Co dalej z gravelowym szaleństwem?

preview_player
Показать описание
🤜 Chcesz wesprzeć nasze rowerowe projekty? Kliknij WESPRZYJ pod filmem i zobacz, co możesz zyskać

Czas na kolejny odcinek na Bikeshow. Powoli zbliżamy się do końca sezonu, więc czas zabrać się za tematy podsumowujące różne rowerowe wydarzenia i trendy mijających miesięcy.

Dzisiaj porozmawiamy sobie o...gravelach:) A konkretnie o tym, co nas dalej czeka jeśli chodzi o ten wyjatkowo dynamicznie rozwijający się segment rowerów.

Miłego oglądania!

...................................
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

🤜 Pomóż nam rozwijać ten projekt - zostaw łapkę w górę pod filmem!


bikeshowcc
Автор

W latach 80. miałem Rometa Pasata. Stalowa rama, koła 27", opony 1, 25", napęd 2x5 - bez indeksacji (!!!), błotniki, bagażniki, lampki dynamo i baranek. Wszystkie asfalty, szutry, leśne dukty były moje, mimo że cholernik ważył coś koło 20 kg. Zaraz po zakupie zdejmowało się cały ten szpej by jeździć prawdziwą, gołą "kolarzówką", ale jesienią zakładało błotniki i jeździło po trasach przełajowych, Przed wakacjami wracały bagażniki, troczyło się bagaż i można było wyruszać na odkrywanie świata.
Taki jest też gravel. Dla mnie to powrót do korzeni rowerowej i kolarskiej zajawki.

sawomirkusztal
Автор

Dla mnie gravel, to po prostu szybki rower do jazdy po zróżnicowanym terenie. Mam szosę, mam Enduro, ale traktuje je jako rowery specjalistyczne. A gravel, jest dla mnie takim mocno uniwersalnym pojazdem, po który sięgam najczęściej 😊

sagatorg
Автор

Dla mnie gravel to super szosa. Na oponach 28mm biorę udział w wyścigach szosowych (Trek Race, Gran Fondo) a na oponach 40 mm objeżdżam Izery, Pieniny a ostatnio Jeseniki. Dwa komplety kół to szybka zmiana. Jasne, że wyścigu nie wygram a na szybkich zjazdach po kamolach mnie wytrzesie . Jednak nie muszę być pierwszy a ile radości dają rowerowe, górskie wędrówki to chyba tłumaczyć nie trzeba. Ta wszechstronność podoba mi się najbardziej. A jeżdżę Eskerem 6. PozdroVery.

TomGrab
Автор

Dla mnie to rower do treningu na różne drogi, rower na wypady z sakwami, rower na wycieczkę z rodziną. I wygląda super. Poprostu mnie uszczęśliwia 😊

Endrju
Автор

A dlaczego "szutrówka" jest zła? Moim zdaniem bardzo ładne spolszczenie.

rhogaal
Автор

Ja myślę że gravel jest tak popularny dlatego, że ludzie którzy pare lat temu jeździli na bardzo popularnych rowerach crossowych, rozjeździli się na tyle że chcieli przejść w stronę bardziej szybkiego niż wygodnego roweru ale zachowującego uniwersalność roweru crossowego, tak było w moim przypadku :-)

kornig
Автор

Jak zwykle trekkingowiec pozdrawia gravelowców :)

zdzisawdyrman
Автор

Oo miałem to samo co ty- 5 lat temu zakochałem się w szosie ale właśnie zaczęło mi brakować możliwości zjechania z asfaltu. I pacze a tu BUM - GRAVELE się pojawiły❤️

krzysztofredzik
Автор

Szosa endurance z oponami 32c a nawet większymi zaspokoi potrzeby 95% użytkowników graveli. Przy tym bedzie tańsza bo w gravelu płaci się również za modę. Większość graveli i tak wyjeżdża na napędzie 2x10. Większość graveli zapewne nigdy nie zjechała w gorszy teren, a okazjonalne przejechanie przez las wykona się tak samo na szosie endurance i oponach all road. Ogólnie fajnie ze jest bum na gravele bo dzięki temu innych rowerów nie brakuje ;). To tyle jeśli chodzi o zasadność wyboru a w praktyce to każdy jeździ tym co ma i co mu się podoba. Rower ma cieszyć bo bez tego nie ma sensu :). Pozdrawiam wszystkich rowerzystów, niezależnie czym jeżdżą ;).

damianu
Автор

Jako posiadacz 2 graveli już mam serdecznie dosyć tych dyskusji o gravelach. Ciągle pieprzenie o tym, że to wymysł marketingowców, testy i porównywanie z MTB, porównywanie czasów przejazdu.
A już szczytem podniety antygravelowcow bym wyścig Mś UCI gdzie czołówka nie jechała na typowych gravelach.

