Czy Sapkowski DAŁ RADĘ? 🤔 WIEDŹMIN: Rozdroże Kruków - recenzja

preview_player
Показать описание

Chcieliście to macie, Wiedźmin Rozdroże Kruków lets goooo

W odcinku:
0:00 - Wstęp
2:21 - Sponsor
3:46 - Recenzja
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Książka lekka, przyjemna, ale mogła by być większa. Mimo wszystko Pan Sapkowski w formie i jest to po stokroć dużo lepsze niż to co n netflix zaserwował

matis
Автор

W sumie ok
Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś pokroju "Sezonu Burz", ale jednak jest lepiej. Nie jest to coś na miarę "Czasu Pogardy", ale jednak jest solidne (aczkolwiek kilka elementów narracji jest oczywiste i przewidywalne).
Fajnie było zobaczyć Geralta jako totalnego żółtodzioba

parheliaa
Автор

Można tą książkę porównać do ulubionego dnia delektujesz się nim. Nim się objejrzysz zdjadłeś swoje ulubione danie i czujesz niedosyt czemu tego było tak mało.

darksadow
Автор

Mam tej książce bardzo dużo do zarzucenia - momentami przypominała albo mój podręcznik do anatomii, albo książkę kucharską, albo poradnik młodego szermierza. Nwm, może na kimś taka wyliczanka robi wrażenia - na mnie nie zrobiła. Denerwowałam się, widząc miliardową sentencję łacińską, a podstawy tego języka znam. Po prostu co za dużo, to niezdrowo. Mam wrażenie, że świat przedstawiony działa na nieco innych zasadach niż ten znany mi z sagi, ale mówię "okej, nie to miejsce, nie ten czas, wybaczam".
Właściwie najbardziej podobała mi się ostatnia strona z pojawieniem się skolopendromorfa. Na równi ze spotkania z wodnikiem. Strzyga właściwie też była w porządku. Potwory, mimo że (a może właśnie z tego powodu) książka jest w nie stosunkowo uboga, grają jak należy. Nie mogę tego samego powiedzieć o bohaterach, bo każden jeden, wliczając Holta i Geralta, byli jacyś miałcy. Moooże był jakiś potencjał w Artamonie, ale i to niewielki.
Podsumowując: są plusy, są minusy, nie uważam poświęconego czasu za zmarnowany, ale o ile to chrztu ognia na bank wrócę jeszcze nieraz w życiu, tak Rozdroże Kruków było jednorazową przygodą.

Lady_Sherin
Автор

Ta książka przede wszystkim dużo wnosi do świata Wiedźmina. Nie tylko opowiada o początkach Geralta na szlaku ale dużo szerzej wyjaśnia mam też atak na Kaer Morhen, dowiadujemy się dlaczego Płotka tak się nazywa, poznajemy prawdziwe imię i nazwisko Eskela, dowiadujemy się skąd w ogóle się wzięli wiedźmini, czego uczyli się u kapłanek, mamy też chyba jakieś nowe eliksiry, dowiadujemy się czemu książkowy Geralt nosi opaskę na czole i pewnie coś jeszcze. To naprawdę znacznie więcej informacji niż się spodziewałam.

anika_s
Автор

Co jak co ale styl pisania Pana Andrzeja jest na prawdę wciągający, mi się to bardzo dobrze czytało jak przeczytałem w metrze fragment, że Eskel ma na nazwisko Kamiński to mój śmiech jak świni kaszel usłyszało kilku pasażerów, niemniej jak się uporam z dziełami Jacka Komudy to na pewno przeczytam jeszcze raz.

matz
Автор

Jako fan tego świata łyknęłam te książkę w jedną noc całkowicie ją zarywając i bawiąc się zacnie nie raz śmiejąc się do rozpuku(jak w scenie po kradzieży jeszcze nie "Płotki") albo uśmiechając się do smaczków. Nie jest to szczyt geniuszu mistrza Sapkowskiego ale bardzo dobra (nawet bardzo) książka po której mam niedosyt. Ale czy niedosyt po zacnej lekturze to zła rzecz? To raczej coś czego wszystkim życzę w jeszcze tym i nadchodzących latach. Bo taki niedosyt to rzecz błacha a taki zawód (że nie było więcej) to raczej wielkie szczęście😊

pawepalcat
Автор

Nie ma co narzekać... Cieszmy się, że Sapek postanowił napisać kolejną książkę na postawie gry.

