02. Kali - Gdy zgaśnie słońce (prod. PSR)

preview_player
Показать описание
---

Title: Gdy zgaśnie słońce ;
Artist: Kali ;
Album: Gdy zgaśnie słońce ;
Producer: PSR ;
Lyrics: Kali ;
Label: Ganja Mafia Label ;
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Mam 15 lat i jadę do ośrodka wiem że to nie to samo co więzienie ale zgasło mi słońce pierwszy raz.
Dopiero teraz myślę o tym po co mi to było mogę zwalać winę na kolegów ale każdy ma swój rozum tak samo jak ja.
Dlatego jak to czytasz zastanów się nad konsekwencjami i nie rób tego co koledzy ty masz swoje życie oni mają swoje a za ciebie nikt życia nie przeżyje! Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym życiu !

bartekszybkimiszcz
Автор

Któregoś dnia wnuczek do Ciebie powróci... Kocham Cię Babciu :((

SLUmws
Автор

3 zwrotka jest nieśmiertelna....
Ktoś 2020?

zbrhsb
Автор

TEKST

Pamiętam pierwszy raz kiedy zgasło dla mnie Słońce,
jechałem kabaryną pierwszego lipca na monte,
po drodze te psy ciągle coś gadały do mnie,
ale ja ogłuchłem widząc to co tracę w małym oknie.
Piękny poranek, siódma rano, dzień zwyczajny,
ludzie idą do pracy, wszystko w ruchu jednostajnym,
jak Witkacy maluję w umyślę obraz,
nie zobaczę tego długo czeka z betonu krajobraz.
Widzę wróblę pląsające na gałęzi,
intensywność, zieleń trawy, liście nie w kolorze miedzi,
zwolnione tempo, rzeczywistość płynie lekko,
pochłonięty przez getto nie widziałem tego żyjąc na krawędzi.
Auto pędzi na kogutach,
nie ma we mnie ruchu jak w umarłym ciele trupa,
dłoń jedna z drugą skuta, rozluźniły się pięści,
godzę się z tym co będzie nie odczuwam agresji.
W mojej piersi serce pulsuje wolno,
przestawia się na rytm miejsca gdzie czas płynie wolno,
chciałbym się pożegnać z kimś ale mi nie wolno,
po fakcie zrozumiałem znaczenie słowa wolność.
Mijają chwilę wracają powoli zmysły,
niech ktoś mnie uszczypnie może to tylko mi się śni,
gdybym mógł, gdybym tylko cofnął czas,
gdybym mógł urodził bym się jeszcze raz, ziomeczku wierz mi.
Jak na spowiedzi ostatni rozrachunek,
sumienie czyste łamię prawa wizerunek,
Boże mój powiedz kiedyś mnie opuścił,
Boże mój wiem że obrałem zły kierunek.
Przekraczam bramy piekła i żegnam to co kocham,
i chodź głowę mam do góry czuję się jak po psychotropach,
czuję mrok, czeka dom zabłąkanych dusz,
gdy szedłem tak nagle ktoś wykrzyczał z okna.

Ref.2x
Gdy zgaśnie Słońce nie czuj się osamotniony,
bo w mroku czekam ja niosę światło, bądź spokojny,
w obliczu zła pokaż że dobra jesteś godny,
przestań się bać weź do serca ognia z mej pochodni.

Pamiętam drugi raz kiedy Słońce dla mnie zgasło,
ktoś ukochany mi na wieki miał wkrótce zasnąć,
chore ciało i złośliwe markery,
zapada wyrok, lekarz jest do bólu szczery.
To nie prawda to musi być pomyłka,
trwa ciągła walka, toczy się lat dobrych kilka,
nie godzę się z tym, nie dociera to do mnie,
nie wierzę w to że zostały jej tylko trzy tygodnie.
Uciekam, biegnę jak by to miało coś zmienić,
pęd powietrza suszy łzy napływające z moich źrenic,
nie zatrzymuje się póki funkcjonują mięśnie,
po to by w końcu klęknąć osamotniony w mieście.
Pytam Boga czemu znowu mnie opuścił,
pięści twarde jak kamienie, krzyk obudził by głuchych,
nienawidzę wszystkich, nie cierpię tego świata,
zamordował bym rękoma tego co ma nadejść kata.
I widzę ją jakby nic się nie zmieniło,
uśmiech na jej twarzy ciągle daje mi miłość,
stare dłonie ciągle głaszczą mnie po głowie,
czuje się jak małe dziecko nie poradzę z tym sobie.
Nienawidzę siebie za te wszystkie przykre chwilę,
za te wszystkie przykre słowa za to że nie doceniłem,
ile znaczy dla niej ile ona znaczy dla mnie,
chciałbym cofnąć czas o więcej czasu błaganie.
Nadchodzi moment ten którego tak się bałem,
przy łóżku czeka śmierć ona pod białym prześcieradłem,
trzymam dłoń cenniejszą dla mnie niż diament,
wtedy jej obiecałem, przysięgam, daję słowo, amen.
Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz,
któregoś dnia wnuczek do ciebie powróci,
jej pamięć żyje we mnie nigdy jej nie zapomnę,
bo ona czeka na mnie, wiem śpiewa to dla mnie.

