JAK DAĆ KOMUŚ KOSZA!

preview_player
Показать описание

Jak dać kosza chłopakowi wydawałoby się czymś łatwym, a jednak bardzo wiele osób wyszukuje jak: delikatnie odmówić spotkania, czy jak odmówić chłopakowi żeby go nie urazić. Wynika to z tego, że zostaliśmy wychowani, aby być miłym wobec innych ludzi, dlatego kiedy przychodzi do tego, aby dać komuś kosza, mamy z tym problem, ponieważ z natury, nie jest to miła czynność. Podobnie sprawa ma się kiedy przychodzi nam zerwać z chłopakiem, również jest to trudne, aby zerwać nie raniąc go. Zapraszam do oglądania Anna Szlęzak.

SNAPCHAT ►annaszlezak
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Zawsze byłam zwodzona i też zwodziłam, bo myślałam, że tak powinno się robić. W końcu pewien chłopak ze mną usiadł i powiedział, że nie będziemy razem z pewnych względów, które mi wtedy przedstawił. Na początku bardzo zabolało, ale to było pierwszy raz, gdy ktoś potraktował mnie z szacunkiem i fair wobec mnie. Minęło już 6 lat od tej sytuacji, z tym chłopakiem kontaktu nie straciłam, nadal bardzo się lubimy, a dzięki tej sytuacji sama później traktowałam wszystkich z szacunkiem i nie owijałam w bawełnę. Uważam, że to najlepsze co można zrobić.

nataliagibas
Автор

Podchodzisz, mówisz, ,Trzymaj!" i gotowe!

twojstary
Автор

Moja krótka historia. Poznałem dziewczynę. Koleżankę z pracy. Na początku nie była w kręgu zainteresowań. Podczas jednej czy dwóch przejażdżek oraz krótkich rozmów na tle zawodowym oraz gruncie prywatnym zmieniłem zdanie. Od tego momentu zacząłem patrzeć na nią zupełnie inaczej. Prezentowała się zgodnie z moimi wyobrażeniami. Po prostu taka jak trzeba. Miła, sympatyczna, skromna i pewnie jeszcze więcej cech mógłbym jej przypisać. Z względu na warunki w pracy jakie nas otaczały oraz obowiązki w pracy trudno było znaleźć chwilę sam na sam. Swoją drogą też walczyłem z sobą, aby się przełamać. Jestem z natury osobą nieśmiałą, więc napisałem na kartce wiadomość. Przekazałem jej. W skrócie chciałem złamać schemat jaki nas łączy i nawiązałem do aktywności jaką lubi robić po pracy. To była propozycja formy spędzenia czasu. Była mile zaskoczona i zaciekawiona. Po 2-3 dniach dostałem odpowiedź niestety dla mnie negatywną. Podziękowała za komplementy oraz propozycję, ale już z kimś się spotykała. Życzyła powodzenia. Jako z natury wrażliwy człowiek długo walczyłem z negatywnymi mi myślami, które towarzyszyły. Pogodziłem się z tym i staram się żyć normalnie. Generalnie do tego momentu zanim ją poznałem cieszyłem się z bycia singlem. Teraz powoli odbudowuje czerpanie korzyści z tego stanu. Tak jak Anna podkreśla. Nie czekać, nie przedłużać tego co nie uniknione. Dać jasny komunikat. Pozdrawiam.

krzysztofwojcicki
Автор

byłem zwodzony przez dziewczynę przez dość długi czas, by w końcu usłyszeć że to nie to, w między czasie kosztowało mnie to dużo wysiłku fizycznego i emocjonalnego który i tak nic nie zmienił bo sytuacja była już dawno rozstrzygnięta, tylko ja o tym nie wiedziałem. Lepiej jakby od razu by mi powiedziała że się jej nie podobam i to by było paradoksalnie bardziej "miłe"

mistrzpoi
Автор

Dzięki za ten film, bo od jakiegoś czasu dostawałem takie "delikatne" kosze od koleżanki i właśnie zawsze w głowie pojawiała się nadzieja, że pewnie za jakiś czas zmieni się sytuacja i na pewno nasza relacja się rozwinie. Ale teraz już uświadomiłem sobie, że jednak nic z tego nie będzie 😏
Więc potwierdzam, że najlepiej prosto z mostu określić sytuację, niż potem żeby ktoś miał się tak jak ja męczyć przez 1, 5 roku 😅

blazo
Автор

Uniwersalne tematy oglądam w ciemno, temat idealnie pasuje pod obydwie płcie 😉 Właśnie za to uwielbiam kanał 😁 Są tematy które pasują pod każdą płeć

OutsiderJake
Автор

Właśnie no...Też tak dałam kosza po miesiącu i właśnie jak najszybciej i z szacunkiem i dzięki temu się ogarnął:) Choć go lubiłam ale czułam że nic wiecej nie bedzie więc nie chciałam być egoistką i zakończyłam naszą znajomość;) dzięki temu na penwno mniej cierpiał

adriannabakcyl
Автор

Odpowiedź: Po prostu nie rób go/jej w chuja i zakończ to póki możesz a nie robić takie podchody żeby jeszcze miał/a nadzieję. Pozdrawiam, historia i błędy starszych są po to żeby młodzi się uczyli i poprawiali je a nie powtarzali bo na tym polega życie ludzkie

dominikstasiak
Автор

Mój były tak ze mną zerwał że nie wiedziałam że zerwaliśmy 🙈 dla mnie to był komunikat, mamy jakiś problem ale go naprawimy. Potem udawana przyjaźń, ale na szczęście się opamiętałam i sama zakończyłam ta relacje. Dałam prosty komunikat że nie możemy się spotykać i że JA NIE CHCE się z nim dalej spotykać koleżeńsko. Było ciężko ale decyzja podjęta na podstawie rad z Twoich filmów. Dziękuję! 😘

karolinaszudzik
Автор

Takie proste, a takie trudne. Dzięki za film!