iruart
Автор

Kilkanaście lat czekałem na... to... Niedosyt pozostał. Książka, albo powinna być obszerniejsza o jakieś 100 stron, albo podzielona na opowiadania. Też łyknąłem w dwa wieczory.
Mam nadzieję, że Pan Andrzej nie każe nam długo czekać na kolejne 👍

bartomiejpilarczyk
Автор

to nie jest ksiazka po to, zeby nam fanom zrobic dobrze, tylko po to, zeby sprostowc i w białych rękawiczkach dac legalnie w pysk Netflixowi

tryhuma
Автор

Czyta się przyjemnie. Ciekawie stworzona postać młodego Geralta, który jeszcze nie jest tym wiedźminem - filozofem, którego uczynią z młokosa dekady wiedźmińskiego szlaku.
Fajnie wytłumaczone pochodzenie słowa wiedźmin, z którym to to tłumaczeniem Geralt nie chce się pogodzić. Ciekawa postać Prestona Holta... Czyli śmiało można czytać.
A jeśli komuś brakuje soczystych, mięsistych dialogów, to polecam cykl o przygodach Madsa Voortena, autorstwa Marcina Mortki 🙂
Czołem!

edwardwarkus
Автор

A ja mam taką teorię, że to wszystko jest celowym zabiegiem. Taki smaczek dla fanów, żeby mieli, przeczytali i zostali z niedosytem.
Następne książki wejdą wtedy lepiej. Pewnie i tak by weszły, ale teraz bedzie głośniej po prostu i bardziej niecierpliwie będziemy na nie czekać.
Bo nie wierzę, że skonczy sie to tak... na jednej książce...

Luna-tusi
Автор

1:04 "przygody Geralta z Paczkomatu"

Kurde
Czytałabym 😂😂😂

CarroLeenah
Автор

Dobra recenzja Drwalu 👍 Ja również uważam, że był to bardzo udany powrót Sapkowskiego do wiedźmińskiego świata. Czytając dało się przede wszystkim poczuć ten niesamowity klimat, który sprawia, że po prostu chcemy być w tym świecie i chłonąć całą historię . Mam również wielką nadzieję, że to nie było ostatnie słowo pana Andrzeja jeśli chodzi o przygody Geralta z Rivii.

Bialy_Wilk_
Автор

1:03
Już wkrótce, tylko w najlepszych księgarniach, nowa książka, z uwielbianej przez fanów na całym świecie serii "Wiedźmin", pióra Andrzeja Sapkowskiego - "Przygody Geralta z Paczkomatu" 😂

CAdrian
Автор

Mnie ucieszyła bo zapełnia sporo "dziur" jakie AS pozostawił w poprzednich książkach. Masa informacji, ale najlepsza jak dotąd (jestem dopiero na setnej stronie) była ta o Płotce.

gwynbleidd
Автор

Książka pozytywnie mnie zaskoczyła, gdyż spodziewałem się odcinania kuponów od poprzedniego dorobku. Zatem wiele zależy od nastawienia czytającego.

kotpies
Автор

Gdy odebrałam swój egzemplarz, to też zaskoczyła mnie "cieńkość". Pierwsza myśl, to: napisał tak, aby więcej ludzi kupiło.
Teraz z Twojego filmu dowiedziałam się, że są tam smaczki z gier. Może faktycznie Sapek pisał książkę jaką chciał + wziął pod uwagę kwestie marketingowe współczesnego świata. Fani dla których pisał kiedyś raczej kupią dzisiaj bez większego zastanowienia, ale co zrobić by fani gier kupili? Co zrobić by przebodźcowana młodzież kupiła lub dostała na mikołaja? Ano napisać lekką opowieść, krótką, pełną emocji. Bardzo dużo rzeczy teraz takich wychodzi. Wystarczy spojrzeć na nowe bajki czy filmy. Na Vaianie 2 czułam się jakbym oglądała shortsy z youtuba.
Ps.- książka Sapka jak najbardziej na duży +.

clavisbubo
Автор

Podobnie jak Drwal, tak i ja nie miałem zbyt wielkich oczekiwań co do tej książki (po Sezonie Burz) i pozytywnie się zaskoczyłem. Czytałem z uśmiechem na twarzy i ogromem nostalgii, czekam na wincyj ;)

Radziuz
Автор

Jescze nigdy niczego tak szybko nie kupilam jak tej ksiazki. Łezki polecialy na koncu to najlepsza rekomendacja 😂

barbarao.
join shbcf.ru