V Rising - recenzja. Krwisty ten survival

V Rising wreszcie wyszło z wczesnego dostępu. Pełna wersja gry to nie tylko wyższa cena (to normalne), ale też i więcej zawartości. Czy warto zainteresować się tym nietypowym survivalem? Posłuchajcie naszej recenzji.

Tekst: Patryk Manelski
Lektor: Mateusz Popielak
Montaż: Mateusz Popielak

[pluszowywiewior]

Solo gra się świetnie. Ustawienia serwera można tak dostosować że każdy znajdzie coś dla siebie. I nie mówię tu tylko o ilości punktów życia przeciwników czy zadawanych przez nich obrażeń (tego nie polecam zmieniać bo gra robi się za prosta). Można modyfikować to jak dużo surowców zbieramy, ile miejsca zajmują w ekwipunku i czy trzeba cyklicznie dostarczać krew do bazy żeby nie uległa zniszczeniu. Dodatkowo można wyłączyć/zmniejszyć obrażenia od promieni słonecznych czy czosnku, jest tego naprawdę dużo, a nawet więcej niż w niektórych grach dają mody robione przez społeczność. Generalnie świetna zabawa niezależnie od ilości graczy :) No i nie wymaga połączenia z siecią, nie licząc logowania do Steam rzecz jasna.

[Marvolaukes]

Solo gra się jak najbardziej w porządku. We wczesnym dostępie dla mnie ta gra była niegrywalna, teraz gra się świetnie.

[upadywojownik]

jeszcze nie grałem po premierze... ale moje wrażenia z gry od początku early acessu są jedynie dobre, sama gra satysfakcjonująca a... większość bossfightów po ogarnięciu paternów jest do zrobienia z palcem w nosie... Ale Adam, oh kurwa ten nieszczęsny Adam, grałem na serwerze prywatnym z znajomymi na ustawieniach z wysokim poziomem trudności i po wielu próbach i porażkach w końcu ubiłem Adama aka potwora frankensteina, a teraz gdy wiem że po premierze bossowie dostali nowe zachowania na brutalu? nie mogę się doczekać znaleźć chwili by wrócić do tej gry i sprawdzić swojego skilla raz jeszcze!

[mistaswaggg]

Od zawsze starałem się znaleźć z bratem fajną gierkę do pogrania. Padło na Vrising (jest to szalenie trudna gra - dla osoby nie obcykanej w takiego rodzaju rozgrywce). Sam klimat fenomenalny nawet pomstowanie na światło nabrało ogromu zabawy w multiplayer. W solo napewno by się odbił ale w coopie spędziłem z bratem setki godzin w tej grze i nie żałuję ani sekundy każdemu polecam😊

[RafaRR-uwhb]

Czy wiadomo kiedy może wyjść ta gra na konsole ?, fajna wyczerpująca recenzja

[soph]

Też naprzeciw recenzji powiem, że bardzo dobrze grało mi się solo. Nie zmieniałem nic w ustawieniach, a i tak miałem sporo funu z gry.
Gra zdecydowanie może mocno przyciągnąć do rozgrywki - zwłaszcza bardziej ogarniętych survival'owo i zmotywowanych do rozwoju graczy. Nawet do stopnia zarywania nocki (co wiem po sobie 🙃).
Gameplay ma wiele aspektów związanych zarówno z rozwojem zamku, swoim, zbieractwem i walką, a każdy z nich jest w dużym stopniu zależny od cyklu dnia i nocy oraz przemierzanych terenów. Mało wytrwałych może ta gra odrzucić, ale dla mnie była świetną odskocznią od przesyconych fabularnie gier, takich jak Baldur.
Grę kupiłem jakieś 3 miesiące temu i już na tym etapie była bardzo dopracowana. Jedyne czego mogłem się przyczepić, to niepełne tłumaczenia niektórych run, czy opisów. Poza tym super.
Są tu opcje multiplayerowe, ale solo jak najbardziej da się dobrze grać, choć jest też przy tym nieco większe wyzwanie. Imho zdecydowanie mniej upierdliwe niż w Valheim :) Polecam spróbować.
Btw - wszyscy chwalą i promują NRFTW, że jest wielkim odkryciem oraz innowatorem miksując różne gatunki w ten sposób, a to V Rising pierwsze przetarło te ścieżki - i to w dobrym stylu. Imho niesłusznie się je pomija.
Mam ograne 200h i prawie ukończyłem całą zawartość dla solo gracza przed premiere patchem. Teraz będę mógł wrócić, by kontynuować grę z kolejnym contentem. A ten ma być stale dodawany, więc twórcy starają się o ciągły rozwój swojej produkcji.
Jest dobrze - także dla solo gracza! 💪 Polecam ;)

[franus]

A nasuwa mi się pytanie czy ta gra posiada polskie napisy albo lektora?

[SpacierShark]

Wygląda super ale jak już widzę crafting/survival to kompletnie trace zainteresowanie grą.

[Shanevil]

Sama gra mnie interesuje, ale niestety jako iż w zarabianej u mnie gotówce nie licząc różnicy w tym "jak" jest określana (kiedyś wyższa krajowa, potem średnia, a od jakiegoś czasu najniższa) to niestety praktycznie od 20lat podobna kwota więc... oczywiście nie jestem w stanie wydać tyle na grę.

PS. Może moglibyście też w trakcie materiałów(albo zrobić nowy segment) wspominać o zakłamaniu w wymaganiach podanych na steam-ie? Spotkałem się już z kilkoma grami które w wymaganiach mają podany Win10 chociaż niektóre z nich pójdą jeszcze nawet na xp?

[michazielinski]

nie dubbingowales czasem Toma Riddla w komnacie tajemnic? :D

[krzysk]

typie my gralismy w mc na modach zaden swiat mi nie straszny

[Rezlusiowa]

Ciekawa jestem za jaki czas stunlock porzuci i ten tytuł... Ta firma ma dość bogatą tradycję pożerania własnych gier aby na ich zgliszczach tworzyć kolejne... Szkoda tylko, że Battlerite'a poświęcili na jakieś klikadło o wampirkach. Ale hej, przynajmniej battlerite jeszcze stoi na serverach dzięki uprzejmości steama.

[llukizz]

to akcentowanie na ostatni wyraz w zdaniu jest creepy. Skąd się u ludzi bierze taka maniera, Ciężko tego się słucha