Switch 2 za rogiem, Half-Life 3 też, a twórcy Wiedźmina robią błąd?

preview_player
Показать описание

W tym miesiącu w serii Fabryka Grazbestu rozmawiamy o naprawdę gorących tematach: nowej konsoli Nintendo, potencjalnej zapowiedzi Half-Life 3, Wiedźminie 4 czy GTA III. A do tego jak zwykle konkurs, omówienie ostatnich i najbliższych premier gier, oraz ciekawych gadżetów.

———

✖️💙❤️🤍 Partnerem głównym kanału jest x-kom.

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Moja przygoda życia to jak pojechałem dużym fiatem z kumplem na tripa po Europie południowej. W Rumunii nam się auto zepsuło na jakimś cygańskim osiedlu gdzie mieliśmy postój i pomógł nam gość który kiedyś pracował w fabryce wołgi. Pokazał nam gdzie zrobić zwarcie w silniku żeby zaskoczył. Dzięki niemu pojechaliśmy jeszcze do Bułgarii, Grecji, Słowacji, na Węgry. To były moje najlepsze wakacje życia, bo spędziliśmy 2 tygodnie w Złotych piaskach nad morzem w Bułgarii, tzn w miejscowości obok gdzie za grosze spaliśmy w jakimś hostelu, a za dnia zwiedzaliśmy wszystkie wypaśne baseny hotelowe :) Później w to miejsce zabrałem moją przyszłą żonę, ale nie było już tak fajnie jak z kumplem.

pavel
Автор

Moja największa przygoda to jak jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

daxus
Автор

Moja największa przygoda: Byliśmy z kumplem na road trip po słowenii, stwierdziliśmy że przyżydzimy na motelu i przekimamy się w hamakach na dziko, znaleźliśmy fajne miejsce, samochód zostawiliśmy przy małym zalewie/jeziorku a sami z plecakmami poszliśmy w las. Powiesiliśmy hamaki, położyliśmy się w kime. Z racji że mam ciężko zasnąć to jeeszcze odpaliłem pokemon go na tel połapać jakieś stworki i bardzo dobrze bo usłyszałem jak jakiś "stworek" szwenda się poza telefonem. Zdąrzyłem obudzić kumpla i zaczeliśmy maszerować do samochodu bo nie miałem pokeballi już a z 10-15m od nas popierdzielał Sobie misiek, których na Słowenii jest sporo.
Po takim spotkaniu już nie żydziliśmy na kempingiach, jedynie raz spaliśmy w ruinach zamku.

AdanosGothicGODPL
Автор

Moja największa przygoda życia miała miejsce w pewne letnie sobotnie popołudnie, kiedy to umówiłem się z kumplem na przejażdzkę mtb po poligonie toruńskim. Wjechaliśmy jakoś bocznymi leśnymi ścieżkami, więc nikt z nas nie wiedział, czy szlabany są zamknięte ani czy kula ostrzegawcza jest podniesiona. Zmęczeni trasą zatrzymaliśmy się na strzelnicy artyleryjskiej i postanowiliśmy spocząć pod jednym z wraków jakiegoś czołgu czy innego badziewia na gąsięnnicach. Nim otworzyliśmy po drugim piwie, nagle zaczęła "pracować" arta.
Bum!
Po 15 sekundach drugie uderzenie
... Wracaliśmy takim tempem, że nawet Maja Włoszczowska by nas nie dogoniła

mikoajbadzielewski
Автор

Największą przygodą jaka spotkała mnie w życiu było uruchomienie gry Cool Spot

krystianpacholski
Автор

Moja przygoda życia to małżeństwo.
Co gorsze główny Boss wypluł 3 mini bossy i już 7 lat próbuje to przejść bez skutku.
Główne skille bossa:
- przypierdolka
- foch
- lista zadań w dzień wolny.

andrzejmaciejczak
Автор

Moja największa przygoda: Poszedłem do pr0stutki i nie mogłem dojść, zaczeła mnie wyganiać, bo blokowałem innych klientów.