Ref.2x
Gdy zgaśnie Słońce nie czuj się osamotniony,
bo w mroku czekam ja niosę światło, bądź spokojny,
w obliczu zła pokaż że dobra jesteś godny,
przestań się bać weź do serca ognia z mej pochodni.

Wiem, że ty też byłeś uwięziony w mroku,
twoje prywatne piekło bez nadziei na spokój,
bez nadziei na zmiany, bo los ci podciął skrzydła,
myślałeś że to koniec jak pojmane zwierze w sidłach.
Klepsydra to twe dłonie życie to piach,
gdy paraliżuję niemoc swoje plony zbiera strach,
nawet w snach nie ujrzałeś tak czarnego scenariusza,
gdy każdy dzień zabija cie powoli jak kusza.
Gdy cierpi dusza, ciało nie chce jej wypuścić,
bo wie że bez niej niema bytu jak ślimak bez muszli,
to nie wyjście porzucić tą skorupę,
bo niczego nie naprawisz jeśli nagle padniesz trupem.
Odnajdź w sobie siłę, popatrz tam przed siebie,
bo noc nie trwa wiecznie, Słońce wyjdzie na niebie,
nie jesteś sam to pamiętaj ja też w to wierzę,
niosę dla ciebie światło napisałem to dla ciebie.

Ref.2x
Gdy zgaśnie Słońce nie czuj się osamotniony,
bo w mroku czekam ja niosę światło, bądź spokojny,
w obliczu zła pokaż że dobra jesteś godny,
przestań się bać weź do serca ognia z mej pochodni.

mke
Автор

Według mnie "Gdy Zgaśnie Słońce" To najlepszy album Kaliego. Mistrz!

donniebrasco
Автор

Boże Kali dajesz mi nadzieję na lepsze jutro 😍 dziękuję

biaastokrol
Автор

po tylu latach miło wrócić do tej płyty :D

Facecikk
Автор

"Trzymam dłoń cenniejszą dla mnie niż diament.." 😭❤

paulinaaeloo
Автор

Gdy słuchałem tego kawałka pierwszy raz, łzy same mi spłynęły, mimo iż próbowałem je powstrzymać. I teraz słuchając go, po raz kolejny, po dłuższym czasie, nadal łza spływa po policzku.

DRAHMIN
Автор

Mój Tata był alkoholikiem.. BYŁ do póki mu niepokazałem muzyki Kaliego.. Dziekuję za to co robisz Kali..

blantblancior
Автор

''I widzę ją jakby nic się nie zmieniło,
uśmiech na jej twarzy ciągle daje mi miłość,
stare dłonie ciągle głaszczą mnie po głowie,
czuje się jak małe dziecko nie poradzę z tym sobie.
Nienawidzę siebie za te wszystkie przykre chwilę,
za te wszystkie przykre słowa za to że nie doceniłem,
ile znaczy dla niej ile ona znaczy dla mnie''

zbyszekchestowski
Автор

Do Tego kawałka powinien być teledysk obowiązkowo !!!! Kto za tym ??? 

mateuszkwiatkowski
Автор

Kali 2 pierwsze zwrotki mnie zabijają.... A 3 to jak a płyta wyszła jak wyskoczyłem a mój ojczulek właśnie czekał na wyniki markerów.... Były takie jak u twojej babci i pokazały jak życie bywa bardzo kruche i w jak szybkim czasie człowiek się może zabrać z tego świata...
DZIĘKUJĘ!

ukaszmarzec
Автор

Jeśli ktoś wizualizuje sobie kawałki i słucha ze zrozumieniem to ten kawałek jest tak przytłaczający ze aż dostaje duszności ze strachu a za razem tak szczery i prawdziwy jak mało który

BenyMafia
Автор

Na tych kawałkach wychowany i zawsze do końca życia w moim sercu

KartelMedelin
Автор

"Przy łóżku czeka śmierć ona pod białym prześcieradłem" :( Jakie to prawdziwe.

marekszatanski
Автор

Właśnie spaliłem sobie zdrową rzecz. Muszę przyznać, że ta piosenka słuchana w tym stanie jest wręcz cudowna. Wypływają z niej najszczersze emocje, prawda i ogromny smutek ale zarazem nadzieję. 3 zwrotka to mistrzostwo, płyną mi łzy ze wzruszenia. Kali jesteś mistrzem, zrobiłeś bardzo dobą rzecz dla siebie odchodząc z Firmy. Masz talent, jesteś inteligentny i dużo przeszedłeś, Twoje teksty są na najwyższym poziomie. Pozdro dla wszystkich fanów Kaliego, elo

Molesta
Автор

Płyta sprzed 12 lat, a słucham dzisiaj tego jak by to wczoraj było... Nikt mi nie powie, że czas nie przyspiesza 😅 Nie może tak szybko płynąć

krystttiann
Автор

Mistrzostwo. W ostatnich dniach slonce dla mnie zgaslo... Mam nadzieje, ze i tym razem bedziesz mial racje, Kali.. Dzieki za ten kawalek, tak czy inaczej... "Gdy zgasnie slonce  nie czuj sie osamotniony.."

OneHalfVirus
Автор

Kali 5, 6 mln wyświetleń
Piękny tekst o tym jak ciężkie potrafi być życie


Bedoes ponad 10 mln wyświetleń
KRZYCZE GĘ GĘ GĘ GĘ GĘ

A ja mam tylko jedno pytanie: dlaczego kurwa

mordotymoja