PATENTY: Survivalowy kompas husanotra

[UniversalSurvivalPl]

Oto kompas słoneczny husanotra, który stosowaliśmy w Ałtaju. Zapraszamy na nową serię filmików. Pod hasłem PATENTY będziemy publikować rozmaite sposoby na survivalowe sytuacje.

[Adventurer]

Muszę przyznać, że z takim sprzętem jeszcze się nie spotkałem. Proste i skuteczne (przy dobrej pogodzie). Działanie przypomina trochę stary patent z rysowaniem linii wschód-zachód na podstawie cienia rzucanego przez wbity w ziemię kij. No ale tutaj nie trzeba czekać, aż cień się łaskawie przesunie ;)

[KuroiBonza]

Rozumiem, że ten kompas wskazuje północ geograficzną? Jest to tym ważniejsze w dobie obecnego przebiegunowania, gdzie północ magnetyczna nie jest już tożsama z północą geograficzną...

[cmeproone]

Z jakiego kompasu korzystasz na co dzień? Wiem że Silva ale może jakieś oznaczenie jej? pozdrawiam

[janzgormysyny]

A jak ktoś używa gnomonu to jak to zgrać z husanotrą albo odwrotnie, czy jakoś tak.

[TheZenonkosa]

Przydałby się materiał jak takie coś sobie zrobić tzn jakie tam kąty trzeba zachować... To działa rozumiem na każdej szerokości geograficznej?

[grzegorzpiasecki]

To nic innego wyznaczenie północy za pomocą zegarka z wskazówkami i słońca

[akeno]

no cóż, życzę powodzenia. Bawią mnie harcerzyki opowiadające o "survivalu " czyli próbie przetrwania jednego dnia w parku miejskim. Jeśli już opowiadasz o posługiwaniu się "husanotrą" to warto wiedzieć co to jest czas lokalny i czas słoneczny i czym się różnią. Jeśli w Ałtaju, zgodnie ze swoją instrukcją wykorzystasz czas lokalny, to nie obejdzie się bez pomocy mamusi, która będzie cie musiała poszukać i przyprowadzić do domu. Dlaczego? Otóż dlatego, ze czas LOKALNY zazwyczaj dość zasadniczo różni się od czasu SŁONECZNEGO w miejscu, gdzie to coś co nazywasz "husanotrą" "wskazało" ci północ.

[DZIU]

jak ma się zegarek wskazówkowy, bo przecież zegarek jest niezbędny, to takie gówno nie jest do niczego potrzebne.