#11: Jak parkować za darmo w centrum?

W żelaznym repertuarze odpowiedzi kierowców (poza bluzgami) znajduje się zwrot "przecież nikomu nie przeszkadza".

We wszystkich naszych filmach prezentowaliśmy miejsca, w których przeszkadzało. To, że jaśniepan zostawi samochód na pięć godzin na przystanku i nawet nie widzi jak pasażerowi lawirują, żeby wysiąść, nie jest dowodem na to, że "nie przeszkadza".

Ale to nie znaczy, że takie miejsca nie istnieją. W tym odcinku chcemy je Wam zaprezentować. Dlaczego?

Po pierwsze, wierzymy w ideę sprawiedliwości społecznej. Obecnie z tych miejsc korzystają kierowcy, którzy byli na tyle bezczelni, żeby zorientować się, że mandat od SM to fikcja. Średnia wartość samochodu na opisywanych przez nas miejscach jest kilka razy wyższa od tych stojących legalnie i po opłaceniu SPP.

Po drugie uważamy, że miasto Szczecin projektuje infrastrukturę, która naprawdę utrudnia życie pieszym, rowerzystom i kierowcom. Do samego placu Zamenhofa dochodzą ulice z czterema różnymi rozwiązaniami dopuszczającymi ruch rowerowego pod prąd (!?). Sugerowane przejścia dla pieszych, na których można bezkarnie parkować za darmo. Zakazy postoju za przejściem dla pieszych na drogach jednokierunkowych. Stawianie słupków co dwa metry (żeby akurat auto się zmieściło). Itd.

Po trzecie, chcemy uczulić kierowców, że paski na jezdni wcale nie parzą bardziej niż chodnik. Miasto robi gigantyczną strefę wyłączoną ZA skrzyżowaniem, więc kierowcy parkują na chodniku zasłaniając przejście. To bezsens.

Miłego oglądania.

[Wojtek_dokladnie_Samochodoza]

Jedna uwaga: jeżeli na jezdni jest wyznaczony pas dla rowerów w przeciwnym kierunku, to jest to jezdnia DWUKIERUNKOWA. Tak, rowery to też pojazdy a pas rowerowy to też jezdnia.

[JokerSoundscape]

Prawda jest taka, że stając w miejscu niedozwolonym szansa na mandat jest zależna od tego jak bardzo samochód utrudnia ruch/czy ktoś zadzwoni/itp, a szansa na opłatę dodatkową za godzinę postoju bez biletu jest 100%.

[lechukielce]

Ten kozaczek na końcu suchoklates w za ciasnych bucikach to co tak podskakuje, przyjedzie policja i będzie płacz: Panie władzo to on mnie kazał jechać po chodniku i się wystraszyłem buuu

[MrGerd]

Pierwszy raz widze sensowny materiał tego typu. Dzięki i pozdrawiam

[xadrian]

0:50 jest tam powierzchnia wydzielona z ruchu i nie ma miejsca parkingowego, ponieważ wyjeżdżając z takiego miejsca bezpośrednio wjeżdżał byś na pasy a podczas takiego manewru kierowca może mieć ograniczoną widoczność i nie zauważy np idącego przez pasy dziecka.

[manoraa]

Jeśli chodzi o P-21 za PdP na jednokierunkowej to tak się teraz projektuje — powód jest prosty i logiczny. Podczas wyjazdu tyłem z takiego miejsca postojowego wyjeżdżano by bezpośrednio na PdP nie widząc wchodzących pieszych.

Oczywiście powinno się tam dać np. niską roślinność czy coś innego, co uniemożliwia tam parkowanie.

Wiec tak, nie ma zakazu stawania za takim PdP na jednokierunkowej, ale wyznaczanie takich miejsc jest niebezpieczne, bo kierujący nie widzi pieszych. Niestety miasta tego nie tłumaczą, a namalowanie P-21 jest tańsze niż rożnego typu zapory. 1:02

[arturdeepdigger]

5:12, to auto parkujące na dwóch miejscach parkingowych, hit absolutny kierowców.

