TANI OPAŁ ciepło z papieru. Hit, czy kit?

preview_player
Показать описание
Darmowy opał z papieru. Bez prasy, bez kasy. 100% improwizacji. Brykiet z papieru, tektury itp. Czy to ma sens?
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Wierzę! Moja sąsiadka w latach 80 tych paliła same kartony. Gniotła je i robiła polana. I starczało

sylweksi
Автор

Fajny brykiet, zapraszam na mój kanał też tam jest coś na temat brykietu, prasa, jak zrobić fajną pulpę na brykiet, sub leci i pozdrawiam.

dzerytv
Автор

polej polewą czekoladową i lukrem to jeszcze będzie wyglądało smacznie pozdrawiam

andrzejmar
Автор

Ciekawy temat -tylko moim zdaniem właśnie trochę za późno, bo jakby poświęcić na to np. jedną sobotę i sobie w lecie na szykować takich kilkanaście/kilkadziesiąt kostek było by ok. W upałach by wyschło w trymiga a teraz nie mam gdzie tego suszyć. A też mam ogromny dostęp do makulatury -przedtem jak skupowali ja bez problemu to była z tego fajna kasa a teraz wszystko na recykling i tylko masa roboty z tym jest. Naprawdę latem po produkowałbym sobie kilkanaście kostek jako ostateczne paliwo .Druga sprawa jest taka, że ktoś gdzieś mnie pokazywał przewód kominowy po paleniu w nim wyłącznie papierem -koszmar i nawet przy tych cenach nie warta skórka za wyprawkę (późniejsze remonty itd.). To jest bardzo dobre do typowej kozy na bardzo krótkim przewodzie kominowym co zaraz za rurą ma wyprowadzenie na zewnątrz. Ewentualnie jako opał ostatniej szansy. Bałbym się tym palic w bardziej zawansowanych piecach z bardziej zaawansowanym systemem kominowym. Ja mam w zapasie na blackout taką kozę i tylko do niej bym to zastosował w razie W bo tak jak pisałem do porządnego pieca bałbym się ( ja się boje palić drzewem iglastym bo dla mnie ciągle za bardzo żywiczne a co dopiero papierem -po tym jak na własne oczy widziałem ten przewód kominowy).

ukaszwalter