Mole odzieżowe i spożywcze Moja historia i jak się ich pozbyłam│Semika

preview_player
Показать описание
Mole odzieżowe i spożywcze jak się ich pozbyłam- czyli moja historia co zrobiłam aby się ich pozbyć.
Mam nadzieję, że Wam się przyda jeśli je macie ale bardziej życzę Wam aby nigdy się u Was nie pojawiły ;)

Mój Vinted:

Znajdziesz mnie jeszcze tu:
Instagram:

Napisz do mnie:
Emilia Zawada
ul. Starołęcka 42
skr. nr 14
60-963 Poznań
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Mole nie mogą wziąć się z kurzu. Kurz nie jest ich pożywieniem jednak uwalona kuchnia pełna okruchów już tak

bookerproo
Автор

u mnie ciuchowe przeszły od sąsiadów ale wybiłam zanim się rozmnożyły, spożywcze przyniosłam w kaszy z Biedronki ale najgorsze przeżycie to czekolada z orzechami w której były jakieś robaki a konkretnie w tych orzechach, ponad pół roku nie mogłam jeść czekolady tak mi się obrzydziło.

Akmelena
Автор

Dziękuję Ci za podzielenie się swoimi doświadczeniami 🙂 Jak zaczęłaś opowiadać to jakbym siebie słyszała u mnie to samo najpierw ciuchy sprawdziłam i nic kuchnia też nic ale szukam dalej podejrzewam wentylację bo w oknach moskitiery więc nie ma opcji. Wentylacja w łazience i w kuchni musi być do zmiany żeby nie przepuszczało tych robactw. W domu mam wysorzatane jak u penadta a te dziadostwa wraz się nie wiadomo skąd biorą 🙄

AsiaYoasia
Автор

Najskuteczniejszy sposób to spalić dom - po tym spokój na stałe (choć tych swetrów trochę szkoda).

Drugi, także dobry: wywalić to co jadalne - a nie w słoikach, czy plastikowych (szczelnych) pojemnikach (lub do takich pojemników powkładać; potem uważać przy otwieraniu) - i zrobić oprysk (w tym czasie pojechać gdzieś z rodziną na kilka godzin / dni, do czasu rozpadu chemikaliów - instrukcja prawdę powie!). Ten sposób nie daje gwarancji, że paskudy nie wrócą.

Trzeci, też OK, ale więcej roboty - początek tak jak w sposobie drugim, ale miast oprysku należy się przez ~2 miesiące bujać z różnymi pułapkami, lepami i innymi (wymieniamy te zapachowe co jakiś czas, a lepy - paluchem sprawdzić, czy nadal działa). To dlatego, że jajka mogą sobie przetrwać zachomikowane w jakiejś dziurze I gdy taka brzydula się wykluje - zdechnie z głodu, do tego w samotności!

Prewencja - wszystko ląduje w pojemnikach (przyprawy też) a w otworze wentylacyjnym powinna być siatka + modlitwa, aby żadna z roślin w doniczkach nie okazałą się dla mend jadalną.

PySy. W kwestii prania w wyższych temperaturach - czasem rozwiązaniem jest suszarka (jeśli mamy na nią miejsce - i kaprys aby sobie taką sprawić). Ustawiamy na 60 stopni i bydlaki się pieką.

boskikudlacz
Автор

Na mole odzieżowe stosuję olejek z drzewka herbacianego. Nasączam nim regularnie waciki do demakijażu i rozkładam w szafach.

diakreo
Автор

Ostatnio byłam w Biedronce, mole tam latały jak bąki, szok

EwaGarbacz-gd
Автор

Ja pierwszy raz spotkałam larwy w gotującym się makaronie. Fujka.
Duże zgromadzeniem miałam w produktach słodkich do ciast (cukier waniliowy itp.). Wyrzuciłam wszystko.
Zaczęłam przeglądać szafki i w jednej szufladzie, gdzie wysypały mi się płatki owsiane w kątach pełno tych jaj i nici.
Przeglądam regularnie szafki z jedzeniem i nic nie ma, a mole latają.
Już 2 lata a ja nadal walczę z nimi.

Domini
Автор

Ten film to coś strasznego tego gadania nie można było znieś 😮

beatakosc
Автор

Dobrze ze o tym mowisz, dzisiaj przyjechala moja corka i mowila ze widziala u siebie takie cos. Szybko sie rzucilysmy na internet i tak trafilysmy na ciebie. Dzieki

bogumilastenbakken
Автор

Straciłam przez to ohydztwo masę pieniędzy bo dostały się do moich kasz, nienawidzę tego robactwa, szkoda że nie ma skutecznego środka na te szkodniki....

ulencjazdenek
Автор

Mole odzieżowe to są te jaśniejsze, beżowe, spożywcze zaś są prawie ze czarne

juliawiertel
Автор

U nas na strychu się zaległy, od ponad tygodnia stosujemy naklejki z brosa, ale mnie to tak obrzydza, ciężko jest mi w nocy zasnąć bo one żyją na strychu a ja na strychu mam też pokój za drzwiami, masakra

Dziarna
Автор

Ja niestety rozpoczynam walke poraz drugi. Za pierwszym razem mole zalegly mi sie w cukierkach na wagę. Pojawiły się larwy na suficie i tak je odnalazłam w szafce z cukierkami. Od tej pory nie kupuje slodyczy na wagę. Teraz natomiast nie wiem gdzie są, kupiłam naklejki brosa i nie działają, żaden mol sie nie przykleil a są juz 2 tygodnie naklejane ( kiedys te nalepki byly duzo lepsze teraz mam wrażenie, że robią coraz slabsze- juz nie ma takiego działania). Jeden mol wyleciał mi z zakupionej bulki tartej, wyrzuciłam ją ale nadal mam te owady :( więc walka trwa. Porozkladalam miseczki z octem.

aleksandramotola
Автор

Walczyłam ostatnio że 3tygodnie z tymi kurwikami. Okazało się że były w jedzeniu dla świnki. Wykupiłam w Rossmanie wszystko co tam było. I trulam, trulam.

magdaa
Автор

Ale te naklejki przyciągają też inne mole z zewnątrz. Mam przyklejone tylko 5 sztuk od miesiąca więc słabo.

martawisniewska
Автор

Uśmiałam sie ogladajac, bo mialam dokladnie to samo. Fobie jak cos przelecialo mi kolo nosa i non stop sprzatanie... pranie, ocet, olejki, lawendy, kulki, plastry... ogólnie wszystko. Niestety mole wracaly! Jestem teraz po chemicznym opryskiwaniu calego mieszkania przez firme dezynsekcyjna. Mam nadzieje ze to pomoze juz definitywnie...

nataliawieciech
Автор

Siedziała na lusterku i patrzyła dużymi oczyma, bo była zdziwiona pani ładnymi dużymi oczami 😆

marcinmarcin
Автор

Dziękuję za filmik. Walczę z nimi od lat

kwiatkonwalii
Автор

Masło maślane żadnych praktycznych porad he

krzysztofkrzysztof
Автор

Dziękuje za polecenie tych naklejek z brosa, mam już dosyć tych owadów, jeden wszedł mi nawet pod matryce z telewizora 🤦🏻‍♂️

wojtasikhd