[raki]

3:25 zakaz parkowania przed pdp obowiązuje też na chodniku

[errorhttp]

1:30 Taka droga rowerowa jest niezwykle irytująca. Jadąc rowerem ciągle się boję, że zaraz ktoś otworzy drzwi, nie patrząc czy ktoś jedzie.
O ile starcie samochód vs. samochód jest bezpieczne, to z rowerem jestem na przegranej pozycji.
Wolałbym tutaj jechać chodnikiem, albo lepiej: niech usuną te miejsca parkingowe obok rowerowej.

[raki]

0:57 a czy nie jest tak, że gdy jest dopuszczony ruch pod prąd dla rowerzystów to wtedy właśnie ten pojazd stoi przed przejściem?

[krzysztofharasimowicz]

Kiedyś pracowałem na strefie płatnego parkowania i w okolicy niemal kazdego parkingu były miejsca gdzie parkowac mozna bylo a oplaty nie wolno bylo pobrac.

[SwietekrowyPolska]

Wrzucajcie częściej nowe odcinki :)
Zapraszam do mnie

[klikusss]

witam, wlasnie wróciłem z centrum, a dokładnie z ul. tkackiej, a na której zaparkowałem. zaparkowałem na skraju znaku PARKING, ale nie bylo tam absolutnie żadnych oznaczeń poziomych wyznaczających koniec strefy parkowania. Efekt jest taki że kontroler SPP wlepił mi kare na 200 zł za cytuje "parkowanie poza strefą wyznaczną". Czy ma do tego prawo ??? nie wiem czy chodziło o to że stałem poza znakiem, czy to może ten obszar gdzie są wymieszane strefy A ze starówką? Specjalnie porobiłem zdjęcia bo po pierwsze nie było oznaczeń poziomych, a po drugie nawet jakby były... to czy może wystawić mandat za parkowanie poza strefą? od tego chyba jest policja? można sie od was jakos odezwać?

[heemin]

Krótko, ale dzięki stokrotne, że było. Trzymajcie się tam ciepło.

[Michrou]

Wyznaczanie dużej liczby miejsc parkingowych to działanie antymiejskie. Generuje to popyt na korzystanie z samochodu, który jest najmniej wydajnym i najbardziej "miejscożrącym" środkiem transportu w mieście. Generalnie działa to tak, że jak wyznaczymy więcej miejsc, to więcej ludzi będzie korzystało z samochodów, bo będzie gdzie parkować, aż te miejsca się zapełnią i trzeba będzie budować nowe, a miasta i przepustowość dróg nie są z gumy. Takie perpetum debile zwane w środowisku naukowym jako "induced demand", a naukowym Twierdzeniem Lewisa-Mogridge’a (które oryginalnie mówi o poszerzaniu dróg, ale zasada działania jest tutaj ta sama). Współczesna inżynieria ruchu i urbanistyka zaleca likwidowanie miejsc w centach miast w celu walki z kongestią. Ludzi trzeba zachęcać do bardziej wydajnych środków lokomocji, marchewką w postaci wydajnego transportu publicznego, dróg rowerowych, parkingów P+R i szerokich chodników, oraz kijem w postaci m. in. płatnych stref parkowania i likwidowaniem miejsc parkingowych.

Generalnie nie po to jest tam płatna strefa parkowania, by zachęcać do parkowania dużą liczbą miejsc, nawet płatnych. Ograniczenie liczby miejsc i wprowadzenie płatnych stref parkowania to dwie strategicznie współdziałające metody mające na celu osiągnięcie zrównoważonego transportu.

[michalk]

A ja się pytam gdzie w tym mieście obiecane parkingowce za przestępną cenę? czy tylko dojenie kierowców się liczy w tym mieście ?

[Damiankorzeniewski]

A to nie jest tak ze na martwych polach nie można stawać? Wiec mandat i tak można dostać?

[konradt]

Zaraz. A co z przepisem, który mówi, że w centrum parkować można tylko w miejscach do tego wyznaczonych?

[jackalski]

Symetryści, tfu! A tak serio - super. Patoparkowanie to mega problem, ale bezmyślność w wyznaczaniu miejsc postojowych do tego też się przyczynia. W interesie wspólnym jest uporządkowanie tego bałaganu.

[ferdynandwspaniay]

Dobry materiał ! Komentować jak najbardziej umiesz 👌✌️👈👆