lena
Автор

Gdy byłem w liceum kilka dziewczyn za mną szalało, biegało za mną i próbowało mnie szantażować żebym z nimi chciał się umówić, chodzić itd. ja zawsze byłem miły ale stanowczy- odmawiałem wielu z nich. Każda z tych dziewczyn ostatecznie mnie znienawidziła- koleżanki tych dziewczyn też. Byłem obrażany, oczerniany, ponawiany itd. Skąd takie przeświadczenie u dziewczyn że im się Należy jeżeli tylko chcą, że jak chłopak odmawia to jest "nienormalny" Postawa samych facetów też jest zajebista- pełno białych rycerzy poniżonych i gotowych żeby się ująć za laska. Z czego wynika pewność dziewczyn a z czego brak asertywności u facetów?

lukaszlukasz
Автор

FILM NA KTÓRY WSZYSCY CZEKALIŚMY TYLE LAT!!

meacaufield
Автор

Już kiedyś robiłaś podobny materiał, mnie zdziwiło jak zawzięta może być kobieta która jest zakochana, nie spędzałem z nią czasu poza pracą ( osoba z pracy ), nie traktowałem w sposób szczególny, zachowywałem dystans i jasno określiłem że nic z tego w rozmowie we dwoje, i mimo to 6 lat zajęło jej zrozumieć to i dać mi spokoju, w między czasie robiła dużo abym zmienił zdanie i dał jej szansę

szaryszary
Автор

Odpowiedz szczera:
Nie spełniasz moich podświadomych wymagań co do partnera więc postanowiłam zablokować rozwój relacji zanim zacznie ona wymagać jakichkolwiek inwestycji z mojej strony.

krobot
Автор

Zauważyłam też, że to od kobiet częściej oczekuje sie, żeby były milsze w odrzucaniu zalotów a od mężczyzn 🙂🙃 Zresztą, ile nas próbowało być miłymi a potem usłyszało 'dobra, I tak sobie żartowałem', 'chciałem Cie tylko zaliczyć' etc. Do your thing girls 💪🏻

MsRitahayworth
Автор

...każdy potrzebował tego filmiku 😩😩😩 Jak zawsze dziękuję za świetny materiał <3

sarawojcik
Автор

Zawsze jak słyszę słowa "to jednak nie to" mam wrażenie że dziewczyna próbuje mi wmówić że to nie ona postanowiła zakończyć relacje tylko jest to wola wszechświata

krobot
Автор

Ja miałam taką sytuację, że musiałam po kilku wspólnych spotkaniach dać kosza poprzez SMS 🙈. Czułam, że to jednak nie to i nie chciałam tego dalej ciągnąć a widziałam też, że chłopakowi na mnie zależało. Kilka razy podpytywał mnie na czym stoimy, itd. Wtedy akurat on był w innym mieście w tym czasie więc spytał mnie, czy coś z nas będzie poprzez SMS. Choć nie chciałam tego w ten sposób załatwiać i mu o tym wspomniałam, on chciał jasnego stanowiska (nawet w smsie). Tak więc właśnie zrobiłam i zakończyłam tę relację. Więcej już nie musiał niepotrzebnie czekać.

ejdzii
Автор

Mówienie "nie chce się teraz z nikim spotykać" albo "nie szukam teraz nikogo" jest słabe bo sama dobrze wiesz ze jakby to był "ten" facet to byś jak najbardziej chciała tu i teraz. Więc żeby dać kosza i gość się odwalił powiedz po prostu: "dziękuję nie jestem zainteresowana". Nie wymyslaj tekstów typu "mam chlopaka" albo "nie pamiętam swojego numeru telefonu dlatego Ci nie podam". Bo facet wie że to sciema i czy sama czujesz się z sobą dobrze? Ucinaj takie relacje jednym krótkim zdaniem i nie musisz podawać żadnych powodów. Ludzie zawsze myślą że muszą komuś podać powód bo tak wypada. A tu powód brzmi: " Nie podobasz mi się i tyle" I tak też warto powiedziec, nawet z uśmiechem na ustach bo nie każdy podoba się każdemu i o tej banalnej rzeczy chyba ludzie zapomnieli. To właśnie jest asertywność - pokazać krótko i jasno swoje nastawienie i nie tłumaczyć się z niego.

Автор

Akurat wczoraj miałam tę wątpliwą "przyjemność" dać komuś kosza... Facet poznany na tinderze, dwa spotkania, pisanie itd, choc po drugim spotkaniu wiedziałam, że to nie to. A on chyba sie jeszcze bardziej zaangażował. Nie umiałam napisać mu od razu, przeciągałam to tydzień, a kiedy zaprosił na 3 randkę, nie miałam jak się wymigać, bo dopisał "śniło mi się, że już nie chciałaś się ze mną spotykać" 😬. Ja pierdole. No to się zgodziłam, ale wczoraj napisałam mu, o dziwo bardzo podobnie do tego co powiedziałaś, czyli że nie chcę go zwodzić i jest mi bardzo przykro, ale mimo, że naprawdę go polubiłam, to z mojej strony nie będzie nic więcej. Płakałam cały wieczór. Dziś też mam doła... Straszne uczucie, szczególnie jak jest się osobą wysokowrażliwą, a przesadna empatia niszczy Ci życie... Całe życie.

katarzynawintoniak