IMMACULATE CONSTELLATION – PRAWDA CZY FAŁSZ?

preview_player
Показать описание
Szanowany dziennikarz Michael Schellenberger na początku października tego roku ujawnił istnienie anonimowego raportu złożonego do Kongresu o nieujawnionym programie specjalnego dostępu – NIEPOKALANA KONSTELACJA. Ma on gromadzić wszystkie wysokiej jakości zapisy obrazowe na których zjawia się UAP. Ale nie tylko. Nikt nie spodziewał się, że raport zawiedzie Schellenbergera przed podkomisję Izby Reprezentantów a raport zamieszczony zostanie na oficjalnej stronie jej przewodniczącej. Jego treść wprawia w osłupienie! Zapraszam na próbę analizy. Czy jest to praca faktycznego „insidera”, czy znakomitego dezinformatora pokroju Richarda Dotyego?

💳 Wpłaty bezpośrednie: PL 16 1950 0001 2006 0339 0016 0002 - Kombinat Medialny Sp. z o.o., tytuł przelewu: Darowizna na film dokumentalny, Kod SWIFT Pekao SA: PKOPPLPW

💶 w Euro - PL91 1950 0001 2033 9004 5000 0003, Kod SWIFT Pekao SA: PKOPPLPW

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Dziekuje wszystkim za ... Juz chyba ROK KANALU 💜💜💜 to wrecz nie do wiary 😍 kazda i kazdy kto chce wesprzec dalsze rozkiminy moze to zrobic na BAJ KAFI 😍 wszystkim ZBIORCZO dziekuje za tem ROK DZIWOW!!!

KanaloufoMK
Автор

Witam serdecznie. Jest Pan niewątpliwą GWIAZDĄ tego kanału. Poruszana tematyka, Pana erudycja i barwa glosu, uzależniają 😁 Czekam z niecierpliwością na każdy kolejny odcinek o UAP z Pańskim udziałem!!! 👍👍👍

gregoriussinister
Автор

Daje lajka uwielbiam ten kanał! Merytorycznie o uap zawsze chętnie wysłucham.

pawelziolek
Автор

Zawsze czekam z niecierpliwością na Pana audycje i życzę jak największych zasięgów.

leniwieclenin
Автор

Jeeeest podcast! :) Od razu łapka w górę i słucham :)

xiiyoo
Автор

Doskonale się Pana słucha na prędkości 1.25 😊

krzysztofkiersztyn
Автор

Jak zawsze długggo oczekiwany😊 Pozdrawiam

monikaolejniczak
Автор

całkiem nieźle, trochę brakuje jeszcze do "polaraxy" ale jest dobrze :-) przydałoby się jednak prezentowanie materiałów nie na słabo widocznych wydrukowanych stronach, a jako element (np. slajd) prezentacji na ekranie. pozdro.

mask
Автор

Sekielscy to kosmici
i dlatego mają małą oglądalność!

donpasquale
Автор

Warto zajrzeć na "ufo historie" i rozważania nad tym, czy Obcy mogliby powstrzymać III wś...

kuzynekkazstar
Автор

Ciekawy filmik 👍 HUMINT to także ... szpiedzy 😎 pewnie wśród "zagranicznych nacji", a może ... wśród 👽
SIGINT to rozpoznanie ( wywiad ) radioelektroniczny, czyli "podsłuch" radarów ( ELINT ) i łączności ( COMINT ). Wiem że to WIELKIE uproszczenie 😉

Jacek-ldwu
Автор

jellyfish UFO to moja ulubiona forma. Dzieki za ten material

karolinaradosz
Автор

PRAWDA JEST FUNKCJĄ WIARY- oświeciło mnie.

ewapiwowarska
Автор

Salve! A na dniach sobie próbowałem przypomnieć, jak zaczynaliśmy lekcje łaciny w szkle: Salve Magistra! (Hm... Salve Magister w tym kontekście?)

PKowalski
Автор

może jakiś krótki odcinek i komentarz o UAP na lotnisku w Manchesterze?

DJAmma
Автор

Przede wszystkim temat „badań” nad potencjalną możliwością kontaktu z przedstawicielami obcej inteligencji lub przynajmniej jej wytworami, warto osadzić w jakimś szerszym kontekście politycznym, poza którym zagadnienie bardzo traci na wartości poznawczej.

Zastanówmy się, o jakim kraju mowa?

Z perspektywy czasu widać, że po zakończeniu II wojny światowej USA staczają się po równi pochyłej i z każdą kolejną prezydenturą ten proces nabiera tempa. Rzecz jasna koniec II wojny światowej to cezura umowna i na pewno dyskusyjna, bo warunki do szybkiego rozkładu państwowego są właściwie wpisane w amerykański system sprawowania władzy. To nawet zabawne, że USA zgłaszają pretensje do przewodzenia organizowanej za pieniądze amerykańskich podatników globalnej paradzie demokracji, choć do dziś nie radzą sobie ze skutkami gwałtownego zerwania z niewolnictwem i planowej polityki eksterminacji ludności rdzennej. Gdy armia amerykańska ruszała do walki z Japonią, w jej szeregach nadal obowiązywały zasady segregacji rasowej, a w starciach o podłożu rasowym na ulicach amerykańskich miast ludzie giną do dzisiaj.

