NAJLEPSZE NALEŚNIKI ŚWIATA, PIZZA GĄBKA i HOMAR

preview_player
Показать описание
Zostaw łapkę i suba jeśli film Ci się podobał! wpadaj do mnie tutej 👇
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Bardzo dobry montaż, te przejścia z głosem z poprzedniego ujęcia, zdjęcia z drona. Naprawdę props

lukaszwitkowski
Автор

Z "chama" kebabowego w kontent typu homar czy krewetki? Ziomuś. Na plus. Bawcie się za hajsy z YT. Lepsze to niż buda z pieczywem. Ja tam kibicuję. Zmieniłeś coś w swoim życiu i poszło elegancko. Ukłony

grisza
Автор

Bardzo podobaja mi sie te przypominajki z poprzednich materialow jak o czyms mowisz. Mam nadzieje ze nie znudzi ci sie robienie tego, poprawia to mocno odbior materialu.

John_Souls
Автор

Homar w sumie zawsze był regionalnym tanim jedzeniem biedoty, ludzie w południa stanów je jedli bo były. Potem dopiero stał się drogim jedzeniem bogatych kiedy zaczęto go transportować do miejsc gdzie homary nie występują. A to były czasy pociągów parowych. W sumie podobnie było w kawiorem, ludzie to jedli żeby się nie zmarnowało, przecież nie będą wyrzucać jak już złowili tą rybę. Dopiero kawior stał się drogi jak wybili prawie wszystkie jesiotry

regeman
Автор

Jechałem z Miami na Key West wypożyczonym Camaro cabrio. Przepiękne widoki. Woda po obu stronach drogi, rewelacyjna podróż. Bardzo miłe wspomnienia. Key West też bardzo klimatyczne. Miałem skojarzenia ze starymi amerykańskimi filmami pokazującymi nadmorskie miasteczka.

michal
Автор

Cześć! Zapraszam do moich znajomych jak będziemy wracać do Miami. W Marathon (niedaleko Key West) jest przyczepa ze świeżutkimi rybkami, nazywa się Fresh Off The Hook. Polecam Yellowtail, mniam… właścicielami sa Jason i Shantal. Powiedzcie ze Adrian z Cape Coral was wysłał. Pozdrawiam

adriancarphabet
Автор

Nadal nie dowierzam ze wojtek odpuścił cie na wakacje z nieznajomą panią

Ahaokis
Автор

IHOP jest świetny i wybraliście dobre rzeczy. Uwielbiam ich Swedish pancakes z lingonberry (coś jak żurawina) A popos pancakes- możesz sobie w domu zrobić. Zawsze przygotowuję swój "proszek" i potem tylko trzeba dodać jajko i albo mleko albo maślankę.

1 i ½ szklanki mąki
3 i ½ łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka cukru
Szczypta soli

Wymieszać i przesiać przez sitko do miski
Dodac albo 1 i ¼ szklanki mleka, albo tyle samo maślanki
4 łyżki stopionego masła
1 żółtko, a potem na końcu, po wymieszaniu na gładką masę- delikatnie wmieszać pianę z ubitego 1 białka.
Smażyć na rozgrzanej patelni ( ja smażę na maśle) aż będą złote. Z maślanką są bardziej mięciutkie, a ubite białko jeszcze bardziej je „podnosi”. Syrop klonowy jest oczywiście najlepszy, ale możesz użyc owoców ( uwielbiam pokrojone na plastry truskawki z kapką miodu i octem balsamicznym, albo czarne jagody wmieszane w ciasto jeszcze przed smażeniem) Smacznego!

myalltimefavourites
Автор

Bardzo fajnie siedzi ten kontencik Więcej tego szefie! 😎

znix
Автор

Serio, jak Cię oglądam, wraca mi wiara w człowieka, szczególnie tego znanego. Rezygnacja ze współpracy z Pizzą Hut budzi mój szacunek. Pozdrowienia dla Marty. 😃

POD.MALYM.ANIOLEM
Автор

Śniadanie w USA: 1750 kcal

Ja, z moim dziennym zapotrzebowaniem na poziomie 1600 kcal: 🫥

crazyfrytka
Автор

@ksiazulo to gość który potrafi bez zająknięcia porównać Miami Beach do Juraty i Homara do Kuli Mocy Mariusza Pudzianowskiego.
Szacun😋

