Rowerem elektrycznym ponad 60 km/h #1630 Wasze Filmy

preview_player
Показать описание
Rowerem elektrycznym, a właściwie sprzętem, które ma właściwości roweru, motoroweru i motocykla elektrycznego. Ograniczenie prędkości do 25 km/h czy też mocy to fikcja.
A problem staje się coraz bardziej powszechny...
Jeden z przykładów nagrany przez naszego widza, gdzie prędkość dochodzi do 70 km/h
3.10.2024 Krakowa ul. Nowohucka
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

60km/h wąska opona, mokra nawierzchnia, prędzej czy później w coś pierdyknie 😬

emili
Автор

To nie żaden rower ani motorower, tylko motocykl elektryczny. Nazywajmy rzeczy po imieniu.

TheBoldwyn
Автор

Czyli to nie jest rower elektryczny. Powinien być zarejestrowany jako motorower czy tam skuter elektryczny, powinien mieć tablice rej plus oc i nie może korzystać z drogi dla rowerów. Ale jak jest to wszyscy wiemy. 😉

michawoodsman
Автор

Z podobną prędkością jakiś czas temu wjechał na przejście i został potrącony. Kierowca samochodu nie miał szans go zobaczyć a mimo wszystko został winnym potrącenia rowerzysty.

WojciechZawada
Автор

I weź teraz skręć bezpiecznie samochodem w prawo...

ghreghdehomeshrhamesh
Автор

Trochę go podkręci i może wyjeżdżać na autostradę.

koprolity
Автор

To nie rower, tylko niezarejestrowany motocykl z napędem elektrycznym. Policja udaje, że nie widzi tych wszystkich Glovo czy Uber eats. Bezprawie pełną parą (woltem).

jankowalsky
Автор

Po pierwsze - to nie jest rower w świetle PoRD. Po drugie - na DDR jest dozwolona prędkość taka jak na równoległej jezdni. Nie piszę, że to mądre, ale taki jest stan prawny. Więc sprawny kolarz może legalnie jechać przepisowo 50 kmph po DDR. Warto o tym pamiętać.

MrFiljac
Автор

W Holandii ostatnio wzięli się za zmodzone fat bike - 290e kary.

wfmm
Автор

Każdy w komentarzach żartuje, ale żaden pieszy nie chciałby spotkać takiego "roweru" na swojej drodze. Przy takiej prędkości jest mało czasu na reakcję, a część pieszych, zanim się rozejrzy przed przejściem przez ścieżkę rowerową, zrobi (nawet odruchowo) pierwszy krok. Sam również, gdy ścieżki rowerowe zaczęły być normą, na początku miałem problem z przyzwyczajeniem się do rozglądania przed wejściem na ścieżkę, i nie każdy wyrobił sobie taki nawyk. Rzadko, ale nawet teraz zdarza mi się wejść na ścieżkę rowerową zbyt pochopnie.

damianfox
Автор

Motocykle elektryczne samoróbki i przeróbki z rowerów: na chodnikach, cpr i ddr to prawdziwa plaga w tym roku. Kilka razy zostałem prawie potrącony przez coś takiego. Tłum ludzi na aleji spacerowej (strefa zamieszkania), a ci maneta w opór i wiksa 30-40 km/h między pieszymi, gdzie dzieciak może wyskoczyć w każdym momencie na przykład. Myślę, że ładną część wypłat policjantów z drogówki można by pokryć mandatami za to :P. Ale trzeba poczekać, aż ktoś zginie na chodniku roztrzaskany przez taki pojazd.

LordRzeznik
Автор

To jest niezarejestrowany nieubezpieczony skuter elektryczny bez rejestracji poruszający się po ścieżce rowerowej

benedyktdominczyk
Автор

W Niderlandach taki rower musi być zarejestrowany i wykupione ubezpieczenie OC i oczywiście nie można poruszać się ścieżkami rowerowymi, ewentualnie wyznaczonymi obowiązek jazdy w kasku!

jorgo
Автор

A później jak wjedzie na przejazd dla rowerów z taką prędkością to się dziwi, że go kierowca nie widział.

PL-yqki
Автор

Może szybko się połamie i nie zdąży nikomu zrobić krzywdy.

digitalunderground
Автор

Brak słów.Takich wariatów należy karać chyba więzieniem bo mają za nic innych, a kiedy taki psychol się zderzy z pieszym to ten drugi wyląduje na cmentarzu.

simeomus
Автор

Kolarze jeżdżą normalnie z taką prędkością, i mają używać ścieżek rowerowych. A tutaj jedzie tak samo, więc w czym problem 😂

HeinrichHelmut-oj
Автор

To jest motocykl elektryczny, jeździ tego coraz więcej a policja nic z tym nie robi, ten motor musi mieć tablice rejestracyjne, OC nie może się poruszać po drodze rowerowej.

pit
Автор

Odnośnie do opisu czy to fikcja... prawdopodobnie żyjemy w symulacji.XD

Lubelski
Автор

Poruszam się często rowerem w ruchliwym mieście. Naprawdę zaczynam się bać, że ktoś jadący na rowerze elektrycznym kiedyś mnie zabije. Samochodów wiem, gdzie się spodziewać, więc nawet jak ktoś wymusza na mnie pierwszeństwo to jestem na to przygotowany. Zanim usłyszę czy zobaczę gościa rozpędzonego na rowerze elektrycznym to już może mnie zdążyć trafić. Często jeżdżą jak świry, zjeżdżają na przeciwległy pas itd.

dupekkurwano