Mieszkam w Polsce centralnej i na całodniowe wycieczki bez martwienia się o nawierzchnie to najlepszy wybór. Ludziom z południa być może lepiej sprawdzi się MTB.
Chyba czasem zamiast angażować się w dyskusje i je czytać to lepiej iść na rower...

Swego czasu argumentowalem że to spoko opcja dla wybranej grupy użytkowników, że wcale nie jest to rower do wszystkiego, ale jest dość uniwersalny. Niektórzy już się naczytali i tak wiedza swoje, a na gravelu nie siedzieli.

therollingwheels
Автор

Dokładnie tak było jak Janek mówi, ja jestem jeszcze z tamtych lat gdzieś jak chciałeś kupić rower to były albo "górale" albo szosy. Kto wtedy myślał o jakimś gravelu czy enduro, trailówce itp. Miało się fajnego górala i byłeś gość. Teraz jak już po ślubie po iluś tam.latach trzeba było na nowo zacząć zrzucać brzuszek to kupiłem jakieś 6 lat temu właśnie fajnego górala który wszędzie wjedzie i nie musisz się zastanawiać czy ta ścieżkę czy ten zjazd ogarnie. Za kolejne 2 lata kupiłem fula XC i to był jeden z lepszych i przełomowych momentów w mojej rowerozie. Nie ma nic lepszego dla amatora rowerów jak lekki full XC, koniec kropka.

eduromike
Автор

Jeżdżę na Ragu od maja i nigdy nie miałem tak wielkiej frajdy na żadnym innym rowerze. Rekordowe ilości przejechanych kilometrów, szosowo czy szutrowo zawsze jest pięknie, nawet go nazwałem pieszczotliwie 😋 Gravel to dla mnie rower idealny

stanmattan
Автор

Gravel to fajny rower żeby zacząć swoją przygodę z rowerem. To rower, który świetnie nadaje się dla tych, którzy szukają sprzętu do rekreacji, który da radę nie tylko na asfalcie. Ale osobiście musiałbym upaść na głowę żeby mając szosę i fulla do XC kupować jeszcze rower po środku.

MtKrybnik
Автор

Nowe trendy nowe rowerowe udziwnienia to zawsze jakas zajawka. Zawsze to motywacja aby sprubowac i wyskoczyc na rower.

boryscm
Автор

A ja tam uwielbiam szosę ...sprawia mi radość i tyle

jajarek
Автор

Pierwszy rower typu gravel zrobiłem już w 2012r.. wtedy nie widziałem że mój rower nazywa się gravel. Obecnie korzystam już z pełnowartościowego gravela, jest to dla mnie rower szosowy którym można zjechać z szosy, wjechać w las, pojechać po szutrze. Rowery tego typu powinny zostać bliżej szosy niż MTB.

Robert-iqvd
Автор

Szosą często zjeżdżałem z asfaltu do lasu ale 25mm opony i minimalny prześwit sprawiał że były to przejazdy z minimalną średnią i dużą ilością podprowadzania. Kolejnym krokiem było to że do hardtaila włożyłemn opony Maxxis Detonator 27, 5x1, 50, napompowałem do 4 barów i daje radę spokojnie jeździć na szosie i w łatwym terenie. Ale +200km jest męczące co na szosie nigdy nie sprawiało problemów. Teraz myślę o złożeniu przełaja, bo szosową pozycję lubię, a wyjdzie sporo taniej niż gravel. 35mm oponki powinny wystarczyć na szuter i trawę. W piasku i na korzeniach na grawelu również miałbym problem z jazdą.

kolarz
Автор

Gravela kupiłem przypadkowo, chciałem nowy rower, wszedłem do sklepu i najbardziej spodobał mi się ten, który mam do dzisiaj. Uniwersalny sprzęt na którym mogę jeździć na codzień szosę i od czasu do czasu zjechać sobie do lasu.

SEVENTHSON
Автор

Rozważam zakup krossa eskera 1.0, nie miałem nigdy wcześniej styczności z rowerami typu gravel i zamierzam zobaczyć z czym to się je, czy jest to dla mnie. Zdecydowanie większość czasu spędzam na dziurawym lub dobrej jakości asfalcie, lubię zjechać w lekki teren, trawa, piasku trochę, leśne ścieżki. Trasy w okolicach 50-100km. Mam nadzieję, że do takich celów rower sprawdzi się idealnie.

Pioter_