filmov
tv
Shanties '40

Показать описание
Kochani szantomaniacy!
W przeddzień tego wyjątkowego z wielu względów, 40 festiwalu SHANTIES w Krakowie,
chcemy zabrać Was, w krótką podróż sentymentalną.
Dla nas, jak zapewne i dla wielu z Was, festiwal to coś więcej jak tylko koncerty.
To spotkania starych przyjaciół, znajomych, to nawiązywanie nowych wspaniałych przyjaźni i kontaktów.
Każdego roku, przy festiwalu pracuje niesamowita grupa osób, która sprawia, że to wielkie wydarzenie jest tak wyjątkowe.
Chcielibyśmy bardzo gorąco podziękować im za to, że czynią rzeczy niemożliwe możliwymi, a na cuda czekamy tylko rok (do następnego festiwalu).
Kilka dni temu z czeluści szuflady, wygrzebaliśmy wesołe zwrotki , z zamysłem stworzenia piosenki, powstałej z potrzeby serca.
Tekst ten został uwolniony do „Sieci” z prośbą o pomoc w napisaniu muzyki i kilku dodatkowych zwrotek.
Szybko okazało się, że zwrotek zaczęło przybywać jak grzybów po deszczu.
Trochę nas to przerosło bo piosenka taka trwałaby zbyt długo.
Ostatecznie zmuszeni zostaliśmy do przeredagowania tekstu.
Tak oto, powstała piosenka pod tytułem „SHANTIES’40”.
Oprawę muzyczną wziął na swoje barki Paweł Delikat z grupy KLANG.
Współautorami tekstu do tej piosenki są:
ja, że ja znaczy, Paweł Paco Kaliciński
żona ma, znaczy Aga Kalicińska (Sparrow)
nasza przyjaciółka Aleksandra Zarzycka
no i nasz skromny a złoty Pablo Delikat.
montaż - Aga i Paco
Dziękujemy bardzo, za udostępnienie materiałów do tego projektu:
Mariusz Bartosik – zdjęcia
Maciej Ślusarczyk – zdjęcia
Sara – zdjęcia
Beata Bartelik – zdjęcia
TVKraków – mat. video
Anna i Jarosław Jagła –digitalizacja
Zostawiamy Wam tekst, do którego możecie dopisywać nowe zwrotki.
Shanties’40
1.
Chociaż śpiewać mogę długo
O urodzie żagli, want
we wspomnieniach czasem wracam
do krakowskich starych szant
Gdzie Korycki Magdę ściska,
Siurawa na kościach gra,
Skąd Poręba po raz pierwszy
Z rybakami płynął w Świat.
Ref:
SAMA GITARA
2.
Marzę by na herbaciany
kliper móc zaciągnąć się.
Refy cztery na grot-żaglu
a Rogaty trzyma ster.
Choć królików nikt nie goni
tratwą odpłynęli w dal,
jednak został tutaj po nich
żelaznego pieca żar.
Ref:
GITARA + FLAŻOLET
….
3.
Rysiek Muzaj nam zamienia,
amsterdamski port na Gdynię,
a Samanta od Kovala
ciągle po Mazurach płynie.
Nadal trawą i kwiatami
Atlantyda pachnie nam,
Po Tonamach zaś pozostał
Wielorybi tran
Ref:
Mmmm…..
4.
Z bananami zęzę przyszło,
wiele razy nam pompować,
by wspaniałą biel Arktyki,
akwarelą namalować.
Mechanicy, w Starym porcie
za kolanko Jane chwytają
Chór z Zawiszą pod sam ratusz
aż spod Gdańska przypływają
Ref:
Tak kolejny rok przeminął,
już czterdziesty mówię wam,
W moim sercu się kołyszą
Szanty które znam
5.
Gdy Dwudziestki z hiszpańskim
dziewczynami się żegnają
To Formacja z Frau Kokoschke
z okna cudów wyglądają
Perły się po scenie sypią
Trwa abordaż nie na żarty
Tu Pod jodłą siedzi "Smuggler"
Tutaj Neptun śpiewa szanty,
Ref:
Tak kolejny rok przeminął,
już czterdziesty mówię wam,
Moim sercem wciąż kołyszą,
Szanty które znam
6.
Choć na Shanties od zarania,
najważniejsza jest muzyka.
Każdy z wykonawców błyszczy,
w obiektywie Bartosika!
Wszystkich wspomnieć tu nie sposób…
to ogromny byłby tłum!
Utwór trwałby wiele godzin,
w barze skończyłby się rum
cała zwrotka INSTR
7.
Pamiętamy zawsze o tych,
Których już na wachcie nie ma
na niebieskie reje weszli,
Sikor grogu im dolewa
A gdy znowu na tej scenie,
nieme staną mikrofony.
Zaśpiewamy jeszcze nie raz,
Pożegnalnej pieśni tony.
Ref:
Tak kolejny rok przeminął,
już czterdziesty mówię wam,
Moje serce wciąż kołyszą,
Szanty które znam
Tak kolejny rok przeminął,
już czterdziesty mówię wam,
Moje serce wciąż kołyszą,
Szanty…
Już czterdziesty rok przeminął ,
i kolejny ...
