kartky - depresja

„Sowy nie są tym czym się wydają”.

Depresja. Tytułowy singiel z mojej nowej płyty.

Preorder będzie zawierać: notatnik z ręcznymi, osobistymi przemyśleniami Kartkyego, holo postcard Depresja, podpisany plakat, a także komplet dedykowanych wlep.

#kartky #ou7side #Depresja

Executive Producers: Jakub Jankowski, Jakub Krok, Adam Szczepański
Creative Direction: Jakub Jankowski, Adam Szczepański
Project management: Adam Szczepański

Credits :
D.O.P Laid Studio 
Color : Adrian Ławreszuk
Reż : Artur Broniszewski / Jakub Jankowski 
Montaż : Artur Broniszewski 
Zdjęcia : Artur Broniszewski 
Dron: Przemek Kuszel

Artysta: Kartky
Słowa : Kartky
Muzyka: ADZ
Mix/master: Nerwus
Album: Depresja
Label: Ou7side

[KarinaKloska]

Jeśli to czytasz... Kimkolwiek jesteś- życzę Ci dobrze. I biję Ci brawo za udział w wojnie, w której bierzesz udział, o której wiesz tylko Ty. DASZ RADĘ!

[agatagrapiniak]

Kartky jesteś jak pamiętnik, który skrywa wszystkie bóle, radosci i smutki. Gładko wchodzisz pod skórę i zostajesz na zawsze <3 ONE LOVE WARIACIE

[adamadam]

Trzymajcie sie tam, duzo sily i wytrwalosci w nowym roku. Warto walczyć dalej.

[prodWamakaz]

„jak jesteś taki mądry zacznij wybaczać bliskim…”

[tom_good_music]

To jest niesamowite, tyle emocji, uczuć w jednym tekście. Czuję coś czego nie da się opisać słowami. Genialne, Mistrzowskie, Arcydzieło. I pod względem tekstu i muzyki.

[maciekdyl]

Daj mi drugą szansę, a pokonam ich wszystkich, pozdrawiam każdego kto słucha

[aleksandra]

Byłeś ulubionym raperem mojego brata, zawsze gdy słyszę ciebie widzę jego. Życzę wszystkim którzy zmagają się z depresją dużo siły, najcięższa walka to z samym sobą… dziękuję za to co robisz ❤

[patryk]

Tylko jeden artysta w Polsce potrafi wzbudzić we mnie takie emocje 🖤🌙😊

[bartaszmeier]

Artysta, poeta i raper w jednym.. Jak zawsze poezja🖤

[nati]

To niewyobrażalne jak posługujesz się słowem, jak wiele emocji w tym wszystkim przemycasz. To jest po prostu piękne, dziękuję 🕊️

[marcelka]

Tekst ;) moze sie przyda

Otwórz drzwi
Chcę dziś choć na chwilę usłyszeć wiatr
Wszyscy źli
A Ty byłeś dla nich dobry choć raz (ej, ej)

[Zwrotka 1]
Daj mi drugą szansę, bo tak bardzo się staram
Nie chcę być tylko duchem, co przychodzi w koszmarach
Nie wiem, kim jesteście, ale Was spotka kara
Jak odejdę, weź ją tak jak Michael Ballack
Daj mi drugą szansę, ja pokonam ich wszystkich
I przeskoczę każdego tak jak chłopaki z Wisły
Ponad gwieździste niebo ślepego daltonisty
Nie rozpoznaję uczuć, a mówię o nich wszystkich
I za łatwo mnie ukłuć bym choć marzył o bliskich
Gdy na wrzecionie czasu pleciemy złote nitki
Na szarej ścianie tańczą w dzianinach mrocznych myśli
A smutne nuty obok tańczą do złotych liści
Dla wszystkich, którzy grają twarde nuty zawiści
Na fortepianie, którym wygrywają me zmysły
A kiedy się obudzę, nagle ucichną gwizdy
Spalimy wszystkie płyty, spalimy wszystkie listy
[Zwrotka 2]
Jak jesteś taki mądry, zacznij wybaczać bliskim
Dzisiaj do zimnej kołdry przytulasz tylko miśki
Ale masz swoje zdanie, w ręku bilet i MissTi
I chodzisz na terapię, bo dzisiaj muszą wszyscy
I jesteś taki ładny, a w środku taki brzydki
Ona zrobiła cycki, ona zrobiła nitki
I pachniesz drogim Kenzo, ja pachnę tanim whiskey
Dzisiaj mi wszystko jedno, jemy z tej samej miski
Nie jestem taki krnąbrny, by zabrać Wasze zyski
Lata byłem odporny, lecz wkurwia mnie ten wyścig
W którym nikt nie zapyta: "Czy viewsy to już zyski
Gdy jesteś sam ze wszystkim lub pakujesz walizki?"
Jesteście tacy fajni, jebiecie mnie tak fajnie
I przechodzę przez piekło, i przechodzę przez traumę
Ale wyszedłem z biedy, mając ostatnią tratwę
Pamiętam, kto mi pomógł i to nie było łatwe

[Zwrotka 3]
Ja pracowałem nocą na życie, które ciągle
Nie daje mi odetchnąć, nie daje mi zapomnieć
Nie daje żyć jak święto, nie daje oprzytomnieć
Nie daje mi niczego, tylko ich miny podłe
Zaśpiewajmy "Jak zapomnieć?", do dna (do dna)
I ucieknijmy, zanim spali się dach (spali się dach)
Znowu ostatni wybiegamy z ich balu (ich balu)
Może nie chciałem tej krainy koszmarów?
Każdy, kto słucha tego, rozumie tę historię
Jakbym powiedział prawdę, to zamknąłbym ich projekt
Ale nie chcę już walki, już nie chcę małych wojen
Nie chcę starej wersalki i dwa puste pokoje
Nie miałem nawet pralki, a miałem dwa naboje i strzał
I się nie bałem, kiedy każdy się bał

[szlaraofficial]

Stary vibe Kuby... tego mi brakowało. Dziękuję

[pieronpl]

Byłem tu zanim ta nuta stała się popularna

[konradkalisz]

Żałuję że dopiero teraz na to trafiłem ... Mocne . Uuu mocne ... Mega ... Nie wierze tylko w wyświetlenia....

[molly]

zawsze uderza w punkt, tam gdzie boli

[psznaherbatka]

Według mnie Karky idealnie wpisuje się w postać romantycznego artysty: cierpiący, empatyczny i niezwykle uzdolniony. Znowu świetna robota 🔥

[malgorzatamozdyniewicz]

Muzyka i glos przenikaja do kosci... Cos niesamowitego... ❤❤

[iedem]

„Każdy kto słucha tego, rozumie tę historię
Jakbym powiedział prawdę, to zamknąłbym ich projekt”, kawałek magia cieszę się, że ta płyta zapowiada się tak mocno lirycznie

[alicjawisniewska]

To jest po prostu mistrz artysta w pełnym znaczenia tych słów. Uważam że bardzo nie doceniony i skrzywdzony. One love

[waniksen]

W końcu coś dobrego na polskiej scenie