Komentarz po 'Don Stanislao?'

Odpowiedź na komentarze po "Don Stanislao?" , a zwłaszcza na komentarz p. Moniki Białkowskiej (Przewodnik Katolicki).

Link do "Don Stanislao?"

Link do komentarza p. Białkowskiej

[viva]

Ojciec Bocheński, dominikanin i filozof twierdził, że Watykan to kloaka.

[karolinna]

Boże, nie da się tego słuchać!!przestan bronić pedofilii.

[stano.]

Moje wrazenie po przeczytaniu 22 komentarzy... Moj drugi wpis w tym watku. To co dostrzegam, ze komentujacy boja sie (nie chca lub bezkrytycznie zgadzaja sie ze wszystkim - rzadkie zjawisko w powszechnej rzeczywistosci) polemiki. Polemika ma szereg zalet, kreuje wielotorowosc myslenia i prowadzi do poszerzania horyzontow i ciaglego rozwoju czlowieka. Przypomina mi to moje dziecinstwo, kiedy wierzacy ludzie prawie nigdy nie potrafili szczerze dyskutowac o trudnych problemach z ksiezmi (oni prawie zawsze byli przyjmowani jako wyrocznia). Czasy sie zmienily, mamy dostep do szeregu zrodel wiedzy, ktora mozna obecnie pozyskiwac. Mysle, ze to bezkrytyczne podejscie, powszechna akceptacja moga w niektorych sytuacjach prowadzic do samouwielbienia i pychy duchownych (nie mam tu na mysli ks. Wegrzyniaka). To moglo byc przyczyna, ktora doprowadzila do bezkarnosci, zaklamania i hipokryzji wsrod niektorych duchownych i obecnej trudnej sytuacji Kosciola. Rozumiem, ze ks. Wegrzyniak jest cenionym kaplanem, przystepnym, milym, komunikatywnym czlowiekiem. Jest tez zapewne doskonalym teologiem i biblista. Zapewne i dla niego samego, proba polemiki jest czyms, co poprowadzi go do dalszego samodoskonalenia (do tego prowadzi konstruktywna krytyka czy dyskusja, z taktem i otwartoscia).

[marcin-xfju]

IDZ DO PRACY FIZYCZNEJ I ZOBACZYSZ JAK WYGLADA SWIAT

[tomaszsidorczuk]

Dlaczego Stanisław Dziwisz nie nakręci filmiku sam, nie wystąpi w filmiku osobiście? Nie rozumiem

[sabinatomaka]

Mówi ksiądz że był kiedyś, kościół gdzie się zatracił, przez te lata, teraz ksiądz po mszy ściąga sukmanę, i idzie na dyskotekę, , , dla wielu ludzi to jest niedopuszczalne, a czy ta granica nie jest przekroczona z winy kościoła że toleruje pewne zachowania, w zaraniu powinna to tłamsić, , ,,ryba psuje się od głowy, , , , wychodzi z tego że winne są dzieci, molestowane a ksiądz co kłamie powinien, odejść z duchowieństwa , i dać przykład ale kto tego dopilnuje ? Biskup? Trudny temat, . Ale dobrze, że choć się zaczyna o tym mówić

[historyksztuki]

Bardzo mądra wypowiedź i mądry Ksiądz!

[basiakasprzak]

Księże Krzysztófie jest ksiadz bardzo madrym i wspaniałym czlowiekiem ì kaplanem ❤❤❤🌷🌷🌷🌷🥀🥀🥀

[mariajordan]

Wiekszosc dziennikarzy jest naogol dyletantami tematu, i poszukiwaczami sensacji do ktorych podloze sami czesto wynajduja!

[beatabeata]

Szkoda że nie doszło do spotkania w cztery oczy

[marcin-xfju]

Liczba wyswietlen swiadczy o wartosci filmiku 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂

[stano.]

Ksieze Wojciechu, przesluchalem to jeszcze raz i nawet dwa. O jakiej determinacji ksiadz mowi, ze nie mozna bylo dotrzec z informacja do JPII w sprawie Paetza. Mowi ksiadz o przecietnym "Kowalskim"??? Tak, Wanda Poltawska miala dojscie i zrobila to. Reszta zwyklych ludzi, mogla sobie tylko o takich spotkaniach pomarzyc. Ale... Dlaczego sprawa Paetza do dzisiaj nie jest wyjasniona? Dlaczego nie spotkala go prawdziwa sprawiedliwosc i przez tyle lat zyl jak arystokrata na swoich palacowych salonach? Pytam wiec, jako osoby, ksiedza, profesora na UJPII... Dlaczego ksiadz nie wykazal zadnej determinacji, aby te sprawe poruszyc. "popchnac do przodu", bo przeciez z racji zajmowanej pozycji w Kosciele mial ksiadz zdecydowanie wieksze wplywy. Chodzi mi glownie o lata, powiedzmy po 2010 roku, gdy juz ksiadz zyskal odpowiednia range, ktora z czasem sie powiekszala. Czy to aby nie jest tak, ze Kosciol boi sie jak ognia ruszyc te sprawe, bo gdyby sie ja ruszylo to spadlo by dziesiatki "hierarchiczncych glow"? Obecny arcybiskup krakowski, Marek Jedraszewski, nic nie ma w tej sprawie do powiedzenia? A moze wyparl to z siebie, ze bronil Paetza, bedac biskupem poznanskim musial miec na ten temat jakas wiedze... Rozumiem, ze Paetz pomogl (protegowal) mu w karierze koscielnej, teraz go wykreslil ze swojej biografii na stronie archidiecezji w Krakowie (choc kilka lat temu nazwisko Paetza tam bylo). No chyba, ze dla hierarchow w Kosciele taka obrona, milczenie, wyparcie to standard... Jeszcze jedna sprawa... Paetz zostal przeniesiony z Watykanu, objal stanowisku biskupa lomzymskiego za kare (podobno za zle prowadzenie...nie samochodu bynajmniej). Musial byc zly, bo jego kariera w Watykanie do tamtej pory ukladala sie swietnie, z wielkimi perspektywami awansow. Jakim cudem zostal wkrotce potem arcybiskupiem tak waznej metropolii Kosciola w Polsce? Z taka historia za soba... Pewnie ksiadz tu nic nie napisze, nie licze na odpowiedz. Wiem, temat drazliwy, trudny i niewygodny. Pozdrawiam.