lilzee
Автор

Moja przygoda życia miała miejsce jak byłem w pracy w Norwegii na farmie. W wolny dzień poszliśmy z znajomymi na tripa po lasach. Trafiliśmy na kilka domków w lesie np. z kamienia gdzie kilkanaście lat temu jeszcze ktoś mieszkał, nawet wychodek był obok. W pewnym momencie przeszliśmy przez dziwne ogrodzenie i zauważyliśmy duże kupy. Gdy pierwsza osoba zauważyła zwierze które ma rogi i jego nazwa końćzy sie na oś to cóż nigdy tak nie spierniczałem. Spotkaliśmy też w środku lasu stado owiec i z daleka Niedźwiedzia ale na szczeście w odgrodzonej części. Adrenalinka i przygoda były napewno jednym z lepszych momentów mojego życia.

jakubwojcik
Автор

Moja przygoda życia:
Pewnego dnia gdy byłem młody i głupi byłem u babci. Powiedziała że mam wyprowadzić psy na spacer więc poszedłem. Zgubiłem się i chodziłem przez 8 godzin. Gdy wreszcie wróciłem to zamiast usłyszeć "wróciłeś, czy wszystko ok" to usłyszałem "gdzieś się tyle czasu szwendał, obiad już wystygł"

JaToJ
Автор

Moja największa przygoda zaczęła się pół roku temu, jak urodziła mi się córeczka. Czuję się jak trener pokemonów, który patrzy codziennie jak rośnie w siłę i ewoluuje jego mały stworek. Na razie zna tylko atak Dolly Eyes, ale za to zawsze jest superefektywny na starego :D
(P.S. Też jestem Michał z '92, więc ojczulkowa piona!)

michamodzik
Автор

Moja przygoda życia miała miejsce gdy mając 17 lat na wakacjach pracowałem na budowie a po pracy grałem do nocy w Wiedźmina 3 pierwszy raz wraz z dodatkami. Powiem wprost, przygoda jako Geralt z Rivii była jedną z lepszych rzeczy jakie przeżyłem kiedykolwiek. Poziom immersji był niesamowity kocham tą grę po dziś dzień i jest moją ulubioną.

FranekPakuła
Автор

Jeszcze Opera GX (która jest dziwna, w porównaniu do zwykłej), okej.. ale takich rzeczy jak xtb (czy inne etoro)
się nie reklamuje i nie partneruje z nimi.. to zachęcanie widzów do inwestowania (nierzadko stratnego)..

Snakowy
Автор

Cześć, ten Janosik 2 na jaka jest platformę? Może się skusze 😜 Gralem kiedyś w pierwszą część 😎

tomaszbrzezinski
Автор

Bardzo comfort odcinek, jeden z fajniejszych ostatnio u Ciebie i na jutube w ogóle, w dodatku same dobre wieści!!! 🍀

watillasama
Автор

Oj, trochę tych przygód było, szczególnie jak postanowiłem zostać busiarzem. Już na moim pierwszym kursie padła mi Masterka w Marsylii, która miała 600 tyś przebiegu. Odstawiłem samochód na serwis, ale okazało się, że tego dnia nie skończą naprawiać i w końcu mnie wyprosili z serwisu, bo zamykali na noc. Nie mogłem dodzwonić się do szefa, ani spedytora, żeby mi ogarnęli nocleg, więc rozsiadłem się na chodniku pod serwisem, aż w końcu przygarnęła mnie jakaś muzułmańska rodzina, widząc jak żałośnie siedzę tam pod kocem w styczniu XD

patrykbryk
Автор

Największa przygoda? Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

AdamO...
Автор

Moja przygoda życia jeszcze się nie wydarzyła ale głęboko czuję że wydarzy się jak pojade z kumplem na wakacje w tym roku

PieronSiorczysty
Автор

mnie ciekawi czy moze cos w koncu będzie spolszczonego na switchu, przynajmniej system. Niby jakis czas temu był szukany tłumacz do zespołu nintendo, a teraz ma wyjsc remaster donkey kong od polskiego studia, więc moze cos

daxuszon
Автор

Moja największa przygoda życia to Juwenalia w Olsztynie 2009. Wchodziłem przez okno Akademika na parterze razem z poznaną na imprezie dziewczyną, spałem, żeby w łazience po kryjomu przed koleżankami i ich chłopakami zrobić z nią teges smeges pą pą pą. A rano nawet nie pamiętałem jak miała na imię 😂 Ale pamiętam tę imprezkę do dzisiaj. A wszystko oczywiście przy hymnie Kortowiada zespołu Enej ❤

Uriziel
Автор

Uwielbiam jak gadasz bez sensu❤ Możesz nagrać nawet 8 godzinny podcast wszystkich swoich myśli w ciągu dnia, zapewniam że obejrzę

jakub