TheZbenek
Автор

Książulo powiem Ci coś... 10lat temu ważyłem 90kg przy 186cm, wyjechałem do USA (dokładnie New York) i mieszkałem tam "na stałe" równe 3 lata. Wróciłem do Polski 115kg 🤣 aaa, żeby nie było nie leżałem całe dnie na kanapie, tylko 8-10h praca na budowie, spacery, rolki itp. Jedzenie jest jakie jest, ale masz trochę odpowiedź czemu duża część amerykanów ma nadwagę... Tam u nich kuźwa Cole możesz w WIADERKU zamiast w kubku dostać ;) Pozdro

krzysztofpas.
Автор

Jestem nauczycielem w warszawskim przedszkolu. Obecnie zajmuję się 4latkami. W luźnej rozmowie po zajęciach pytam dzieci co robiły wczoraj. Rysio oglądał Książula z rodzicami. Rysio podąża śladem Książula jedząc z tatą okoliczne kebaby. Mam cechy wspólne z moim wychowankiem Rysiem 🙃

gosiar
Автор

9:54 Możesz jeść ich jedzenie na zewnątrz. Chodzi o to aby nie przynosić jedzenia i picia które było kupione gdzie indziej :)

Arise
Автор

Ty jesteś super ❤ siedzisz na Miami jesz kraby nachosy i tacosy a o naszych Skawińskich zapiekankach marzysz takich ludzi uwielbiam nie zmieniajcie się z Wojtkiem a fajnie że Twoja ukochana podziela Twoją pasję ❤

Kajura
Автор

16:06 powinieneś z dumą chodzić w tej koszulce, słyszałam sporo osób z Florydy mówiących że w ich okolicach Chief Keef jest jak prezydent

posy
Автор

Jak usłyszałem słowa na plaży to miałem ciary... Ja też rok temu byłem w czarnej dupie, masa problemów, samotność, itd... Bla bla bla. Przeprowadziłem się w końcu do nowego miasta (odwlekane zbyt długo) zaczęło się układać, pojawiła się kasa, więc na spontanie kupione bilety do Kanady, gdzie mieszka Przyjaciel ❤
Z nim dwie grube eskapady plus trzy dni w Nowym Jorku, bieganie po knajpach, gotowanie razem, podróż życia 🤩💓
Spostrzeżenia takie same jak u Ciebie... Wyobrażenie o samych stanach i ich papu w kontrze z rzeczywistością mocno się niestety rozjechało 😅 Oczywiście był klasyczny hot-dog z wózka w NY, 5 baksów za maluniego, suchego paproszka, zawód 😭🤣
Żarcie z food trucków, które oblegają to miasto też poniżej oczekiwań. Niemniej... Sama wyprawa, spotkanie Ziomeczka po latach i miesiąc włóczęgi razem zmieniło moje wnętrze nieodwracalnie ❤🤩
P.s. Polska to (pomijam rządzących) pod wieloma względami topka do życia! Szanujmy co mamy!
Ahoj & Muala 👊🏻💪🏻😋

brunoprzyjemski
Автор

Mieszkam w Stanch i twoje filmy z tej serii są tak śmieszne (w dobrym stylu) że aż bym chciała zwiedzać razem z tobą. Warszawskie kebaby czy tacos z Miami, nie ma znaczenia, najlepszy kanał ever który jest dla mnie większą rozrywką w USA niż każdy inny zagraniczny kanał.

majadziaoszewska
Автор

Skoro jesteś na Florydzie, spróbuj krokodyla, czy aligatora, faktura jak pierś z kurczaka, o delikatnym rybnym posmaku. Jadłem w Londynie w restauracji Archipelago, próbowałem też dużych świerszczy smażonych na głębokim oleju, na pikantno, oraz zebry. Dobrze że skończły im się ptaszniki, czy inne tarantule w czekoladzie 😮, bo koleżanka która była tam menadżerem chciala mnie uraczyć, a tego bym chyba nie pyknął. Pozdrawiam

kevinlomax