We mnie grają
Szanty...
W przeddzień tego wyjątkowego z wielu względów, 40 festiwalu SHANTIES w Krakowie,
chcemy zabrać Was, w krótką podróż sentymentalną.
Dla nas, jak zapewne i dla wielu z Was, festiwal to coś więcej jak tylko koncerty.
To spotkania starych przyjaciół, znajomych, to nawiązywanie nowych wspaniałych przyjaźni i kontaktów.
Każdego roku, przy festiwalu pracuje niesamowita grupa osób, która sprawia, że to wielkie wydarzenie jest tak wyjątkowe.
Chcielibyśmy bardzo gorąco podziękować im za to, że czynią rzeczy niemożliwe możliwymi, a na cuda czekamy tylko rok (do następnego festiwalu).
Kilka dni temu z czeluści szuflady, wygrzebaliśmy wesołe zwrotki , z zamysłem stworzenia piosenki, powstałej z potrzeby serca.
Tekst ten został uwolniony do „Sieci” z prośbą o pomoc w napisaniu muzyki i kilku dodatkowych zwrotek.
Szybko okazało się, że zwrotek zaczęło przybywać jak grzybów po deszczu.
Trochę nas to przerosło bo piosenka taka trwałaby zbyt długo.
Ostatecznie zmuszeni zostaliśmy do przeredagowania tekstu.
Tak oto, powstała piosenka pod tytułem „SHANTIES’40”.
Oprawę muzyczną wziął na swoje barki Paweł Delikat z grupy KLANG.
Współautorami tekstu do tej piosenki są:
ja, że ja znaczy, Paweł Paco Kaliciński
żona ma, znaczy Aga Kalicińska (Sparrow)
nasza przyjaciółka Aleksandra Zarzycka
no i nasz skromny a złoty Pablo Delikat.
montaż - Aga i Paco
Dziękujemy bardzo, za udostępnienie materiałów do tego projektu:
Mariusz Bartosik – zdjęcia
Maciej Ślusarczyk – zdjęcia
Sara – zdjęcia
Beata Bartelik – zdjęcia
TVKraków – mat. video
Anna i Jarosław Jagła –digitalizacja
Zostawiamy Wam tekst, do którego możecie dopisywać nowe zwrotki.
Shanties’40
1.
Chociaż śpiewać mogę długo
O urodzie żagli, want
we wspomnieniach czasem wracam
do krakowskich starych szant
Gdzie Korycki Magdę ściska,
Siurawa na kościach gra,
Skąd Poręba po raz pierwszy
Z rybakami płynął w Świat.
Ref:
SAMA GITARA
2.
Marzę by na herbaciany
kliper móc zaciągnąć się.
Refy cztery na grot-żaglu
a Rogaty trzyma ster.
Choć królików nikt nie goni
tratwą odpłynęli w dal,
jednak został tutaj po nich
żelaznego pieca żar.
Ref:
GITARA + FLAŻOLET
….
3.
Rysiek Muzaj nam zamienia,
amsterdamski port na Gdynię,
a Samanta od Kovala
ciągle po Mazurach płynie.
Nadal trawą i kwiatami
Atlantyda pachnie nam,
Po Tonamach zaś pozostał
Wielorybi tran
Ref:
Mmmm…..
4.
Z bananami zęzę przyszło,
wiele razy nam pompować,
by wspaniałą biel Arktyki,
akwarelą namalować.
Mechanicy, w Starym porcie
za kolanko Jane chwytają
Chór z Zawiszą pod sam ratusz
aż spod Gdańska przypływają
Ref:
Tak kolejny rok przeminął,
już czterdziesty mówię wam,
W moim sercu się kołyszą
Szanty które znam
5.
Gdy Dwudziestki z hiszpańskim
dziewczynami się żegnają
To Formacja z Frau Kokoschke
z okna cudów wyglądają
Perły się po scenie sypią
Trwa abordaż nie na żarty
Tu Pod jodłą siedzi "Smuggler"
Tutaj Neptun śpiewa szanty,
Ref:
Tak kolejny rok przeminął,
już czterdziesty mówię wam,
Moim sercem wciąż kołyszą,
Szanty które znam
6.
Choć na Shanties od zarania,
najważniejsza jest muzyka.
Każdy z wykonawców błyszczy,
w obiektywie Bartosika!
Wszystkich wspomnieć tu nie sposób…
to ogromny byłby tłum!
Utwór trwałby wiele godzin,
w barze skończyłby się rum
cała zwrotka INSTR
7.
Pamiętamy zawsze o tych,
Których już na wachcie nie ma
na niebieskie reje weszli,
Sikor grogu im dolewa
A gdy znowu na tej scenie,
nieme staną mikrofony.
Zaśpiewamy jeszcze nie raz,
Pożegnalnej pieśni tony.
Ref:
Tak kolejny rok przeminął,
już czterdziesty mówię wam,
Moje serce wciąż kołyszą,
Szanty które znam
Tak kolejny rok przeminął,
już czterdziesty mówię wam,
Moje serce wciąż kołyszą,
Szanty…
Już czterdziesty rok przeminął ,
i kolejny ...
We mnie grają
Szanty...
Комментарии