Wycieczka zygzakiem do dębu 'DUNIN' na Podlasiu

preview_player
Показать описание
Układ gwiazd i planet korzystny, choć wskazuje na pewne trudności.
Rankiem 2021-06-12 wyruszamy.
Przejechaliśmy między innymi przez: Zabłudów, Ryboły, Pawły, Ciełuszki, Puchły, Przybudki, Tyniewicze Duże, Kamień, Podwieżanka, Wieżanka, Trzywieża, Łosinka, Kutowa, Chrabistówka, Makówka, Narew, Podborowiska, Trześcianka, Ancuty, Krzywiec, Bernacki Most, Podlewkowie, Eliasiuki, Suszcza, Nowa Wola, Kazimierowo, Michałowo, Krynica, Kokotowo, Żednia, Kozi Las a także kilka innych uroczych miejsc.
Niektóre z tych miejscowości mijaliśmy nawet dwukrotnie.
Listy nie udało się nam ułożyć chronologicznie i to nawet post faktum.
Do cerkiewki w Puchłach trasę w miarę kontrolowaliśmy, później zaczęła się rządzić przypadkiem.
Znalezienie dębu „Dunin” mimo dobrych chęci zajęło nam sporo czasu i tylko dzięki uprzejmości ludzi, którzy miło i cierpliwie objaśnili drogę w końcu tam dojechaliśmy.
Podlasie to region bardzo piękny krajobrazowo.
Bogaty w tradycyjną architekturę - głównie tę drewnianą, choć czasami zepsutą nieudolną, nadętą i przypadkową architekturą współczesną oraz tę rodem z PRL-u.
Region pełen niebiesko-białych, zielonych i brązowych cerkiewek, z których część pobłyskuje złoconymi kopułami.
Słabe drogi są słabo oznaczone. Ani nawigacja ani mapy nie radzą tu sobie. Gospodarze terenu nie przykładają się chyba zbytnio do ułatwienia turystom życia w aspekcie trafiania do celu.
Trzeba to jednak przyjąć i traktować jako tutejszy rys charakterystyczny, choć w krytycznych sytuacjach może to skutkować nawet konfliktami wśród zwiedzaczy regionu.
Рекомендации по теме