filmov
tv
Zabłocki Osobiście - Ławeczka (feat. Czesław Śpiewa)
Показать описание
Czy pamiętacie waszą ławeczkę? W podstawówce, w gimnazjum, w liceum? Jakież to było osławione i wspaniałe miejsce! Chodziło się na ławeczkę na wagary, pośmiać się, pogadać… zapalić papierosa. No i najważniejsze – chodziło się zawsze z takimi kolegami, których po latach z czystym sercem możemy nazwać przyjaciółmi. Czy ławeczka dzisiaj nie jest aby zapomnianym miejscem? Czy nie lepiej by było chodzić regularnie „na ławeczkę” zamiast „na leżankę” u psychoterapeuty?
Ławeczka, to piosenka o przyjaźni. O przyjaźni, która ratuje nas w codziennych kłopotach, ale która może też uratować życie. Muzykę i słowa napisałem na początku tego roku i od tego czasu pracowaliśmy nad nią z tandemem producentów krakowskich Artur Malik/Adam Drzewiecki. Obaj są moimi przyjaciółmi. Na gitarach zagrał Tomasz Banaś, z którym zaprzyjaźniliśmy się w zakopiańskim Zaiksie. Zgraniem i masteringiem zajął się Filip Kuncewicz, przyjaciel Czesława, który z kolei jest moim przyjacielem. Wszystkich nas łączy Ławeczka. Ta przez duże i małe EŁ.
Z Czesławem Mozilem spotkałem się w 2006 roku. Zobaczyłem go na scenie jako zupełnie jeszcze wtedy nieznanego wykonawcę i podarowałem swoje wiersze, z których powstał jego „Debiut”. Nie spędzamy ze sobą wiele czasu, bo i ja, i on zawsze jesteśmy w biegu, a poza tym mieszkamy w innych miastach. Ale co kilka miesięcy siadamy i gadamy. I dziwimy się, że ludzie tak różni mogą się tak lubić.
Gdy tylko wyjawiłem Czesławowi, że chcę samemu prezentować swoje piosenki, od razu się zachwycił i bardzo mnie w tym wspiera. Konsultuję z nim każdy mój wykonawczy krok. Kiedy puściłem mu Ławeczkę, tak się zachwycił, że natychmiast zaproponowałem mu duet. To on zaprosił do współpracy Filipa Kuncewicza. To on podpowiedział mi kontakt z Robertem Kijakiem i wytwórnią Agora Muzyka. To on podpowiedział, żeby wysłać utwór na preselekcje do Opola.
I oto „Ławeczka” – piosenka terapeutyczna o leczniczej mocy przyjaźni.
Występują: Michał Zabłocki, Czesław Mozil
Słowa: Michał Zabłocki
Muzyka: Michał Zabłocki, Artur Malik, Adam Drzewiecki
Produkcja muzyczna: Artur Malik, Adam Drzewiecki, Filip Kuncewicz
Nagrania wokali, mix, mastering i dzwonki chromatyczne: Filip Kuncewicz
Instrumenty klawiszowe: Adam Drzewiecki
Perkusja: Artur Malik
Gitary: Tomasz Banaś
Wytwórnia: Agora Muzyka
Projekt zrealizowano z udziałem dotacji z Funduszu Popierania twórczości ZAIKS
Scenariusz i reżyseria: Mateusz Winkiel
Zdjecia: Szymon Mrozowski
Operator kamery: Patryk Pastusiak
Technika: Filip Mrozowsk i Szymon Szewczyk
Scenografia: Marta Sołtysiak i Bruno Winkiel
Montaż: Michał Berensztajn
Korekcja barwna: Szymon Mrozowski
Realizacja i produkcja: Mania Studio 2024
Projekt zrealizowano z udziałem dotacji z Funduszu Popierania twórczości ZAIKS.
Podziękowania dla Urzędu Miejskiego w Koluszkach!!!
Michał Zabłocki, poeta i autor tekstów ponad 500 piosenek w repertuarach wielu znanych artystów, takich jak Grzegorz Turnau (Cichosza, Naprawdę nie dzieje się nic, Bracka, Tutaj jestem, To tu to tam, Między ciszą a ciszą i wielu innych), Czesław Mozil (Maszynka do świerkania, cały album Debiut, 2 albumy z cyklu Księga Emigrantów, dwa albumy z cyklu Grajkowie Przyszłości), a nawet Górą ty, górą ja Golec Uorkiestry, w 2023 roku rozpoczął nowy projekt pod nazwą Zabłocki Osobiście, w ramach którego prezentuje na scenie własne utwory.
Michał Zabłocki
tekst:
Słyszałem, że u ciebie marnie
Słyszałem, że u ciebie krucho
Ktoś powiedział mi na ucho
No nie wiem, czy to sam ogarniesz
Możliwe, że ci się nie uda
A przyjaciel czyni cuda
Chodźmy na ławeczkę
Posiedzimy sobie tam troszeczkę
Jak z człowiekiem człowiek lub nad rzeczkę
Albo morza brzeg bo to dobry lek na deprechę
Chodźmy na ławeczkę
Posiedzimy sobie tam troszeczkę
Jak z człowiekiem człowiek lub nad rzeczkę
Albo morza brzeg bo to dobry lek na deprechę
Nie chcę się narzucać
Zrobisz to co chcesz
Mam tylko godzinę
Więc się śpiesz, bo
Trochę szkoda czasu
Na samotny dół
Lepiej dzielić małą górkę
Na pół
Tym razem ze mną jest nie halo
Tym razem nie mam się wspaniale
Już mnie prawie nie ma wcale
Na szczęście mieszkasz jeszcze w mieście
Na szczęście nie na antypodach
Bo by była duża szkoda
Chodźmy na ławeczkę
Posiedzimy sobie tam troszeczkę
Jak z człowiekiem człowiek lub nad rzeczkę
Albo morza brzeg bo to dobry lek na deprechę
Chodźmy na ławeczkę
Posiedzimy sobie tam troszeczkę
Jak z człowiekiem człowiek lub nad rzeczkę
Albo morza brzeg bo to dobry lek na deprechę
Nie chcę się narzucać
Zrobisz to co chcesz
Rzadko miewam doła
Więc się śpiesz, bo
Trochę szkoda czasu
Na samotny wyż
Lepiej dzielić niż, niż
Swój wyż
#michałzabłocki #czeslawmozil #czeslawspiewa #ławeczka
Комментарии