Pamiętasz jeszcze CO TO SZCZĘŚCIE?

preview_player
Показать описание
pamiętasz może to uczucie? to w stylu: słoneczny poranek jako dzieciak, budząc się na wielkim łóżku (bo każde łóżko było wtedy wielkie…), słysząc za oknem ptaki i kosiarkę (zapach skoszonej trawy must have).

uczucie w stylu: granie w minecraft jako dzieciak, bojąc się potworków w nocy (ah te poetyczne porównania xdd).

czemu to zniknęło? ta lekkość, ciekawość, patrzenie na wszystko kolorowo?

powodów pewnie jest wiele: i nasze doświadczenia życiowe, i potrzeba przejścia w tryb „tu i teraz” obowiązków i przetrwania, i fakt, że nasz mózg jest zdecydowanie bardziej czuły na wszelkie negatywne informacje/zagrożenia, ale chyba głównie to, że nawet nie dajemy sobie szansy na to uczucie.

nie ciekawimy się już tak otoczeniem z mniej lub bardziej świadomego wyboru.

to uczucie spokoju, ciekawości i „szczęścia” nie pojawi się tak po prostu, ale nie zniknęło na zawsze i mamy szansę je odzyskać*

ostatnie miesiące na tym się skupiłem… na odzyskaniu tej lekkości (?) na odnalezieniu tego mistycznego szczęścia…

nie powiem, że mi się udało, bo nigdy nie uda się po prostu „osiągnąć szczęścia” – dojść do miejsca, w którym powiemy: okej, TERAZ JUŻ jestem szczęśliwy – ale czuję, że jestem w o wiele lepszym miejscu.

to jest styl życia, dostosowanie swojego obcowania z rzeczywistością do specyfiki naszego skomplikowanego umysłu…

fundamentalną częścią tego procesu jest znalezienie tego, co daje nam radość, sprawia poczucie satysfakcji i co jest naszym celem i sensem życiowym.

Krude dużo się u mnie pozmieniało i bardzo chciałbym już się z wami dzielić tutaj tą drogą i przemyśleniami… tą drogą, na której fundamentalnie jesteśmy wszyscy – bo chyba przecież większość rzeczy robimy, licząc, że dadzą nam to szczęście…

Wiec no hehe, trochę tu znowu zacznę spamić skibidi sigma roleczkami :*

*kochani pamiętajmy, że problemy natury psychicznej to nie są duperele do ogarnięcia tak po prostu oglądająć filmiki na necie czy czytając takie posty… tu potrzebny jest specjalista, który pomoże się w tym wszystkim odnaleźć - nie jesteś sam/sama.)
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

JEZU TESKNILAM ZA TOBA ZE NIE DODAWALAWS NIC

kotelkq
Автор

Witam to znowu ja przyjaciele minelo juz 6 miesięcy a moje życie się zmienilo ogromnie! Robię teraz 15 minut medytacji czytam książke 40 minut rozciągam się 20 minut ćwicze pisownie 15 minut medytuje 6 minut po niej potem robię np spacer 2 godzinny a na koniec journaling i wiecie co? To juz 4 dni moglo by być 5 dni ale zrobilem sibie jeden dzien luźny i mimo to przez te 4 dni zmieniac styl zycia na stary schemat jak kiedyś wracam do starych korzeni doslownie i nawet jesli nie zrobilem dzisiaj tak samo jak wcześniej to zrobię mniej ale zrobię i to nie ma znaczenia perfkecjonizm bo perfkecjonizm niszczy postęp róbcie po prostu mimo to mniej jak nie dacie rady to i tak adaptacja mózgu ruszt w góre i zaczniecie robic auotmatycznie pozniej sam więcej po prostu czasami dla organizmu to za dużo powodzenia przyjaciele dacie radę nie mozecie robic duzo na raz zacznijcie od malej ilosci i co tydzien zwiekszajcie czas :)

ERGO
Автор

Uzależniając poczucie szczęścia od czynników zewnętrznych, trudno by było dość. Zawsze może być lepiej, można być szczęśliwszym. Rzeczywiście sens/szczęście jest w samej egzystencji, napisałbym że należy się cieszyć, z tego że się jest. W końcu mogło by się nie być i co by wtedy było? Spełniły by się słowa Kononowicza i nie było by niczego? :) Cieszę się życiem, które mam. Czyż mógłbym żyć cudzym. Nie mając swojego, nie żyjąc, nie miał bym niczego. Nie istniałbym, dosłownie.

kryatkarar
Автор

Świadomość jest, jeszcze tylko szczerze wyegzekwować ;)

minniemiki
Автор

Kiedy wrócisz w trochę dłuższym formacie?

SHATTAL
Автор

Jaki masz mikrofon i czym nagrywasz Staś?

wicussW
Автор

Uciekałem przez większość mojego życia.. Czy żałuje? Nie, bo teraz już rozumiem i mam obiektywne spojrzenie. Czy cofnął bym się teraz w czasie? Za żadne skarby

Panpalikx
Автор

Ja wciąż zadaje sobie dlaczego TY nie masz 1 mln sub

piotrtop