Afroamerykanka mogła się ubiegać o nominację prezydencką „już” w roku 1972, ale nie mogła jej wtedy uzyskać, nie tylko ze względu na płeć i kolor skóry, ale także oderwany od amerykańskich realiów program antywojenny. Nazywała się Shirley Chisholm, a historia jej bezskutecznych zabiegów o partyjną nominację do startu w wyborach prezydenckich to jedna z wielu smutnych, lecz pouczających kart historii USA. Wystarczy przypomnieć, że King został zabity zaledwie cztery lata wcześniej i o ile okoliczności jego śmierci do dziś budzą kontrowersje, o tyle pewne jest, że padł ofiarą nie tyle „samotnego wilka”, a raczej systemowej polityki rasistowskiej.

Podobni do Bidena upośledzeni przedstawiciele amerykańskich elit politycznych, upierają się, iż Ameryka pozostaje światowym liderem upowszechniania demokratycznego modelu rządów. Z drugiej strony kolejni lokatorzy Białego Domu zajmują się niemal wszystkim, prócz wzmacniania demokracji w samych Stanach Zjednoczonych. W swojej krótkiej historii USA nie dotarły jeszcze do etapu, na którym byłyby zdolne do rezygnacji z wojny jako głównego narzędzia polityki wewnętrznej i zagranicznej. Nie jest to być może tak zaskakujące, jeśli wziąć pod uwagę, że formalne zerwanie z niewolnictwem zajęło Ameryce niemal wiek, ale przecież rok 1865 nie oznaczał końca polityki rasistowskiej, a jedynie początek długiego i krwawego procesu, wciąż dalekiego od zakończenia.

W Ameryce wszystko ma kontekst polityczny, bowiem jest to państwo jawnie deklarujące globalne ambicje imperialne, co do tej pory skutkowało niemal stuleciem nieustannych konfliktów.

Nietrudno się domyślić, co też mogłoby się przytrafić przybyszom z innego świata, gdyby mieli pecha dostać się w tryby politycznej machiny waszyngtońskiej. Równoważnik Guantanamo lub innego Abu Ghraib to absolutne minimum.

Podobnie rzecz się przedstawia w perspektywie uzyskania przez USA strategicznej przewagi technologicznej. Ameryką rządzą bezduszni technokraci, skoncentrowani na doraźnym zysku, a nie tajna rada filozofów, dbająca o globalny zrównoważony rozwój ludzkości. USA próbują pogrążyć świat w wojenno-ekonomicznym chaosie i gdyby mogły wykorzystać technologiczną przewagę w postaci wynalazków Obcych, to na pewno już by to zrobiły, zapewne z fatalnym dla świata skutkiem.

Na szczęście przed takim katastrofalnym scenariuszem chroni ludzkość sama natura Wszechświata. Jakakolwiek forma „kontaktu” miałaby sens jedynie w odniesieniu do cywilizacji na porównywalnym z ziemskim poziome rozwoju. Wynika to bezpośrednio z możliwości technicznych. Nawet w przypadku przybyszów zdolnych swobodnie pokonywać choćby „tylko” odległości w skali galaktycznej, „kontakt” mógłby się dla Ziemian zakończyć co najwyżej jakąś formą „pikniku na skraju drogi”. O poziomie obcości kosmitów posiadających technologie umożliwiające podróże międzygalaktyczne lub międzywymiarowe nawet nie warto wspominać. Z kolei ewentualni koledzy ze zbliżonego do nas poziomu zaawansowania, po prostu nie byliby zdolni do nas dotrzeć.

Amerykańska klasa polityczna ma mnóstwo problemów i jeszcze więcej powodów, by się nimi nie zajmować. Dlatego szczerze wątpię, czy w USA mogłoby się zrodzić cokolwiek istotnie „niepokalanego”, a nawet gdyby, to raczej nie przetrwałoby w ekstremalnie wrogim środowisku amerykańskiej schyłkowej demokracji. Oczywiście temat pozyskiwania pozaziemskiej technologii jest z perspektywy waszyngtońskich speców od przekręcania federalnych środków budżetowych równie poręczny, jak pilna potrzeba rozszerzania amerykańskich wpływów np. gdzieś w odległej europejskiej galaktyce. Nikt z przesłuchiwanych i przesłuchujących w ramach amerykańskiego odpowiednika rodzimych sejmowych komisji „śledczych”, nie robi niczego za darmo. Jedni biorą pieniądze za bycie członkami komisji, a inni, jak np. szanowany Schellenberger, będą jeszcze długo odcinać rozmaite kupony od swego udziału w sprawie. Trudno byłoby zliczyć wszystkie komercyjne występy np. Luisa Elizondo, ale jeżeli za każdy kasuje choćby skromne 1000 $, to z pełną powagą, na jaką zasługuje temat, można stwierdzić, że na „ufologii” da się zarobić, podobnie jak na organizowaniu komisji i przesłuchań w Izbie Reprezentantów.

Tadeusz
Автор

W wymowie nazwiska "Lazar" - akcent pada na drugie "a". Serdecznie dziękuję za interesujące historie.

wakulewskitomasz
Автор

Będzie coś o wojnach światów z indyjskich starożytnych ksiąg?

Miss_miss-ub
Автор

Konkretnie trzeba się tylko wsłuchać ;) pozdrawiam

aleksanderkwasniowski
Автор

Dzień dobry, mam wrażenie że wracamy do punktu wyjścia. Nadal wiemy że prawie nic nie wiemy 😂 Pozdrawiam

iwonaiwona
join shbcf.ru