TERAPIA nie jest DLA WSZYSTKICH | Kinga Rajchel

TERAPIA TO WAŻNA KROPLA (ALE JEDNAK KROPLA) W MORZU PRACY JAKĄ MUSISZ WYKONAĆ.  
Od tego zagadnienia wyszłyśmy umawiając się na rozmowę. Razem z Kingą Rajchel, psycholog i psychoterapeutką poznawczo-behawioralną w trakcie certyfikacji, rozmawiamy o tym, jak ważna jest praca poza gabinetem terapeutycznym. Co robić, aby wprowadzić w życie realne zmiany, które nie będą powielaniem schematu. Dla kogo tak naprawdę jest psychoterapia i czym różni się od samorozwoju. Dlaczego ważne jest oswajanie WSZYSTKICH zaburzeń psychicznych. Nie tylko ADHD 🙂
Zapraszam do odsłuchu !

Instagram :
1. MÓJ

2. KINGA RAJCHEL

PARTNEREM PODCASTU JEST MARKA ORGANIQUE.

[mariola]

Chciałam tylko napisać, iż bardzo dziękuję za wypowiedź na temat przyciągania. W końcu ktoś to powiedział.

[koli]

Moja pierwsza terapia to była porażka, ale na szczęście szybko stamtąd uciekłam. Teoretycznie była to Pani psycholog z doświadczeniem w nurcie poznawczo-behawioralnym, ale terapia polegała głównie na opowiadaniu mi o tym, co muszę zrobić z moją matką (czyli potajemnie zaprowadzić ją do psychiatry po leki xd). Na szczęście drugie podejście było super, w nurcie Gestalt, trwała rok i bardzo, bardzo mi pomogła. Mojemu partnerowi z kolei poznawczo-behawioralna terapia pozwoliła rozpocząć proces, ale była trochę zbyt „w głowie” i potrzebował czegoś, co bardziej pracuje z ciałem i ostatecznie odnalazł się w nurcie mieszanym z elementami Lowena. Według mnie bardzo ciężko znaleźć coś, co jest dopasowane do nas i naszych potrzeb, często brakuje nam odwagi do zmiany psychoterapeuty, ale tu też działa element autorytetu - skoro chodzę do kogoś od zdrowia psychicznego, to on pewnie wie lepiej ile ja jeszcze potrzebuję do niego chodzić, czy mi to pomaga, co mi pomoże itd. A właśnie to skierowanie odpowiedzialności i decyzyjności w ręce pacjenta jest w mojej opinii jedną z najważniejszych rzeczy w procesie. I czasem trzeba podjąć decyzję o zakończeniu jednego nurtu, by wybrać coś, do czego nam bliżej.

[aleksandradonat]

Jesteś Agnieszka moim nowym odkryciem. Mimo, że nie jestem lesbijką;) to jest w Tobie to "coś" co sprawia, że chce się Ciebie słuchać. Bo pięknych dziewczyn jest tysiące, ale ze "świeczką" można szukać tak autentycznych, szczerych osób, które jeszcze do tego mają fajny, ciekawy sposób mówienia, głos....a twoja piękna buźka to tylko kropka nad "i" twojej bardzo ciekawej osobowości.... ❤️❤️❤️

[Ekspresja]

Bardzo wartościowa i przede wszystkim racjonalna i zrównoważona rozmowa. Mam jedną reflekcję co do zmiany zachowania po terapii. Mówi Pani, że po terapii nadal może ciągnąć nas do dawnego schematu i wtedy możemy zdecydować czy w to wchodzimy, czy nie mając świadomość nas samych. Ja uważam, że taka decyzja nie wypłynie z głowy, a z serca. Na terapii nauczymy się przede wszystkim zdrowej, dobrej relacji z samym sobą i gdy zetkniemy się w życiu z czymś co nam nie służy, albo wręcz zagraża, to ze środka popłynie jakiś sygnał alarmowy. Będziemy bardziej CZULI niż wiedzieli, że nie tędy droga.

[agnieszkapisarska]

Super że w taki bezpośredni sposób wszystko zostało powiedziane 🎉

[beruska]

Bardzo ciekawa rozmowa. Dała mi bardzo dużo do rozważenia.

[magdalenawegierek]

Jestescie piękne i mlode. A jakie jest wasze doswiadczenie w zwiazku z narcyzem. Życie z tak zaburzonym antyczlowiekien jest kosznarem, nie zyciem. Wazne jaki jest dla rodziny a nie dla pdychologa czy osób poza ta komórką. Dla rodziny to kat. Dla onnych jawi się SUPER.

[sylwiax]

Zazdroszczę osobom z ADHD, które mogą czerpać korzyści ze swojego stylu funkcjonowania, bo np. zostaly zdiagnozowane jako dzieci i zaczęły leczyć objawy wcześnie albo - tak jak wspomina pani Kinga - miały wspierające otoczenie. Mam wrażenie, że w tej całej dyskusji o ADHD zapomina się o tym, że żeby postawić diagnozę, trzeba mieć trudności w jakichś obszarach życia. A w internecie czasem spotykam się z wypowiedziami spłaszczającymi temat, np. "jestem roztrzepana, wszedzie mnie pelno, chyba mam ADHD, ale mi to jakos nie przeszkadza". No nie, to jest wierzchołek góry lodowej tego zaburzenia, pod spodem jest mnóstwo innych trudnych objawów i powikłań, nawet w sferze zdrowia fizycznego, o czym, na szczęście, specjaliści mówią coraz więcej.

[zanetakurczynska]

Myślę, że ludzie z ADHD przez ta 'mode' odczuwaja ulgę bo w końcu widzą, że nie jest coś z nimi nie tak, że inni też tak mają i nie czują sie osamotnieni w tym. Potrafią w końcu to nazwać i pewnym stopniu przestać się biczować za to jak się czują. Więc jeśli to moda to jestem za nią wdzięczna bo pomogło mi lepiej przejrzeć się sobie i zrozumieć 😉 🙌

[kath]

Nie wyobrażam sobie, żebym chodziła do terapeuty latami i nie byłoby poprawy. Terapeuta powinien na to zwrócić uwagę i to szybko! Przez rok chodziłam do terapeuty w nurcie psychodynamicznym i przez ten czas ani razu nie miałam „zadania domowego”. wcześniej chodziłam do terapeutki, która zadawała, ale spotkania nie były regularne. Uważam, że obie te osoby mi pomogły.
Jedyną terapeutką, która mi nie pomogła to była osoba pracująca w nurcie ericksonowskim, która na starcie zasypała mnie „dobrymi radami”. Poszłam 2 razy i już nie wróciłam do niej.

[robertzajdel]

WITAJ AGNIESZKO WITAJ KINGO Dziękuję za potkast

[themaskator]

Co z tego, że można zarządzić wyborem skoro odrzucając naturalny pęd do pewnych cech skazujemy się na niespełnienie? Pójście w związek z rozsądku jest jak pójście w związek za pieniądze. Kobiety często decydują się na taki krok kiedy myślą o macierzyństwie.

[radosawg]

Teraz co druga po terapii, bo w głowie karuzela przez nadmiar imprez, chłopów i używek .

[magdalenawegierek]

Jestescie piękne i mlode. A jakie jest wasze doswiadczenie w zwiazku z narcyzem. Życie z tak zaburzonym antyczlowiekien jest kosznarem, nie zyciem. Wazne jaki jest dla rodziny a nie dla pdychologa czy osób poza ta komórką. Dla rodziny to kat. Dla onnych jawi się SUPER.