[krystiansobanski]

Drogi ks. Wojciechu, dziękuję za głos zdrowego rozsądku i za odwagę. Nie tylko w tej sprawie - od dawna czytam księdza komentarze i wypowiedzi i właśnie zdrowa wiara i rozsądek są ich wielką wartością. Jestem z Poznania i mimo to - rozumiem Księdza. I dziękuję też za wyważone słownictwo. Bo mimo, że w tej sprawie nie zgadzam się z Panią Moniką, to wiem, że jej bardzo zależy na Kościele. Mam nadzieję że w ramach Kościoła będziemy umieli rozmawiać po bratersku - szczerze i z miłością.

[gerrywil]

Dziękuje Księdzu za ten komentarz! Pozdrawiam serdecznie! +

[alicjaszyszko]

Księże, dziękuję za ten i wcześniejszy komentarz.

[dorotasadurska]

Dziękuję za wyważony ton. Księdza zdanie poszerzyło moje patrzenie. I tak jak wcześniej byłam przekonana raczej do winy ks. kardynała tak teraz mam poważne wątpliwości. I po prostu nie rozstrzygam. Daje mi to pokój serca. I pomaga w tym by skupić się na własnym nawróceniu. Potwierdza też tezę, że nie można dokonać oceny prawnej bez pełnej znajomości stanu faktycznego. A na stan faktyczny składa się wiele elementów. Podobnie jest z oceną moralną. ... Mam przekonanie, że w istocie to nie słuchamy siebie nawzajem. Tylko wybieramy to co chcemy. Z różnych przyczyn. I to nie tylko w tej kwestii ale w ogóle. ... I tak się zastanawiam. Czy nie robimy z księży idoli. Zarzuca się klerykalizm, a jednocześnie patrzy jak na półbogów. A księża wszak są naszymi braćmi. Jeśli mój brat zgrzeszy to nie odwracam się od niego. Jasne, że powinni być specami od Boga. Ale konsekracja wszak nie pozbawia osoby konsekrowanej słabości czy zdolności do zła. Rozumiem oburzenie, sama oburzałam się na kapłana z mojej poprzedniej parafii i to za porównywalnie małą rzecz. A wywołała u mnie kryzys i pytanie po co jestem w Kościele - dla Chrystusa czy dla - czego. Rozumiem. Ale pokuszę się o stwierdzenie, że to myślenie po ludzku. ... Krzywda dzieci jest niewyobrażalna. I nie zamierzam tego umniejszać. ... Ale też prawdą jest że tak jak niektórzy biskupi kłamią tak i niektóre ofiary. ... I myślę, że dla nas i dla Kościoła lepiej byśmy czuwali nad sobą i byli przyjaciółmi tych, którzy są w naszym otoczeniu, by jeśli ktoś w naszym otoczeniu jest krzywdzony lub jest sprawcą krzywdy szukali dróg pomocy. A nie będziemy wiedzieć jak pomóc mądrze jeśli nie będziemy blisko. ... A w tej całej dyskusji jeszcze zastanawia mnie jedno, jakby prawo do wyrażenia opinii miały tylko te osoby, których opinia jest "po linii i na bazie" czyli jedyna słuszna. Słowa Księdza odbieram jako spojrzenie z trochę innej perspektywy. I nie przesądzające o niczyjej winie. Dla mnie jest ono bardzo cenne. I co do treści. I co do formy. Dziękuję.

[crii]

Dziękuję za odwagę i podjęcie rzeczowej dyskusji...

[marcinmarciniakowski]

a co ks. powie o abp Wesołowskim, znany księdzu, blisko

[agnieszkaprzybylowswka]

Prosze ksiedza, prosze wybaczyc, ale czy ksiadz sam przesluchal swoja wypowiedz?Bardzo pokretna ta wypowiedz.

[krystynamatuszek]

bardzo mądre, ważne i potrzebne - a ostatnie zdanie jest klamrą spinającą wszystko