo ciekawy wątek główny. Nie zdradzę chyba bo to wiadomo od początku, że jest tu motyw surogatek, naprawdę ciekawie przedstawiony. Słucham na Audible, jest w 'Included, ' więc nawet kredytu się nie traci. Zachęcam!

[WandaD.P.B.]

Mnie też Katedry bardzo się podobały. Czytałam też Czwartkowe wdowy, ale zdecydowanie bardziej wolę Katedry.