Rząd PiS płaci miliony dolarów za 'uświadamianie' Amerykanów o rosyjskiej agresji

Blisko 14 mln zł kosztowała najnowsza kampania polskiego rządu mająca pokazywać Amerykanom skutki rosyjskiej agresji na Ukrainę. Za tę cenę wynajęte zostały w USA agencje PR. Efekty ich prac są mizerne.

- Jest w Polsce coś takiego, jak Bank Gospodarstwa Krajowego. To instytucja, do której PiS wypycha coś, co trzeba sfinansować. Przez ten BGK rząd postanowił promować w Stanach Zjednoczonych ukraińską sprawę i to, że Polacy pomagają Ukraińcom. Zapłaciliśmy 14 milionów za dwie agencje PR. Jeśli chodzi o profile w mediach społecznościowych, które miały dotrzeć do Amerykanów, to na Facebooku śledziło je 137 osób, wśród których głownie byli pracownicy tych agencji i chińskie boty. - mówi Andrzej Stankiewicz.

- Jest w PL coś takiego, co sie nazywa BGK, to instytucja, do której PiS wypycha generalnie całe zadłużenie. Teraz, jak coś trzeba sfinansować, to wypychają to do BGK. Przez ten BGK rząd postanowil promować w Stanach Zjednoczonych ukraińską sprawę i to, że Polacy pomagają Ukraińcom. 14 mln zapłaciliśmy za dwie agencje PR, które robiły happeningi ze słonecznikami w Nowym Jorku. JEsli chodzi o profile w mediach społecznościowych, które miały dotrzeć do Amerykanów, na FB śledziło 137 osób, a śledzili je głównie pracownicy tych agencji i chińskie boty. 14 mln.

#pis #rząd #politycy

[Internetowy-Ludek]

Jarosław zawsze dziewica Polskę zbawi 😣😊

[aallerton]

Mieszkam w USA. Chętnie założę profil komukolwiek na czymkolwiek za kilkadziesiąt tysięcy. Może być złotych. Będzie miał więcej, niż 14 obserwujących. 😀

[romankalinowski]

Ciesze sie, ze zawsze tacy...Pozdrawiam....