Linia Suwałki-Sokółka zostaje

preview_player
Показать описание
Dobra wiadomość dla pasażerów kolei z Suwalszczyzny. PKP nie zamierza likwidować linii kolejowej Suwałki-Sokółka. Z taką informacją na spotkanie z samorządowcami przyjechał dziś na Suwalszczyznę Walenty Korycki, wicemarszałek województwa podlaskiego. Druga wiadomość jest taka, że urząd marszałkowski chce, aby samorządy partycypowały w kosztach połączeń kolejowych.

Aktualnie, w ramach umowy z Przewozami Regionalnymi, Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego dopłaca do kolei 15,5 miliona złotych rocznie. W ramach tej umowy na trasie Suwałki-Białystok w dni powszednie przewidziano trzy pary pociągów, ale na przykład w sobotę kursują tylko dwie. Zdaniem Elżbiety Załuskiej, dyrektora PKP Przewozy Regionalne w Białymstoku, w przypadku 70-tysięcznego miasta to za mało. Chociaż aktualna umowa kończy się w 2014 roku, Załuska sugeruje, aby już teraz rozważyć ten problem.

Na razie trudno powiedzieć, czy samorządy dołożą się do połączeń kolejowych. Wątpliwości ma na przykład Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. Po pierwsze zwraca uwagę, że organizacja połączeń kolejowych należy do zadań województwa. Po drugie pyta, dlaczego w rozmowach nie uczestniczą wszystkie podlaskie samorządy. - Nie może być tak, że jedno połączenie będą wspierać gminy, a inne będzie dotowane ze środków województwa - mówił prezydent.
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Skąd wogóle był taki pomysł by ją likwidować? Przecież to nie jest Dolny Śląsk, że zlikwidujesz linię i prawie tego nie będzie widać na mapie.

kubekelektrowoz